. Zażyć rozrywki pięknej, wyniść z stogów gaju, Wolno nam mieć swój Raik, choć wygnanym z Raju, Więc tu dywertymentu, zażyj gościu miły, Aprobuj; nie cenzuruj co ręce zrobiły.
Aniżej pod tym, taka inskrypcja.
Ut flores cadunt Si cuncta vadunt: Folia ventis Et nos momentîs Rápimur cunctis .
Na pobocznych tej altanki ścianach, były także inskrypce; na jednej takowa
Semper inops quicunque cupit
Nigdy dosyć ten niema, który więcej żąda, Jak Midas gmerze w złocie, jak Irus pogląda, Zdamu się, że jest mendyk, chęć go zbiorów palii, Lub wielkim jest bogaczem, na nędzę się żali.
Na drugiej tamże
. Zażyć rozrywki piękney, wyniść z stogow gaiu, Wolno nam mieć swoy Raik, choć wygnanym z Ráiu, Więc tu dywertymentu, záżyi gościu miły, Approbuy; nie censuruy co ręce zrobiły.
Aniżey pod tym, taka inskrypcya.
Ut flores cadunt Si cuncta vadunt: Folia ventis Et nos momentîs Rápimur cunctis .
Na pobocznych tey altanki scianach, były także inskrypce; na iedney tákowa
Semper inops quicunque cupit
Nigdy dosyć ten niema, ktory więcey żąda, Iak Midas gmerze w złocie, iak Irus pogląda, Zdamu się, że iest mendyk, chęć go zbiorow palii, Lub wielkim iest bogaczem, na nędzę się żali.
Na drugiey tamże
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 550
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jest Fundatora Inskrypcje Firlejowskie
Nie jednego rozrutność, i ręka łaskawa, Za co ich imię słynie póki Świata stawa. A chcesz ich wiedzieć jakie urzędy? Imiona? Opowie ta tablica umyślnie zrobiona, Czytaj: a życz im dobrze na ziemi i w Niebie, A starajsię by wpisać w ten Regestr i ciebie.
Po ścianach pobocznych w Kościele w wielkim Chórze, idą nadgrobki piękne Mozaiczne:
Pierwszy dany z: p: Janowi Michałowskiemu Łowczemu Bracławskiemu imieniem żony.
Mirare mox precare Viator, Vox clámantis obmutuit, Venator in casłes incidit, Idest G. D. Ioannes Michałowski Venator Braclaviensis Alto genere magnus, Praeclarîs Virtutibûs maior, Charitate in Deum et proximum
iest Fundatora Inskrypcye Firleiowskie
Nie iednego rozrutność, y ręka łaskawá, Za co ich imie słynie poki Swiata stawá. A chcesz ich wiedzieć iakie urzędy? Imiona? Opowie ta tablica umyślnie zrobiona, Czytay: a życz im dobrze na ziemi y w Niebie, A staraysię by wpisać w ten Regestr y ciebie.
Po scianach pobocznych w Kościele w wielkim Chorze, idą nadgrobki piękne Mozaiczne:
Pierwszy dány s: p: Ianowi Michałowskiemu Łowczemu Bracławskiemu imieniem żony.
Mirare mox precare Viator, Vox clámantis obmutuit, Venator in casłes incidit, Idest G. D. Ioannes Michałowski Venator Braclaviensis Alto genere magnus, Praeclarîs Virtutibûs maior, Charitate in Deum et proximum
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 558
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
em na początku Księgi tej mojej sub titulo Dubitantius. Namiot albo Przybytek, jeszcze Mojżeszów pięknie zwiniony, był także w Kościele reponowany, z Silo z Gabaon i Miasta Dawidowego przeniesiony. W rogach Arki Pańskiej byli dwój Cherubini z Oliwnego wyrobieni drzewa, złotem odziani, do siebie skrzydła rozciągnione mając jedne, drugie po ścianach pobocznych spuszczone, patrzący na siebie. Na wierzchu Arki między Cherubinami było Propitiatorium albo Blagalnia Katedra Boska i Majestat, złotem jak słońcem jaśniejąca, skąd BÓG odpowiedzi dawał według Chryzostoma słów: Si quando cognoscendum erat aliquid, è Propitiatorio Vox quaedam è medio Cherubinorum prodibat, praedicens futura. Do tego miejsca tylko najwyższy Kapłan raz w rok
em ná początku Księgi tey moiey sub titulo Dubitantius. Námiot albo Przybytek, ieszcze Moyżeszow pięknie zwiniony, był także w Kościele reponowány, z Silo z Gabaon y Miasta Dáwidowego przeniesiony. W rogach Arki Pańskiey byli dwoy Cherubini z Oliwnego wyrobieni drzewá, złotem odźiani, do siebie skrzydła rościągnione máiąc iedne, drugie po ścianách pobocznych spuszczone, patrzący ná siebie. Ná wierzchu Arki między Cherubinámi było Propitiatorium albo Blagálnia Katedrá Boska y Maiestat, złotem iak słońcem iaśnieiąca, zkąd BOG odpowiedźi dáwáł według Chryzostomá słow: Si quando cognoscendum erat aliquid, è Propitiatorio Vox quaedam è medio Cherubinorum prodibat, praedicens futura. Do tego mieysca tylko náywyższy Kápłan ráz w rok
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 550
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
murowany, ten jest Katedralny. Tuśmy chodzili na wieżą kościelną widzieć miasto które jest pozorne, i dzwon barzo wielki któregośmy po wszystkiej peregrinaciej równego jemu nie widzieli. W tymże kościele nagrobki za wielkim ołtarzem są od marmurów, subtelną robotą robione barzo kosztem wielkim Książąt Normandskich.
Potem okna trzy, dwie w kaplicach pobocznych a trzecie nad organami, w których to oknach mistrz z podmistrzykiem swoim szli o sztukę kto z nich miał piękniejsze zrobić, co potem przyznano sztukę foremniejszą podmistrzykowi.
Potem w tymże kościele pokazują w zakryscji aparaty barzo kosztowne i bogate, antiquitus robione, tak kapy, ornaty, delmatyki i antepedia, haftowania złotemi perłami,
murowany, ten jest Cathedralny. Tuśmy chodzili na wieżą kościelną widzieć miasto które jest pozorne, i dzwon barzo wielki któregośmy po wszystkiej peregrinaciej równego jemu nie widzieli. W tymże kościele nagrobki za wielkim ołtarzem są od marmurów, subtelną robotą robione barzo kosztem wielkim Xiążąt Normandskich.
Potem okna trzy, dwie w kaplicach pobocznych a trzecie nad organami, w których to oknach mistrz z podmistrzykiem swoim szli o sztukę kto z nich miał piękniejsze zrobić, co potem przyznano sztukę foremniejszą podmistrzykowi.
Potem w tymże kościele pokazują w zakrystiej aparaty barzo kosztowne i bogate, antiquitus robione, tak kapy, ornaty, delmatyki i antepedia, haftowania złotemi perłami,
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 139
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883