w cukry/ ryże/ i we wszystkie dobra. Tam Angielczycy i Francuzowie frymarczą oręża i kruszce za cukry: z czego wielka idzie szkoda Chrześcijanom. Marocchium było przedtym nawiętszym miastem/ które Arabowie mieli na zachodzie/ jako Bagdet na wschodzie: bo w nim było do sta tysięcy domów. Leży w wielkiej równinie/ od Atlantu góry 14. mil/ mając powiat podobny Mediolańskiemu: abowiem rzeki i strumienie/ które idą z bliskich gór/ dodają mu i wesołości/ i dostatku wszelakiego dobra. Rozumieją jednak/ iż kraina nażyzniejsza w Maurytaniej jest Sus/ a zwłaszcza nad rzeką/ od której też ma imię: z której wychodząc rozmaicie wody/ polewają
w cukry/ ryże/ y we wszystkie dobrá. Tám Angielczycy y Fráncuzowie frymárczą oręża y kruszce zá cukry: z czego wielka idźie szkodá Chrześćiánom. Márocchium było przedtym nawiętszym miástem/ ktore Arábowie mieli ná zachodźie/ iáko Bágdet ná wschodźie: bo w nim było do stá tyśięcy domow. Leży w wielkiey rowninie/ od Atlántu gory 14. mil/ máiąc powiát podobny Medioláńskiemu: ábowiem rzeki y strumienie/ ktore idą z bliskich gor/ dodáią mu y wesołośći/ y dostátku wszelákiego dobrá. Rozumieią iednák/ iż kráiná nażyznieysza w Mauritániey iest Sus/ á zwłasczá nád rzeką/ od ktorey też ma imię: z ktorey wychodząc rozmáićie wody/ polewáią
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 254
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
polewają z wielkim pożytkiem łąki/ ogrody/ miejsca ryżowe/ i cannamele/ abo cukrowe trzciny. Toż też czyni Teceuin druga rzeka w prowincji Escurze. Nie trzeba też tu opuszczać/ iż wszystka Barbaria zachodzi w morze wielą pagórków/ i gór sławnych. Jest w tym królestwie Caput, abo góra Non, przy brzegach Atlantu/ tak nazwana od Marynarzów onych starych grubych: bo rozumieli za straconego każdego/ ktoby był śmiał przejeżdżać ją: gdyż jest otoczona miejscami oschłemi/ i skałami/ które ją czyniły straszną tamtym dawnym marynarzom/ co nie mieli zwyczaju puszczać się na głębokie morze. Takaż jest druga naprzeciwko/ Bajador rzeczona. Idą potym
polewáią z wielkim pożytkiem łąki/ ogrody/ mieyscá ryżowe/ y cánnámele/ ábo cukrowe trzćiny. Toż też czyni Teceuin druga rzeká w prouinciey Escurze. Nie trzebá też tu opusczáć/ iż wszystká Bárbária záchodźi w morze wielą págorkow/ y gor sławnych. Iest w tym krolestwie Caput, ábo gorá Non, przy brzegách Atlántu/ ták názwána od Márinarzow onych stárych grubych: bo rozumieli zá stráconego káżdego/ ktoby był śmiał przeieżdżáć ią: gdyż iest otoczona mieyscámi oschłemi/ y skáłámi/ ktore ią czyniły strászną támtym dawnym márinarzom/ co nie mieli zwyczáiu pusczáć się ná głębokie morze. Tákaż iest druga náprzećiwko/ Báiádor rzeczona. Idą potym
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 254
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
z brzegami zawsze się zieleniącemi/ i z osobliwemi pastwiskami: a zatym też mają dostatek miąs/ mleka/ masła/ i syrów: i ryb też z tych rzek barzo wiele. Habat/ ma wdłuż sto/ a w szerz 60 mil. Eryf jest prowincja wszytka górzysta: rachują tam 25 gór/ które są odnogi Atlantu/ dobrze nasiadłe. Gared jest przykra i sucha/ nie wiele mając osad/ ale pustyń i gór niemało. Miedzy rzekami królestwa tego/ przedniejsze są Subu i Lucco: tamta się poczyna pod brzegiem Atlantu/ a idąc daleko/ bierze w się wiele wód/ które ją wzmagają: ta druga nie jest tak wielka/
z brzegámi záwsze się źieleniącemi/ y z osobliwemi pástwiskámi: á zátym też máią dostátek miąs/ mleká/ másłá/ y syrow: y ryb też z tych rzek bárzo wiele. Hábat/ ma wdłuż sto/ á w szerz 60 mil. Erif iest prouincia wszytká gorzysta: ráchuią tám 25 gor/ ktore są odnogi Atlántu/ dobrze náśiádłe. Gáred iest przykra y sucha/ nie wiele máiąc osad/ ále pustyń y gor niemáło. Miedzy rzekámi krolestwá tego/ przednieysze są Subu y Lucco: támtá się poczyna pod brzegiem Atlántu/ á idąc dáleko/ bierze w się wiele wod/ ktore ią wzmagáią: tá druga nie iest ták wielka/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 255
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
sto/ a w szerz 60 mil. Eryf jest prowincja wszytka górzysta: rachują tam 25 gór/ które są odnogi Atlantu/ dobrze nasiadłe. Gared jest przykra i sucha/ nie wiele mając osad/ ale pustyń i gór niemało. Miedzy rzekami królestwa tego/ przedniejsze są Subu i Lucco: tamta się poczyna pod brzegiem Atlantu/ a idąc daleko/ bierze w się wiele wód/ które ją wzmagają: ta druga nie jest tak wielka/ bo też nie idzie tak daleko. To królestwo ma dwie miejsca/ które czynią wielką przykrość morskim ludziom/ i nawigaciej Chrześcijan; Larace nad Oceanem/ i Teutan nad Medyterraneum. Portugalczykowie mają tu Mazagan
sto/ á w szerz 60 mil. Erif iest prouincia wszytká gorzysta: ráchuią tám 25 gor/ ktore są odnogi Atlántu/ dobrze náśiádłe. Gáred iest przykra y sucha/ nie wiele máiąc osad/ ále pustyń y gor niemáło. Miedzy rzekámi krolestwá tego/ przednieysze są Subu y Lucco: támtá się poczyna pod brzegiem Atlántu/ á idąc dáleko/ bierze w się wiele wod/ ktore ią wzmagáią: tá druga nie iest ták wielka/ bo też nie idźie ták dáleko. To krolestwo ma dwie mieyscá/ ktore czynią wielką przykrość morskim ludźiom/ y náuigáciey Chrześćian; Láráce nád Oceanem/ y Teután nád Mediterraneum. Portogálczykowie máią tu Mázágán
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 255
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Liwlant. Księgi pierwsze.
Skąd poznać/ iż tak wiele może lud wszelaki/ ile będzie dzielności/ i serca w ich królu. IMPERYVM RZYMSKIE.
IMperium Rzymskie (które w nawiętszej swej możności/ rozciągało się od Oceanu Hibernickiego/ aż za Tigris rzekę/ i od Oceanu Atlantskiego/ aż do odnogi Perskiej/ i od Atlantu/ aż do puszczej Kaledońskiej/ i przychodziło do rzeki Albis/ i przechodziło Dunaj/ a to było za Cesarza Trajana) poczęło się nakłaniać naprzód pod wojnami domowymi/ za Galby/ Ottona/ Vittelliusa: którego czasu wojska/ co były ku obronie w Wielkiej Britanniej/ poszły ad Terram firmam, a Olandia/ i
Liwlant. Kśięgi pierwsze.
Zkąd poznáć/ iż ták wiele może lud wszeláki/ ile będźie dźielnośći/ y sercá w ich krolu. IMPERIVM RZYMSKIE.
IMperium Rzymskie (ktore w nawiętszey swey możnośći/ rozćiągáło się od Oceanu Hibernickiego/ áż zá Tigris rzekę/ y od Oceanu Atlántskiego/ áż do odnogi Perskiey/ y od Atlantu/ áż do pusczey Káledońskiey/ y przychodźiło do rzeki Albis/ y przechodźiło Dunay/ á to było zá Cesárzá Tráianá) poczęło się nákłániáć náprzod pod woynámi domowymi/ zá Gálby/ Otthoná/ Vittelliusá: ktorego czásu woyská/ co były ku obronie w Wielkiey Británniey/ poszły ad Terram firmam, á Olándia/ y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 65
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Marocco. Feskie także ośm ma prowincyj: zowią je/ Tesmona/ Asga/ Erysse/ Elabat/ Garet/ Haus/ Zanega/ Fessa. Oboje te królestwa/ mają równiny i góry/ bo mają w sobie niemałą część Atlanta więtszego i Oceanu: kędy też leży królewskie miasto Marochium w jednym polu na 14 mil od Atlantu/ mającym rozmaite źrzodła/ rzeki/ i potoczki/ które przez nie idą. To miasto było za czasów dawnych (kiedy miewało 100000 domów) głową Afryki: lecz powoli się nakłaniając/ już teraz więcej ma pustek/ a niż osiadłego mieszkania. W królestwie Marocskim miedzy inszemi miasty jest też Tedsi/ mając 5000 domów/
Márocco. Feskie tákże ośm ma prouinciy: zowią ie/ Tesmoná/ Asgá/ Erisse/ Elábát/ Garet/ Haus/ Zánegá/ Fessá. Oboie te krolestwá/ máią rowniny y gory/ bo máią w sobie niemáłą część Atlántá więtszego y Oceanu: kędy też leży krolewskie miásto Márochium w iednym polu ná 14 mil od Atlántu/ máiącym rozmáite źrzodłá/ rzeki/ y potoczki/ ktore przez nie idą. To miásto było zá czásow dawnych (kiedy miewáło 100000 domow) głową Afriki: lecz powoli się nákłániáiąc/ iuż teraz więcey ma pustek/ á niż ośiádłego mieszkánia. W krolestwie Márocskim miedzy inszemi miásty iest też Tedsi/ máiąc 5000 domow/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 153
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ ma też w sobie/ jakośmy powiedzieli/ rozmaite prowincje/ barzo dobrze nasiadłe. Z których Azga jest wdłuż na 80 mil. a wszerz na 60. Elabat na sto w dłuż/ a na 60 także wszerz. to jest prawda/ iż Eryfe jest prowincja wszytka górzysta/ i rachują tam 23. odnóg Atlantu góry/ w których mieszkają ludzie barzo nieunoszeni. Garet jest ostra i sucha/ i podobniejsza Libiej/ a niż Barbarii. Lecz iż wielkość tego królestwa/ i grzeczność jego nawięcej zawisła w mieście Fessie; nie odrzeczy będzie powiedzieć tu o nim dwie słowie. To tedy miasto dzieli się na dwie części/ od siebie
/ ma też w sobie/ iákosmy powiedźieli/ rozmáite prouincie/ bárzo dobrze násiádłe. Z ktorych Azgá iest wdłuż ná 80 mil. á wszerz ná 60. Elábát ná sto w dłuż/ á ná 60 tákże wszerz. to iest prawdá/ iż Eriffe iest prouincia wszytká gorzysta/ y ráchuią tám 23. odnog Atlántu gory/ w ktorych mieszkáią ludźie bárzo nieunoszeni. Gáret iest ostra y sucha/ y podobnieysza Libiey/ á niż Bárbáriey. Lecz iż wielkość tego krolestwá/ y grzeczność iego nawięcey záwisłá w mieśćie Fessie; nie odrzeczy będźie powiedźieć tu o nim dwie słowie. To tedy miásto dźieli się ná dwie częśći/ od śiebie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 154
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609