noszą togi długie kanawacowe czerwone, kitajką podszyte; w jesieni
do pół zimy togi 25 z czarnego sukna, szerokie i długie, aż się po ziemi włóczą, a białkami jednę wierzchnią połę obłożywszy z wierzchy, a pasami czarnemi z cefami srebrnemi, gęsto nasadzanemi, opasani; od pół zimy zaś i przez wiosnę karmazynowe, atłasowe, popielicami także połę z wierzchu obłożoną. W zimie na kształt worków sukiennych na lewych ramionach noszą, w lecie zaś już tego nie zażywają.
By najbogatszy był szlachcic, choćby brat rodzony księcia weneckiego (bo ex consorcio suo obierają za księcia), nie godzi się więcej nad sześciu sztafierów chować, także nad sześć koni
noszą togi długie kanawacowe czerwone, kitajką podszyte; w jesieni
do pół zimy togi 25 z czarnego sukna, szerokie i długie, aż się po ziemi włóczą, a białkami jednę wierzchnią połę obłożywszy z wierzchy, a pasami czarnemi z cefami srebrnemi, gęsto nasadzanemi, opasani; od pół zimy zaś i przez wiosnę karmazynowe, atłasowe, popielicami także połę z wierzchu obłożoną. W zimie na kształt worków sukiennych na lewych ramionach noszą, w lecie zaś już tego nie zażywają.
By najbogatszy był szlachcic, choćby brat rodzony księcia weneckiego (bo ex consorcio suo obierają za księcia), nie godzi się więcej nad sześciu sztafierów chować, także nad sześć koni
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 153
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
inscriptione: Stanisłaus Olszewski Cliens humilimus devovit. — Pan Krzysztof Kalina z Warszawy tablice srebrne ofiarowali.
Roku 1628. Jej Mć Pani Zofia Potulicka podkomorzyna poznańska dała sukienkę tabinową z płaszczem na obraz Naświętszej Panny. — Tegoż roku przewielebna J.M. Panna Dulska ksieni klasztoru toruńskiego zakonu Ś. Benedykta dała antependium białe, atłasowe, złotem haftowane, a sukienkę czerwoną, z płaszczykiem na obraz cudowny.
Anno 1630. J.M. Pan Marcin Radzanowski, herbu Prawdzie, srebrną tablicę, na której wyrysowana osoba na koniu siedząca. — Jej Mć Pani Kędzierzyńska burgrabina płocka dała pierścień złoty. — Także IM. Pani Katarzyna Skarzewska pierścień złoty.
inscriptione: Stanislaus Olszewski Cliens humilimus devovit. — Pan Krzysztof Kalina z Warszawy tablice srebrne ofiarowali.
Roku 1628. Jej Mć Pani Zofia Potulicka podkomorzyna poznańska dała sukienkę tabinową z płaszczem na obraz Naświętszej Panny. — Tegoż roku przewielebna J.M. Panna Dulska ksieni klasztoru toruńskiego zakonu Ś. Benedykta dała antependium białe, atłasowe, złotem haftowane, a sukienkę czerwoną, z płaszczykiem na obraz cudowny.
Anno 1630. J.M. Pan Marcin Radzanowski, herbu Prawdzie, srebrną tablicę, na której wyrysowana osoba na koniu siedząca. — Jej Mć Pani Kędzierzyńska burgrabina płocka dała pierścień złoty. — Także JM. Pani Katarzyna Skarzewska pierścień złoty.
Skrót tekstu: WotSierpGęb
Strona: 304
Tytuł:
Spis wotów przy figurze cudownej w kościele w Sierpcu z 1652 r.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Sierpc
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1652
Data wydania (nie wcześniej niż):
1652
Data wydania (nie później niż):
1652
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
te robi fakcyje, widząc pana, że absolute de salvando Repca nie myśli, tylko o konserwacyjej zdrowia swego, nie przypuszczając do siebie żadnych trudności, które by miały alterować one.
Imp. starosta golubski był w kontuszu ciemnodzikawym, żupan złotogłowy materyjej staroświeckiej takiegoż koloru; barwą dla ludzi swoich cynamonową dał, żupany złote atłasowe. Księżniczka im. była w materyjej srebrnej, białej, kwiaty czerwone nieznaczne wybijali się na niej, bardzo bogato w klejnoty ubrana. Im. ks. biskup poznański przy mszy swojej dawał błogosławieństwo. Już było koło wtóry z południa, circa zaś horam 10 wieniec oddawał imp. starosta sztumski, syn imp. wojewody płockiego
te robi fakcyje, widząc pana, że absolute de salvando Repca nie myśli, tylko o konserwacyjej zdrowia swego, nie przypuszczając do siebie żadnych trudności, które by miały alterować one.
Jmp. starosta golubski był w kontuszu ciemnodzikawym, żupan złotogłowy materyjej staroświeckiej takiegoż koloru; barwą dla ludzi swoich cynamonową dał, żupany złote atłasowe. Księżniczka jm. była w materyjej srebrnej, białej, kwiaty czerwone nieznaczne wybijali się na niej, bardzo bogato w klejnoty ubrana. Jm. ks. biskup poznański przy mszy swojej dawał błogosławieństwo. Już było koło wtóry z południa, circa zaś horam 10 wieniec oddawał jmp. starosta sztumski, syn jmp. wojewody płockiego
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 327
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
dostało się kolbą w piersi od dragana; która to zniewaga potkała nawet Żałuskiego, biskupa kijowskiego, przed introdukcją królewską do kościoła wchodzącego, tłokiem ludu na dragana popchniętego.
Po odprawionej w kościele koronacji powracał król w tej samej paradzie do Zamku, lecz inaczej ubrany. Miał albowiem na sobie kamizelkę opiętą i pluderki takież białe atłasowe, pończochy na nogach i trzewiki białe; na plecach paludament aksamitny pąsowy złotem haftowany, gronostajami podszyty, który za nim unosił jeden z senatorów; na szyi miał z przednich koronek brabanckich wielkie kryzy. Mówiono, iż to był strój hiszpański. Na głowie miał koronę, w jednej ręce trzymał berło, a w drugiej piastował
dostało się kolbą w piersi od dragana; która to zniewaga potkała nawet Załuskiego, biskupa kijowskiego, przed introdukcją królewską do kościoła wchodzącego, tłokiem ludu na dragana popchniętego.
Po odprawionej w kościele koronacji powracał król w tej samej paradzie do Zamku, lecz inaczej ubrany. Miał albowiem na sobie kamizelkę opiętą i pluderki takież białe atłasowe, pończochy na nogach i trzewiki białe; na plecach paludament aksamitny pąsowy złotem haftowany, gronostajami podszyty, który za nim unosił jeden z senatorów; na szyi miał z przednich koronek brabanckich wielkie kryzy. Mówiono, iż to był strój hiszpański. Na głowie miał koronę, w jednej ręce trzymał berło, a w drugiej piastował
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 151
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
. Conc. I. p. m. 480.
Takiego karania doznałci już niektóry hardy Polityk/ który z żoną swoją niezmierną w szatach pychę płodził. On sam miał kilkanaście (12.) szat jedwabnych i aksamitnych. Płaszczów miał sześć aksamitem futrowanych. Tak że i Zona jego miała szaty kosztowne/ jedwabne/ Atłasowe/ Damaszkowe/ ba podobno i Altembasowe/ etc. miała też pierścienie złote/ noszenia albo zawieszenia drogie/ manelle/ etc. A gdy Roku 1632. do miasta/ gdzie ci strojni ludzie mieszkali/ Żołnierze wpadli/ a pomienioni Darmopyszkowie z oną pychą swoją na miejsce bezpieczne umknąć myślili: ali niespodzianie Żołnierz Nieprzyjacielski do miasta
. Conc. I. p. m. 480.
Tákiego karánia doznałći już niektory hárdy Polityk/ ktory z żoną swoją niezmierną w szátách pychę płodźił. On sam miał kilkánaśćie (12.) szat jedwabnych y áksámitnych. Płasczow miał sześć áksámitem futrowánych. Ták że y Zoná jego miáłá száty kosztowne/ jedwabne/ Atłásowe/ Dámászkowe/ bá podobno y Altembásowe/ etc. miáłá też pierśćieńie złote/ noszenia álbo záwieszenia drogie/ mánelle/ etc. A gdy Roku 1632. do miástá/ gdźie ći stroyni ludźie mieszkáli/ Zołnierze wpádli/ á pomienioni Dármopyszkowie z oną pychą swoją ná mieysce bespieczne umknąć myślili: áli niespodźianie Zołnierz Nieprzyjaćielski do miástá
Skrót tekstu: GdacPrzyd
Strona: 48.
Tytuł:
Appendiks t.j. przydatek do dyszkursu o pańskim i szlacheckim albo rycerskim stanie
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680