opętała, I miłość; która mnie się nie nadała. Jam ci z pamięci pewnie dotąd wyszła, I kiedybym snadź przed twe oczy przyszła, Rzekłbyś: nie znam cię; ażby i to było: Z kądeś? bo mnie się o Filli nie śniło. Nie śniło; którać z błędliwej żeglugi, Z wszelką wygodą, sporządziła cugi, I opatrzyła portem i gospodą Gdzie cię dla wczasu, z okrętów zawiodą. Dostatków, złota, srebra, i pieniędzy Nadała; żebyś podparł się był w nędzy; I podarunków nasławszy czym prędzej; Jeszcze gotowa była dać i więcej. Którać przestronne Likurgowe Państwa W twoje
opętáłá, Y miłość; ktora mnie się nie nádáłá. Iam ći z pámięći pewnie dotąd wyszłá, Y kiedybym snadź przed twe oczy przyszłá, Rzekłbyś: nie znam ćię; áżby y to było: Z kądeś? bo mnie się o Filli nie śniło. Nie śniło; ktorać z błędliwey żeglugi, Z wszelką wygodą, sporządźiłá cugi, Y opátrzyłá portem y gospodą Gdźie ćię dla wczásu, z okrętow záwiodą. Dostátkow, złotá, srebrá, y pieniędzy Nádáłá; żebyś podpárł się był w nędzy; Y podárunkow násłáwszy czym pręcey; Ieszcze gotowá byłá dáć y więcey. Ktoráć przestronne Lykurgowe Páństwá W twoie
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 21
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695