nie może sądzić Spraw, które nie były pierwej w Grodzie, lub inszych Sądach, ani wywodu Szlachectwa pozwalać pierwej aż na Sejmiku się ta dedukcja stanie 1641. Tenże Trybunał w Wilnie sądzić się powinien przez 20 Niedziel, a drugie 20. Niedziel Alternatą, raz w Nowogródku, drugi raz w Mińsku 1699.
Na Asystencje temu Trybunałowi przydano Piechoty 100. prócz Oficjalistów i Rotmistrza Rodowitego Szlachcica Litt: na co 25000: z pogłownego Żydowskiego naznaczono 1699. i Popis ich ma być przed Marszałkiem Trybunału Litt: 1717. Roku zaś 1726. na Sejmie Grodzieńskim reasum[...] wane też Konstytucje, i wyraźniej Prawo opisało niektóre obligacje Trybunałowi Litt: Z Trybunału Litt
nie może sądźić Spraw, które nie były pierwey w Grodźie, lub inszych Sądach, ani wywodu Szlachectwa pozwalać pierwey aż na Seymiku śię ta dedukcya stanie 1641. Tenże Trybunał w Wilnie sądźić śię powinien przez 20 Niedźiel, á drugie 20. Niedźiel Alternatą, raz w Nowogródku, drugi raz w Mińsku 1699.
Na Assystencye temu Trybunałowi przydano Piechoty 100. prócz Officyalistów i Rotmistrza Rodowitego Szlachćica Litt: na co 25000: z pogłownego Zydowskiego naznaczono 1699. i Popis ich ma być przed Marszałkiem Trybunału Litt: 1717. Roku zaś 1726. na Seymie Grodźieńskim reassum[...] wane też Konstytucye, i wyraźniey Prawo opisało niektóre obligacye Trybunałowi Litt: Z Trybunału Litt
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 259
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
zwyczaj generalnie praktykowany. Odzywa się zatym słusznie na to święty Grzegorz; Nullum puto fratres magis ab allis praejudictum, quam à Sacerdotibus tolerat Deus, quando eos, quos ad correctionem aliorum posuit, dari de se exempla pravitatis cernit?
Czy skrupulizują Duchowni mieć wspanialsze pałace, niż kościoły, sprzęty bogatsze, niż kościelne aparaty; asystencje licźne, a ubogich jeszcze więcej po gnojach; ale co najbardziej godno uwagi, a nad czym się nkit niereflektuje, że insensibiliter Dobra Duchowne Sacrilego modo jak w Państwach heretyckich saecularisan-tur, bo czy nie jest że to sekularyzacja, kiedy się na światowe potrzeby, intraty z nich obracają, i kiedy z tychże
zwyczay generalnie praktykowany. Odzywa się zatym słusznie na to swięty Grzegorz; Nullum puto fratres magis ab allis praejudictum, quam à Sacerdotibus tolerat Deus, quando eos, quos ad correctionem aliorum posuit, dari de se exempla pravitatis cernit?
Czy skrupulizuią Duchowni mieć wspanialsze pałace, niź kośćioły, sprzęty bogatsze, niź kośćielne apparaty; assystencye licźne, a ubogich ieszcze więcey po gnoiach; ale co naybardźiey godno uwagi, a nad czym się nkit niereflektuie, źe insensibiliter Dobra Duchowne Sacrilego modo iak w Panstwach heretyckich saecularisan-tur, bo czy nie iest źe to sekularyzacya, kiedy się na swiatowe potrzeby, intraty z nich obracaią, y kiedy z tychźe
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 17
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, pamiętając nato, że Pan BÓG zakazał Dawidowi, sobie ulubionej stawiać Bazyliki, przeto, że miał manus pollutas et contaminatas sanguine. Toż samo powinno się referować i rozumieć de pijs Legatis, według owego Aksjoma prior Actus Justitiae, quam pietatis. Starają się Panowie wielcy, Senatorowie Urzędnicy etc. o jak najliczniejsze asystencje i Parady, natym sobie jedynie ukontentowanie i Punkt honoru zakładając, a nato niepamiętają, że in Apocalipsi Cap. 7. Gdy Pan BÓG reprezentował Święte Dusze Z. JANOWI kochankowi swemu, nie reprezentował ich Ordyne, począwszy od Dawida, i Królów, Monarchów, od Jozuego i Sedziaków, Wodzów Ludu Izraelskiego
, pámiętaiąc náto, że Pan BOG zákazał Dáwidowi, sobie ulubioney stáwiać Bázyliki, przeto, że miał manus pollutas et contaminatas sanguine. Toż samo powinno się referować y rozumieć de pijs Legatis, według owego Axioma prior Actus Justitiae, quam pietatis. Stáraią się Pánowie wielcy, Senátorowie Urzędnicy etc. o iák náylicznieysze assystencye y Párady, nátym sobie iedynie ukontentowanie y Punkt honoru zákładaiąc, á nato niepamiętaią, że in Apocalipsi Cap. 7. Gdy Pan BOG reprezentował Swięte Dusze S. JANOWI kochankowi swemu, nie reprezentował ich Ordine, począwszy od Dáwida, y Krolow, Monarchow, od Jozuego y Sedziakow, Wodzow Ludu Jzráelskiego
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 79
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
choćby Stan Rycerski, alias Żołnierski był zniesiony, albo per universalem po całym świecie tranquilitatem, niebył in usu, po starmuby żadnego decessu w ludziach świat nieznajdował, bo w insze kondycje pomieniony stan zamieniałby się. Jako to co wyższej rangi, w liczniejsze Senaty, Par- lamenta, w Nadworne Kalwakaty i asystencje, w niskiej zaś i uboższej kondycyj ludzi, miasto erygowania Fortec, sypania wałów, dobywania kanalów etc. pracą sustentujących życie swoję, toby tenże sustentament mieli w strukturach, Fabrykach, Pałacach, i wspaniałych Architekturach. Teby zaś infallibuliter Monarchowie, udzuelnie Książęta, i możni murowali Panowie i fundowali na ozdobę kraju,
choćby Stan Rycerski, alias Zołnierski był zniesiony, álbo per universalem po całym świecie tranquilitatem, niebył in usu, po starmuby żadnego decessu w ludziach świat nieznaydował, bo w insze kondycye pomieniony stan zámieniałby się. Jáko to co wyższey rángi, w licznieysze Senáty, Par- lamenta, w Nádworne Kálwakáty y asystencye, w niskiey zaś y uboższey kondycyi ludzi, miasto erygowania Fortec, sypania wáłow, dobywania kánalow etc. prácą sustentuiących życie swoię, toby tenże sustentament mieli w strukturach, Fabrykach, Páłacach, y wspániałych Architekturach. Teby zaś infallibuliter Monárchowie, udzuelnie Xiążęta, y możni murowali Panowie y fundowali ná ozdobę kraju,
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 158
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
i nieskwapliwej uwadze, co może być, a co nie, (będąc oraz szczerym rzeczą, i afektem Polakiem.) Chociajby kto wszytko miał, byle mu jednego niedostawało, zacząć może, ale nieskutecznie pomoże. Mylił się co dla Tytułu, i dla tego Senatorem chciał być zwany, że gęste wkoło miał asystencje, w pokojach zawożne wykwinty, albo galanterie, niedostępna rozmowa, nie łatwe, lecz czekane audientie, napięta cera, zapuszczona broda, delia odęta, przewlokłe słowa, posuwne kroki; Wprawdzie że i te powierzchowności nie mało pomocne do powagi, bo szpetna lekkość Senatorowi; ale gdy na tym stanąwszy, doma siedzim, lub
y nieskwápliwey vwadze, co może bydź, á co nie, (będąc oraz szczerym rzeczą, y áffektem Polakiem.) Choćiayby kto wszytko miał, byle mu iednego niedostawáło, zácząć może, ále nieskutecznie pomoże. Mylił się co dla Tytułu, y dla tego Senatorem chćiał bydź zwány, że gęste wkoło miał assistencye, w pokoiách zawożne wykwinty, álbo galánterye, niedostępna rozmowá, nie łátwe, lecz czekane audientie, nápięta cerá, zapuszczona brodá, delija odęta, przewlokłe słowá, posuwne kroki; Wprawdźie że y te powierzchownośći nie máło pomocne do powagi, bo szpetna lekkość Senatorowi; ale gdy ná tym stánąwszy, domá śiedźim, lub
Skrót tekstu: FredPrzysł
Strona: E4
Tytuł:
Przysłowia mów potocznych
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Jerzy Forster
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659