w sercach Stanów Rzpltej zostawała. gdy za tym zaś tu kilku Milionów po Województwach w Repartycjach się znajdują, a na kilka kroć sto Tysięcy przyjętych już likwidacyj, ani Miasto Gdańsk wydanej asygnacyj nie wypłaca, za zgodą wszech Stanów te same zasługi, i likwidacje asekurując, Successoribus mieć chcemy, aby toż Miasto wydaną ad interim Asygnacją, Salvá compensatione w Skarbie Pruskim rzetelnie wypłaciło, a to sub paena triplicis pensionis in Iudicijs Regni Assessorialibus vindicanda. Konstytucje Sejmu Lubelskiego. 17. O Pieczęciach Koronnych.
13. POnieważ urgenta necessitate publica, Pieczęci Koronne, obiedwie oraz wakujące znamienitych zasług i godności Osobom, większa Wielebnemu w BOGU Księdzu Andrzejowi na Żałuskach Żałuskiemu Biskupowi
w sercach Stanow Rzpltey zostawała. gdy zá tym zaś tu kilku Milionow po Woiewodztwach w Repartycyach się znayduią, á na kilka kroć sto Tyśięcy przyiętych iuż likwidacyi, ani Miasto Gdańsk wydaney assygnacyi nie wypłaca, za zgodą wszech Stanow te same zasługi, y likwidacye assekuruiąc, Successoribus mieć chcemy, aby toż Miasto wydáną ad interim Assygnacyą, Salvá compensatione w Skarbie Pruskim rzetelnie wypłaćiło, á to sub paena triplicis pensionis in Iudicijs Regni Assessorialibus vindicanda. Konstytucye Seymu Lubelskiego. 17. O Pieczęćiách Koronnych.
13. POnieważ urgenta necessitate publica, Pieczęći Koronne, obiedwie oraz wakuiące znamienitych zasług y godnośći Osobom, większa Wielebnemu w BOGU Xiędzu Andrzeiowi ná Záłuskách Záłuskiemu Biskupowi
Skrót tekstu: KonstLub
Strona: 104
Tytuł:
Konstytucje Sejmu Walnego dwuniedzielnego lubelskiego
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia J.K. M. i Rzeczypospolitej Collegium Warszawskie Scholarum Piiarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1739
Data wydania (nie wcześniej niż):
1739
Data wydania (nie później niż):
1739
regestr, któremu Puczków ogłosił swój wyrok w tych słowach: „Bulszo ne dam kak tolko.” Jeżeli pacjent odezwał się, iż to mało, replikował Puczków: „Kogda tolko ne zwolisz, to niczoho ne wozmesz.” Zatem, na taką racją, każdy przestawał z ukłonem; więc Puczków w toj czas pisał asygnacją do swego sekretarza skarbem zawiadującego, który podług asygnacji wyliczał pieniądze, wytrąciwszy sobie ofiarowane za fatygę i dla prędszego wyliczenia kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt czerwonych złotych, do proporcji liczonej sumy i wspaniałości biorącego; za odebraniem której odbierający dawał kwit liczącemu.
A że ta komisja bardzo krótki termin, bo tylko sześcioniedzielny, miała i nie
regestr, któremu Puczków ogłosił swój wyrok w tych słowach: „Bulszo ne dam kak tolko.” Jeżeli pacjent odezwał się, iż to mało, replikował Puczków: „Kogda tolko ne zwolisz, to niczoho ne wozmesz.” Zatem, na taką racją, każdy przestawał z ukłonem; więc Puczków w toj czas pisał asygnacją do swego sekretarza skarbem zawiadującego, który podług asygnacji wyliczał pieniądze, wytrąciwszy sobie ofiarowane za fatygę i dla prędszego wyliczenia kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt czerwonych złotych, do proporcji liczonej sumy i wspaniałości biorącego; za odebraniem której odbierający dawał kwit liczącemu.
A że ta komisja bardzo krótki termin, bo tylko sześcioniedzielny, miała i nie
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 94
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak