z fundacyj Cesarzów Greckich, owszem po całym Imperiũ Orientalnym były nań Prowenta destynowane, które i Tureccy Cesarze nihil detrahendo na swoje obracają Duchowieństwo. W samych murach Stambułu jest intraty Kościelnej 100. tysięcy czerwonych złotych, a że SARAJ Cesarski Kościelnego zajmuje teraz gruntu, daje Cesarz, za to codnia 1000. i jedne aspr. Mahomet II. wziąwszy Konstantynopol, w tym Kościełe BOGU podziękował za Wiktorią, zaraz go w swój zamienił Meczet, i co rok naznaczył 1000. Czerwonych złotych. EUROPA. O Konstantynopolu. Zdobiły olim Miasto, następujące Struktury dziwne.
1. BIBLIOTEKA, w której za Bazyliszka Cesarza 6. kroć sto tysięcy Ksiąg zgorzało
z fundacyi Cesarzow Greckich, owszem po całym Imperiũ Orientalnym były nań Prowenta destynowáne, ktore y Tureccy Cesarze nihil detrahendo ná swoie obrácaią Duchowieństwo. W sámych murách Stambułu iest intráty Kościelney 100. tysięcy czerwonych złotych, á że SARAY Cesarski Kościelnego zaymuie teráz gruntu, daie Cesarz, zá to codnia 1000. y iedne aspr. Machomet II. wźiąwszy Konstantynopol, w tym Kościełe BOGU podźiękowáł zá Wiktoryą, zaraz go w swoy zámienił Meczet, y co rok náznaczył 1000. Czerwonych złotych. EUROPA. O Konstantynopolu. Zdobiły olim Miasto, nástępuiące Struktury dźiwne.
1. BIBLIOTEKA, w ktorey zá Bazyliszka Cesarza 6. kroć sto tysięcy Xiąg zgorzało
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 462
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
trzy Kolegia w Perze, w Adrianopolu, i Saraju wielkim Stambulskim. Najpierwej ta młodź praesentatur Cesarzowi, a on ich brakuje, do miejsc namienionych destynuje, pod dozór Generalnego ich Pedagoga Kapy-Agi najstarszego Eunucha bialego. Oddając ich do Ody czyli Hody aliàs Izby, imię, Ojczyznę, lata, i wiele na którego aspr iść ma, ze skarbu codzień (najwięcej pięć na jednego:) napiszą. Odów tych czyli Izd jest 2. jedna większa BijukOda, druga mniejsza Kujiuk- Oda; w których młodzi bywa po kilka set na Nowicjacie, i zowią się ICZOGHLANY, to jest Pokojowi. Mistrz ich jest Hodzia, ćwiczący ich w milczeniu
trzy Kollegia w Perze, w Adrianopolu, y Saráiu wielkim Stámbulskim. Náypierwey tá młodź praesentatur Cesarzowi, á on ich brákuie, do mieysc námienionych destynuie, pod dozor Generálnego ich Pedagoga Kapy-Agi náystarszego Eunucha biálego. Oddáiąc ich do Ody czyli Hody aliàs Izby, imie, Oyczyznę, lata, y wiele ná ktorego aspr iść ma, ze skarbu codźień (náywięcey pięć ná iednego:) nápiszą. Odow tych czyli Izd iest 2. iedná większá BiiukOda, druga mnieyszá Kuiiuk- Oda; w ktorych młodźi bywá po kilká set ná Nowicyacie, y zowią się ICZOGHLANY, to iest Pokoiowi. Mistrz ich iest Hodźia, ćwiczący ich w milczeniu
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 482
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Urzędu, daje Consilium Cesarzowi, sequenti jednak suum velle. Efata jego i Dekreta zowią się Destan. EUROPA. O Tureckim Cesarzu i Dworze jego
Z całego Państwa Ottomańskiego do niego idą Apelacje. Kreując go Cesarz daje mu bogatą Sobolą szubę (taka tam materia Ordinationis.) i tysiąc Talerów bitych w złotej chustce, tysiąc aspr codziennej mu Pensyj naznaczając: a skąd inąd ma 500. Czerwonych złotych na dzień: co uczyni na rok 182500. Przed samym tylko Mustym i Odzią aliàs Inspektórem swoim wstaje Cesarz, niprzedkim więcej. Jeśliby kryminał jaki Mufty popełnił, z godności bywa złożony, a czasem w moździerzu utłuczony. Tytuł w listach
Urzędu, daie Consilium Cesarzowi, sequenti iednák suum velle. Effata iego y Dekreta zowią się Destan. EUROPA. O Tureckim Cesarzu y Dworze iego
Z całego Państwá Ottománskiego do niego idą Appellacye. Kreuiąc go Cesarz dáie mu bogatą Sobolą szubę (taká tam materia Ordinationis.) y tysiąc Talerow bitych w złotey chustce, tysiąc aspr codźienney mu Pensyi náznaczáiąc: á zkąd inąd má 500. Czerwonych złotych ná dźień: co uczyni ná rok 182500. Przed samym tylko Mustym y Odźią aliàs Inspektorem swoim wstaie Cesarz, niprzedkim więcey. Ieśliby krymináł iaki Mufty popełnił, z godności bywá złożony, á czasem w moźdźierzu utłuczony. Tytuł w listach
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 485
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Kapadocyj, ze wszytkich stron miasto otoczone wielkiemi górami: gdzie Alexius Commenus Cesarz Grecki Roku 1203. założył Stolicę Imperii, chroniąc się przed Zachodniemi Nacjami Konstantynopol odbierającemi. Leży nad Czarnym Morzem i podziśdzień miasto handlowne pod imieniem Derbezany, które z samych ryb Paszy tamecznemu czyni Prowentu 7 kroć sto 34. tysiące ośm set 50. aspr do Roku. Należy do tego Miasta 14. Zamków. W tejże Krainie Amazan albo Kapadocyj jest miasto Neocaesarea vulgò Toscat Stolica olim Cesarzowej owdowiałej, ludne Miasto nad rzeką Ceraunius. W mniejszej Armenii vulgò Aladuli są Miasta Maraz, Caesarea vulgò Caisar, gdzie był Biskupem Z. Bazyli Wielki. etc, etc.
DRUGA
Kappadocyi, ze wszytkich stron miasto otoczone wielkiemi gorámi: gdźie Alexius Commenus Cesarz Grecki Roku 1203. záłożył Stolicę Imperii, chroniąc się przed Záchodniemi Nácyami Konstantynopol odbieráiącemi. Leży nád Czarnym Morzem y podźiśdźień miasto handlowne pod imieniem Derbezány, ktore z samych ryb Pászy támecznemu czyni Prowentu 7 kroć sto 34. tysiące ośm set 50. aspr do Roku. Náleży do tego Miasta 14. Zamkow. W teyże Kráinie Amázan albo Kappádocyi iest miasto Neocaesarea vulgò Toscat Stolica olim Cesarzowey owdowiałey, ludne Miasto nád rzeką Ceraunius. W mnieyszey Armenii vulgò Aladuli są Miásta Maraz, Caesarea vulgò Caisar, gdźie był Biskupem S. Bazyli Wielki. etc, etc.
DRUGA
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 507
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
tam w tym kraju widać nie mało pagórków/ sposobnych do winnic/ jednak tam przecię nie wiele widać winnic/ bo tam więcej mieszka Turków/ a niż Chrześcijan. Jednak tam przecię Chrześcijanie robią barzo wiele gorzałek/ czym się też niewolnicy wspomagają/ i drudzy się tym ratują/ bo zarabiają na dzień i po 16. Aspr. Co też czynią i w inszych mieściech Tureckich. Tracia. pierwsze księgi. TRACIA, CHERSONESUS, ELLESPONTUS , PROPONTIDES.
POjedźmy do Chersonesu/ który teraz zowią ramieniem z. Giorgio. Jest to jedna Peninsuła/ którą dla wąskości ziemie jej miedzy morzami chciał Melciades umocnić/ puściwszy mur od jednego morza do drugiego: lecz
tám w tym kráiu widáć nie máło págorkow/ sposobnych do winnic/ iednák tám przećię nie wiele widáć winnic/ bo tám więcey mieszka Turkow/ á niż Chrześćian. Iednák tám przećię Chrześćiánie robią bárzo wiele gorzałek/ czym się też niewolnicy wspomagáią/ y drudzy się tym rátuią/ bo zárabiáią ná dźień y po 16. Aspr. Co też czynią y w inszych mieśćiech Tureckich. Trácia. pierwsze kśięgi. TRACIA, CHERSONESVS, ELLESPONTVS , PROPONTIDES.
POiedźmy do Chersonesu/ ktory teraz zowią rámieniem s. Giorgio. Iest to iedná Peninsułá/ ktorą dla wąskośći źiemie iey miedzy morzámi chćiał Melciades vmocnić/ puśćiwszy mur od iednego morzá do drugiego: lecz
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 143
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
ręce dostał/ najszczęśliwszy był/ co z rękoma obciętemi/ i urzniętym nosem żywo wyszedł.
Bektas Aga z drugiej strony utopiony w swojej dumie/ ni oczym nie myślił/ tylko jakoby się najbarziej zbogacić przez nowe co raz podatki/ wymyślne zdzierstwa/ i uciśnienie ubogich ludzi. Dał wybić w Belgradzie Trzykroć sto Tysięcy Aspr/ które ledwo trzecią część miały w sobie srebra/ a dwie części cyny. Te kazał porozdawać miedzy Rzemieslników/ i ludzi z co dziennej prace żyjących/ a złotem od nich odbierać/ Czerwony złoty za sto szęśćdziesiąt Aspr/ jako zwyczajnie za dobre pieniądze idzie. Pospólstwo nie mogąc utaić szkody/ i żalu swojego/ poczęło
ręce dostał/ nayszczęśliwszy był/ co z rękomá obćiętemi/ y vrzniętym nosem żywo wyszedł.
Bektás Agá z drugiey strony vtopiony w swoiey dumie/ ni oczym nie myślił/ tylko iákoby się naybárźiey zbogáćić przez nowe co raz podatki/ wymyślne zdźierstwá/ y vćiśnienie vbogich ludźi. Dał wybić w Belgrádźie Trzykroć sto Tyśięcy Aspr/ ktore ledwo trzećią część miáły w sobie srebrá/ á dwie częśći cyny. Te kazáł porozdawáć miedzy Rzemieslnikow/ y ludźi z co dźienney prace żyiących/ á złotem od nich odbieráć/ Czerwony złoty zá sto szęśćdźieśiąt Aspr/ iáko zwyczáynie zá dobre pieniadze idźie. Pospolstwo nie mogąc vtáić szkody/ y żalu swoiego/ poczęło
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 15
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
raz podatki/ wymyślne zdzierstwa/ i uciśnienie ubogich ludzi. Dał wybić w Belgradzie Trzykroć sto Tysięcy Aspr/ które ledwo trzecią część miały w sobie srebra/ a dwie części cyny. Te kazał porozdawać miedzy Rzemieslników/ i ludzi z co dziennej prace żyjących/ a złotem od nich odbierać/ Czerwony złoty za sto szęśćdziesiąt Aspr/ jako zwyczajnie za dobre pieniądze idzie. Pospólstwo nie mogąc utaić szkody/ i żalu swojego/ poczęło się buntować w Konstantynopolu/ zacząwszy naprzód od Siodlarzów/ w jednym prawie momencie wszytko Miasto się wzburzyło. Największy tumult uczynił się około mieszkania Muftego którego gwałtem z sobą wzięli do Saraju/ także i Seigta, to jest Kaznodzieję
raz podatki/ wymyślne zdźierstwá/ y vćiśnienie vbogich ludźi. Dał wybić w Belgrádźie Trzykroć sto Tyśięcy Aspr/ ktore ledwo trzećią część miáły w sobie srebrá/ á dwie częśći cyny. Te kazáł porozdawáć miedzy Rzemieslnikow/ y ludźi z co dźienney prace żyiących/ á złotem od nich odbieráć/ Czerwony złoty zá sto szęśćdźieśiąt Aspr/ iáko zwyczáynie zá dobre pieniadze idźie. Pospolstwo nie mogąc vtáić szkody/ y żalu swoiego/ poczęło się buntowáć w Konstántynopolu/ zácząwszy naprzod od Siodlarzow/ w iednym práwie momenćie wszytko Miásto się wzburzyło. Naywiększy tumult vczynił się około mieszkánia Muftego ktorego gwałtem z sobą wźięli do Sáráiu/ tákże y Seigta, to iest Káznodźieię
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 15
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
niż którego oddadzą do Kolegium/ w którym mu jest wychowanie naznaczone/ a Turcy je zowią Oda, niby Izba/ wpisują imię jego/ przezwisko Familii/ Ojczyznę/ i lata/ i chowają to wszytko na Regestrze/ jako też i to/ co mu Cesarz na każdy dzień daje/ co zwyczajnie wynosi cztery albo pięć Aspr. Posyłają copijią tego Regestru do Tefterdara, to jest Podskarbiego Wielkiego/ żeby podług niego każdego na swoim miejscu płaca dochodziła.
Gdy już tak są Regestrowani/ oddają ich do Byjukody, albo do Kuciukody, to jest/ do wielkiej albo małej Izby. W pierwszej zwyczajnie ich chowają Czterysta/ a w drugiej Dwie albo pułtrzeciasta
niż ktorego oddadzą do Collegium/ w ktorym mu iest wychowánie náznáczone/ á Turcy ie zowią Oda, niby Izbá/ wpisuią imię iego/ przezwisko Fámiliey/ Oyczyznę/ y látá/ y chowáią to wszytko ná Regestrze/ iáko też y to/ co mu Cesarz ná kożdy dźień dáie/ co zwyczaynie wynośi cztery álbo pięć Aspr. Posyłáią copiiią tego Regestru do Tefterdara, to iest Podskárbiego Wielkiego/ żeby podług niego kożdego ná swoim mieyscu płaca dochodźiła.
Gdy iuż ták są Regestrowáni/ oddáią ich do Byiukody, álbo do Kućiukody, to iest/ do wielkiey álbo máłey Izby. W pierwszey zwyczaynie ich chowáią Czterysta/ á w drugiey Dwie álbo pułtrzećiasta
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 34
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
co w naukach dobry postępek wzięli/ albo w inszym ćwiczeniu wspomnionych zabaw znaczne zalecenie mają/ najpierwej do dalszej godności postępują/ której najpierwszy stopień jest/ kiedy ich obracają do prania Chust Cesarskich. Na ten czas im zaraz Suknie odmieniają/ za sukienne biorą Jedwabne/ i z materyj złocistych. Żołdu im przyczyniają Cztery albo Pięć Aspr na dzień/ czasem ośm i dziewięć/ albo i więcej. Wychodzą z tamtąd kiedy jest miejsce próżne/ do Hazna Ody, to jest/ do skarbowej Izby/ albo do Kilaru, to jest do Apteki/ gdzie chowają Perfumy/ Lekarstwa/ Wodki/ i napoje wyśmienite Cesarskie. Postępują dalej z tych dwóch miejsc na
co w náukách dobry postępek wźięli/ álbo w inszym ćwiczeniu wspomnionych zábaw znáczne zálecenie máią/ naypierwey do dalszey godnośći postępuią/ ktorey naypierwszy stopień iest/ kiedy ich obracáią do pránia Chust Cesárskich. Ná ten czás im záraz Suknie odmieniaią/ zá sukienne biorą Iedwabne/ y z máteryi złoćistych. Zołdu im przyczyniaią Cztery álbo Pięć Aspr ná dźień/ czásem ośm y dźiewięć/ álbo y więcey. Wychodzą z támtąd kiedy iest mieysce prożne/ do Hazna Ody, to iest/ do skárbowey Izby/ álbo do Kilaru, to iest do Apteki/ gdźie chowáią Perfumy/ Lekárstwá/ Wodki/ y nápoie wyśmienite Cesárskie. Postępuią dáley z tych dwoch mieysc ná
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 37
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
zowie Ikindźi, Kapa Ogłany jego Namiestnik. Miereidźi, Proboszcz Meczetu Cesarskiego/ który ma pod sobą dwóch innych Popów/ co Meczet chędożyć/ i porządku w nim przestrzegać powinni. Więcej Urzędników z Eunuchów białych niewiem aby było. Drudzy są na prostej usłudze i Ekspectatiwie/ bywa ich około piąciudziesiąt/ mają zwyczajnej płace dwanaście Aspr na dzień/ która im rośnie/ jako przybywa Wakew, to jest Legat/ z Testamentów ludzi umierających. Proboszczowie Meczetu Cesarskiego/ kiedy się im nazbiera siła tych obrywek/ miewają czasem i po stu Czerwonych złotych na dzień Intraty. Wostatku znajduje się wielki porządek miedzy tymi Ewnuchami/ i młodszy niesłychanie starszych szanują. Księga
zowie Ikindźi, Kapa Ogłany iego Námiestnik. Miereidźi, Proboszcz Meczetu Cesárskiego/ ktory ma pod sobą dwoch innych Popow/ co Meczet chędożyć/ y porządku w nim przestrzegáć powinni. Więcey Vrzędnikow z Evnuchow białych niewiem áby było. Drudzy są ná prostey vsłudze y Expectátiwie/ bywa ich około piąćiudźieśiąt/ máią zwyczayney płace dwánaśćie Aspr ná dźień/ ktora im rośnie/ iáko przybywá Wakew, to iest Legát/ z Testámentow ludźi vmieráiących. Proboszczowie Meczetu Cesárskiego/ kiedy się im názbiera siłá tych obrywek/ miewáią czásem y po stu Czerwonych złotych ná dźień Intráty. Wostátku znáyduie się wielki porządek miedzy tymi Ewnuchámi/ y młodszi niesłychánie stárszych szánuią. Xięgá
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 46
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678