jest, kupi łokieć za lir dwanaście, co uczyni naszych złotych pięć dobrej monety, i taniej ją weźmie. Materii zaś lekszych ze złotemi kwiatkami po taleru łokieć i drożej, jako podług waloru materii. Aksamitu jakiego chcąc koloru łokieć po czerwonemu złotemu, a łokieć tu od naszego polskiego dłuższy na trzy palce. Atłasy, kitajki, tabiny - te taniej niż w pół jako się u nas płaci. Są też drugie materie, które po 30, czterdziestu i piąciudziesiąt czerwonych złotych ceniono łokieć. Koruny zaś białe, co się pundy venis nazywają, są takowej roboty, jakie się lepsze sub sole znaleźć nie mogą; lubo paryskie są sławne
jest, kupi łokieć za lir dwanaście, co uczyni naszych złotych pięć dobrej monety, i taniej ją weźmie. Materii zaś lekszych ze złotemi kwiatkami po taleru łokieć i drożej, jako podług waloru materiej. Aksamitu jakiego chcąc koloru łokieć po czerwonemu złotemu, a łokieć tu od naszego polskiego dłuższy na trzy palce. Atłasy, kitajki, tabiny - te taniej niż w pół jako się u nas płaci. Są też drugie materie, które po 30, czterdziestu i piąciudziesiąt czerwonych złotych ceniono łokieć. Koruny zaś białe, co się pundy venis nazywają, są takowej roboty, jakie się lepsze sub sole znaleźć nie mogą; lubo paryskie są sławne
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 152
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
Traktatową Konstytucją regularną pułroczną płacę z samego Pogłownego oprócz Hyberny kwart i Cłów, która w Koronie na Rok efficit 3940476. groszy 22. w Wielkim zaś Księstwie Litewskim, taż płaca efficit Summę 2046266. i groszy 20. skoro tylko te Summy do rąk ich przyidą, tak zaraz i wychodzą za granicę, za Atłasy, za Sukna Holenderskie, za Futra, za Strzelbę, potym do Greków za konie, do Ormianów za Rzędy i siądzenia etc. nieuważają na Konstytucją Anni 1620. folio 5. sub Titulo o Żołnierzu, która tak sonat. Zbytkom zabiegając postanawiamy; aby żaden żołnierz niemiał w Rynsztunku na koniu złota, ani
Tráktatową Konstytucyą regularną pułroczną płácę z samego Pogłownego oprocz Hyberny kwárt y Cłow, ktora w Koronie ná Rok efficit 3940476. groszy 22. w Wielkim zaś Xięstwie Litewskim, taz płaca efficit Summę 2046266. y groszy 20. skoro tylko te Summy do rąk ich przyidą, ták záraz y wychodzą zá granicę, zá Atłasy, zá Sukna Holenderskie, zá Futra, zá Strzelbę, potym do Grekow zá konie, do Ormianow zá Rzędy y siądzenia etc. nieuważaią ná Konstytucyą Anni 1620. folio 5. sub Titulo o Zołnierzu, ktora tak sonat. Zbytkom zabiegaiąc postanawiamy; aby żaden żołnierz niemiał w Rynsztunku ná koniu złota, áni
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 123
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
dopytasz się takich/ jakimi w Polsce gwałt kramów napełniono. Samem tego we Fłorencjej/ w Wenecji/ w Neapolim/ i indziej doświadczył: gdym pytał; Czemuby u nich w Kramach nie widać Adamaszków owych flandrowanych? Odpowiedziano/ że tu takich nie robią/ jedno do Polski; i zgotowawszy je/ jako i Atłasy/ Aksamity/ i insze tejże Jekkości Materie/ zaraz pakują/ i tam odsyłają/ jako o to stamtądże piszą. A tuby też/ prawi/ tego nie przedał. Bo komużby się chciało tak rzadkocienkich/ co mało co trwać mogą/ bława- jakiego zysku podle materie robić każa. Nie robią, ani
dopytasz się tákich/ iákimi w Polszcze gwałt krámow nápełniono. Sámem tego we Fłorencyey/ w Wenecyey/ w Neapolim/ y indźiey doświádczył: gdym pytał; Czemuby v nich w Kramách nie widáć Adámászkow owych flandrowánych? Odpowiedźiáno/ że tu tákich nie robią/ iedno do Polski; y zgotowawszy ie/ iáko y Atłasy/ Axámity/ y insze teyże Iekkośći Máterye/ záraz pákuią/ y tám odsyłáią/ iáko o to ztámtądże piszą. A tuby też/ práwi/ tego nie przedał. Bo komużby się chćiáło ták rzádkoćienkich/ co máło co trwáć mogą/ błáwa- iákiego zysku podle máterye robić każa. Nie robią, áni
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Dij
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
. A słuszność jaka to może być kiedy na mnie wyciśnie za Bławatu łokiec/ w którym ledwie kilka łotów jadwabiu/ pieniędzy tak wiele; żeby nimi kilkanaście łotów/ a w lepszej daleko robocie/ mógł zapłacić? Więc co jeszcze cięższa/ i kupniącego przy tym w pole wywieść usiłują; gdy takie bławaciska mianowicie Adamaszki/ Atłasy/ Kitajki/ aby się zdały gęstymi/ fortelnym sposobem ukliać każą/ ucząc rzemieślnika w Kotle wielkim ukropu/ Makarony/ to jest Ciasto/ a po prostu kluski wzwarzywszy zaraz je durszlakiem do czysta wybrać/ a tą Cass.li.2. Epist. Dyskurs o Cenie
wodą jako przestygnie z lewej strony bławat przez
. A słuszność iáka to moze bydż kiedy ná mnie wyćiśnie zá Błáwatu łokiec/ w ktorym ledwie kilká łotow iadwabiu/ pieniędzy ták wiele; żeby nimi kilkánaśćie łotow/ á w lepszey dáleko roboćie/ mogł zapłáćić? Więc co ieszcze cięższa/ y kupniącego przy tym w pole wywieść vśiłuią; gdy tákie błáwaćiska miánowićie Adámászki/ Atłásy/ Kitayki/ áby się zdały gęstymi/ fortelnym sposobem vklijáć każą/ vcząc rzemieśniká w Kotle wielkim vkropu/ Mákárony/ to iest Ciásto/ á po prostu kluski wzwárzywszy záraz ie durszlákiem do czystá wybráć/ á tą Cass.li.2. Epist. Discurs o Cenie
wodą iáko przestygnie z lewey strony błáwat przez
Skrót tekstu: GrodDysk
Strona: Diij
Tytuł:
Dyskurs o cenie pieniędzy teraźniejszej
Autor:
Jan Grodwagner
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
na miejscu: Przedają. Dupla Karmazyno: zło: 1. gro: 20. kupujemy po złotych 3. 4. 5. Tańsza po zło: 1. gro: 12. kupujemy po zło: w gro: 12. zło: 3. gro: 15. zło: 4. gro: 15. Atłasy/ Adamaszki/ kupują: Przedają. Lokiec po zło: 1. gro: 12. kupujemy po żło: 2. gro: 12. zło: 5. 6. 7. Płótna Kolińskie/ Dobrego gatunku/ zło: 4. gro: 12. kupujemy po zło: 8. 10. 15. 18
ná mieyscu: Przedáią. Duplá Kármázyno: zło: 1. gro: 20. kupuiemy po złotych 3. 4. 5. Táńsza po zło: 1. gro: 12. kupuiemy po zło: w gro: 12. zło: 3. gro: 15. zło: 4. gro: 15. Atłasy/ Adámászki/ kupuią: Przedáią. Lokiec po zło: 1. gro: 12. kupuiemy po żło: 2. gro: 12. zło: 5. 6. 7. Płotná Kolińskie/ Dobrego gátunku/ zło: 4. gro: 12. kupuiemy po zło: 8. 10. 15. 18
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 112
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622