nigdy tej wolności od swojej nie otrzymała miłości? Bądź dobrej myśli najmilsza Marianno! Jeżeli ja znowu powrócę: znakiem to będzie, że Niebo na nasze zezwala Małżeństwo. A jeżeli zginę, to dowodem będzie, żeś męża utraciła, który tylko twoim bratem, a nie twoim miał być mężem. Co za szczęśliwe usługi błąd w pewnych odprawia okolicznościach. J jak to często dobrze bywa, że mamy to ukontentowanie, iż nas samych oszukać możemy. Dosyć! Karlsona błąd był względem skutku wyśmienitym, uspokoił go, a nawet i Mariannę. Tę rzecz Niebu oddali, niczego sobie nie obiecując po tym Sędzim, tylko tego, czego sobie życzyli.
nigdy tey wolności od swoiey nie otrzymała miłości? Bądź dobrey myśli naymilsza Maryanno! Jeżeli ia znowu powrocę: znakiem to będzie, że Niebo na nasze zezwala Małżeństwo. A ieżeli zginę, to dowodem będzie, żeś męża utraciła, ktory tylko twoim bratem, a nie twoim miał być mężem. Co za szczęśliwe usługi błąd w pewnych odprawia okolicznościach. J iak to często dobrze bywa, że mamy to ukontentowanie, iż nas samych oszukać możemy. Dosyć! Karlsona błąd był względem skutku wyśmienitym, uspokoił go, a nawet i Maryannę. Tę rzecz Niebu oddali, niczego sobie nie obiecuiąc po tym Sędzim, tylko tego, czego sobie życzyli.
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 57
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755