natur: opisał jaspis, wyrażający Rycerza tarczą uzbrojonego, węża nogą depczącego.
MAGNES z wszelkiemi o nim ciekawościami opisałem w części 1. Aten; tu jeszcze to przydaję krocusieńko: że są żółtego, i czarnego koloru, a czasem białego; a te wszystkie są samice, i bez żadnej mocy do ciągnienia żelaza: błękitne, albo modre są lepsze mówi Maseniusz. Murzyńskie są najlepsze, z taką dzielnością i siłą, że drugi do siebie ciągną magnes. Bywa i krwawego koloru magnes, ale się już zowie Haematites, alias krwawnik.
MARMUR opisałem dosyć w części 1. Aten.
MYNDAN kamień białej jak śnieg barwy, który bestie,
natur: opisał iaspis, wyrażaiący Rycerza tarczą uzbroionego, węża nogą depczącego.
MAGNES z wszelkiemi o nim ciekawościami opisałem w części 1. Aten; tu ieszcze to przydaię krocusieńko: że są żołtego, y czarnego koloru, á czasem białego; á te wszystkie są samice, y bez żadney mocy do ciągnienia żelaza: błękitne, albo modre są lepsze mowi Maseniusz. Murzyńskie są naylepsze, z taką dzielnością y siłą, że drugi do siebie ciągną magnes. Bywa y krwawego koloru magnes, ale się iuż zowie Haematites, alias krwawnik.
MARMUR opisałem dosyć w części 1. Aten.
MYNDAN kamień białey iak snieg barwy, ktory bestye,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 345
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
będą żółtawe/ aurypigmentem; inne pół żółte pół zielone/ poczynisz/ Indychem brzegu listków i szafirunek ich czyniąc. Ziemia/ zielona z przodku/ żółtawa dalej/ miejscami szara. Skały szaro czerwonawe Wody blejwasem biało tu i owdzie trochę błękitno (lazur z blejwasem zmieszawszy uczynisz. Obłoki także białym i błękitnym/ wysoko/ znaczno błękitne/ ku ziemi szarawo. I tak o innych rzeczach. Sam rozum i dowcip pokazuje dalej. Tym sposobem (z doświadczenia mówię) za trzy dni/ szpaler słuszny na łokci sześć w szerz/ wzdłuz na łokci dziewięć wystawisz. A wystawisz dość do rzeczy? choć malarstwa tak dalece umieć nie będziesz. A nad to
będą żołtawe/ auripigmentem; inne puł żołte puł zielone/ poczynisz/ Indichem brzegu listkow i száfirunek ich czyniąc. Ziemia/ źielona z przodku/ żołtáwa daley/ mieyscami szára. Skały száro czerwonawe Wody bleywásem biało tu i owdzie trochę błękitno (lazur z bleywásem zmieszáwszy uczynisz. Obłoki tákże białym i błękitnym/ wysoko/ znáczno błękitne/ ku źiemi szaráwo. I ták o innych rzeczách. Sam rozum i dowćip pokázuie dáley. Tym sposobem (z doświádczenia mowię) zá trzy dni/ szpaler słuszny ná łokći sześć w szerz/ wzdłuz ná łokći dziewięć wystáwisz. A wystawisz dość do rzeczy? choć málárstwá ták dalece umieć nie będźiesz. A nád to
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 91
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
farby w piórkach. Z piórka wydmuchywaj na pokost etc. Miasto białej farby/ może i mąki zażyć. Jeżeli się gdzie nie powiedzie; może pędzlem otrzeć olej/ i znowu namazawszy inaczej farbą nadmuchnąć. Tym sposobem może/ i kwiatki wyrznięte podłożyć/ litery wyrazić etc. 3. Bywają i pięknie złociste banie. Jasno błękitne, jasno czerwone jak laszerowane, ale te przytrudniej się robią/ bo potrzebują wernisów abo pokostów przydrozszych/ i roboty nie mało. Jeżeli się jednak kto odważy sprobować. Na złote Weś funt oleju warzonego z umbrą/ albo pokostu białego. Cztery łoty Aloesu lub heparycum/ cztery łoty terpentyny Weneckiej/ cztery łoty mastyksu/
farby w piorkách. Z piorka wydmuchywáy ná pokost etc. Miásto biáłey farby/ może i mąki zażyć. Ieżeli się gdźie nie powiedzie; może pędzlem otrzeć oley/ i znowu námázawszy ináczey fárbą nadmuchnąć. Tym sposobem może/ i kwiátki wyrznięte podłożyć/ litery wyraźić etc. 3. Bywaią i pięknie złoćiste bánie. Iásno błękitne, iásno czerwone iák lászerowáne, ále te przytrudniey się robią/ bo potrzebuią wernisow abo pokostow przydrozszych/ i roboty nie máło. Ieżeli się iednák kto odważy sprobowáć. Ná złote Weś funt oleiu wárzonego z umbrą/ álbo pokostu biáłego. Cztery łoty Aloesu lub heparicum/ cztery łoty terpentyny Weneckiey/ cztery łoty mástyksu/
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 223
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
tej wodzie jest hałun. A jeśliż ona woda będzie zielonawa subuiridem vocāt Latini: tedy tylko sama siarka jest w niej. Zielone zaś właśnie wody pokazują swój kruszec być e: to jest/ jako zowią z Niemiecka kopr wasser/ i ten się i po brzegach onego źrzodła albo strugach najduje. Czarnawe wody i jakoby błękitne/ czyni atramenium. Najdują się i czerwone wody jako krew/ i prości ludzie mniemają/ że to jakowyś cud/ ale się takowe wody zstawają z przymieszania jakowej ziemie/ abo też glinki/ jako jest minia/ i glinek rozmaitych wiele: do tego i rdze niektóre są czerwone/ i czerwone też i jakoby krwawe wody
tey wodzie iest hałun. A iesliż oná woda będzie źielonawa subuiridem vocāt Latini: tedy tylko samá śiárka iest w niey. Zielone záś własnie wody pokazuią swoy kruszec bydz ae: to iest/ iako zowią z Niemiecká kopr wasser/ y ten się y po brzegach onego źrzodłá albo strugach nayduie. Czarnawe wody y iákoby błękitne/ cżyni atramenium. Nayduią się y cżerwone wody iako krew/ y prośći ludźie mniemaią/ że to iakowyś cud/ ale się takowe wody zstawaią z przymieszánia iákowey źiemie/ abo też glinki/ iáko iest minia/ y glinek rozmáitych wiele: do tego y rdze niektore są cżerwone/ y cżerwone też y iakoby krwawe wody
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 72.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
było:
310. Kobierzec aksamitny, karmazynowy, wzór środkiem złoty, na srebrnym dnie, z napisem tureckim, lisztwy w kwiaty złote, sznurkowany złotem i srebrnym sznurkiem, atłasem błękitnym podszyty wszystek, bez franzli. A. 311. Reszty obicia z Gabinetu Holenderskiego Króla Je Mci, bretów trzy nr. 3. Same błękitne, płótnym białym podszyte. K. 312. Poduszki małe z perfumami dwie, do namiotu wielkiego, jedna atłasu perłowego, wzór srebrem i złotem drodową robotą szyty, wkoło koronka marcepanowa, druga sokami iluminowana w osóbki. A. 313. Pokrowców cztery sztuki na dwa krzesła, z materii weneckiej, takiej jako i obicie
było:
310. Kobierzec axamitny, karmazynowy, wzór środkiem złoty, na srebrnym dnie, z napisem tureckim, lisztwy w kwiaty złote, sznurkowany złotem y srebrnym sznurkiem, atłasem błękitnym podszyty wszystek, bez franzli. A. 311. Reszty obicia z Gabinetu Holenderskiego Króla Je Mci, bretów trzy nr. 3. Same błękitne, płótnym białym podszyte. K. 312. Poduszki małe z perfumami dwie, do namiotu wielkiego, jedna atłasu perłowego, wzór srebrem y złotem drodową robotą szyty, wkoło koronka marcepanowa, druga sokami illuminowana w osóbki. A. 313. Pokrowców cztery sztuki na dwa krzesła, z materji weneckiey, takiey jako y obicie
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 55
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
wodnym Dzięgielem zowią. 4.
Czwarty Dzięgiel ma korzenie miąższe i długie/ z wielą odnóżek. Ten zowią Archangieliką. Ten na swym miejscu osobnym będzie opisany: Wdzięcznie pachniący/ ale nie tak mocno/ jako ogródny: jednak listu jest więtszego i szerszego/ ciemno zielonego/ po ziemi się rozściełającego/ od spodku są szaro błękitne/ jako liście Cynowodowe/ albo Orlikowe. A gdy na Wiosnę z ziemie się pokazują/ bywają rumiennawe. Prętu wielkiego czczego/ knodowatego/ albo kolankowatego/ jako Trzcina/ Trzyłokietny wzwyż/ rumienny/ wiele także odnóg/ jako pierwszy z siebie wydający/ na których się okołki sowite a szerokie pokazują/ na pozór barzo piękne
wodnym Dźięgielem zowią. 4.
Czwarty Dźięgiel ma korzenie miąższe y długie/ z wielą odnożek. Ten zowią Archángieliką. Ten ná swym mieyscu osobnym będźie opisány: Wdźięcznie páchniący/ ále nie ták mocno/ iáko ogrodny: iednák listu iest więtszego y szerszego/ ćiemno źielonego/ po źiemi sie rozśćiełáiącego/ od spodku są száro błękitne/ iáko liśćie Cynowodowe/ álbo Orlikowe. A gdy ná Wiosnę z źiemie sie pokázuią/ bywáią rumiennáwe. Prętu wielkiego cżczego/ knodowátego/ álbo kolankowátego/ iáko Trzćiná/ Trzyłokietny wzwysz/ rumienny/ wiele tákże odnog/ iáko pierwszy z śiebie wydáiący/ ná ktorych sie okołki sowite á szerokie pokázuią/ ná pozor bárzo piękne
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 87
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
nie dostaje.
Rząd kozacki, turkusowy, złocisty, w którego nagłówku niedostaje łańcuszka jednego, różyczki i brajczarka, w podpierścieniu brajczarków 3, w pochwach jednego zamklika.
Rządzik i gończa uzdeczka nienasadzone, z czego wszytkiego sztuczek 519.
Szabla szczerozłota, staroświecka, cała smelcowana.
Szabla turecka, blachmalowa, sznory u niej błękitne.
Lubię srebrne, złociste, w którym niedostaje karasków piąci.
Pistoletów para.
Kulbaka aksamitna, zielona, suto haftowana, łęk u niej jaszczurowy, oprawny w srebro, u niej dwóch jaszczurek nie dostaje, ze wszystkiemi potrzebami, płat sukienny, haftowany, wojłok ze skórką haftowaną.
Kulbaka czerwona, szarłatna, ciągnionym
nie dostaje.
Rząd kozacki, turkusowy, złocisty, w którego nagłówku niedostaje łańcuszka jednego, różyczki i brajczarka, w podpierścieniu brajczarków 3, w pochwach jednego zamklika.
Rządzik i gończa uzdeczka nienasadzone, z czego wszytkiego sztuczek 519.
Szabla szczerozłota, staroświecka, cała smelcowana.
Szabla turecka, blachmalowa, sznory u niej błękitne.
Lubię srebrne, złociste, w którym niedostaje karasków piąci.
Pistoletów para.
Kulbaka aksamitna, zielona, suto haftowana, łęk u niej jaszczurowy, oprawny w srebro, u niej dwóch jaszczurek nie dostaje, ze wszystkiemi potrzebami, płat sukienny, haftowany, wojłok ze skórką haftowaną.
Kulbaka czerwona, szarłatna, ciągnionym
Skrót tekstu: InwMorszGęb
Strona: 208
Tytuł:
Inwentarz ruchomości Konstancji Morsztynowej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
lamowa, stara, także zielona.
Kańczuk executionis.
Zwierciadło wielkie, w czarnych ramach.
Zwierciadło drugie, małe, paciorkami klejone, nadtłuczone.
Płotek tabinowy, czerwony, 1.
Płotków atłasowych, czerwonych 2.
Kożuszek materialny, izabelowy, w paski, bielistkami pokryty.
Kaftanik kitajkowy, błękitny, królikami podszyty.
Szarawary błękitne.
Wał atłasowy, nowy, czerwony, długi.
Wał drugi, także atłasowy, czerwony, mniejszy.
Poduszki 3 atłasowe.
Pierzynka wierzchnia, kitajkowa, izabelowa.
Pierzynka druga, wierzchnia, kitajkowa, ceglasta.
Pierznik spodni musulbasowy.
Materace 3, dwa szerokie, jeden wąski, atłasowe, czerwone.
Łapcie aksamitne pod
lamowa, stara, także zielona.
Kańczuk executionis.
Zwierciadło wielkie, w czarnych ramach.
Zwierciadło drugie, małe, paciorkami klijone, nadtłuczone.
Płotek tabinowy, czerwony, 1.
Płotków atłasowych, czerwonych 2.
Kożuszek materialny, izabelowy, w paski, bielistkami pokryty.
Kaftanik kitajkowy, błękitny, królikami podszyty.
Szarawary błękitne.
Wał atłasowy, nowy, czerwony, długi.
Wał drugi, także atłasowy, czerwony, mniejszy.
Poduszki 3 atłasowe.
Pierzynka wierzchnia, kitajkowa, izabelowa.
Pierzynka druga, wierzchnia, kitajkowa, ceglasta.
Pierznik spodni musulbasowy.
Materace 3, dwa szerokie, jeden wąski, atłasowe, czerwone.
Łapcie aksamitne pod
Skrót tekstu: InwMorszGęb
Strona: 210
Tytuł:
Inwentarz ruchomości Konstancji Morsztynowej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
przy wyrzucaniu się plam, uryna nieklarowna sedyment metny wydaje, i kiedy przytym oddech piersi wolny, pot kwaśny, zwolnym stolcem bywa. Niebezpieczeństwo pociagają za sobą wtej chorobie następujące znaki. Często mdłość, słaby i ledwie co czujny puls, ustawiczne szaleństwo z bezsennością, uryna klarowna: jeszcze, gdy te plamy są błękitne, lub zielone; Kczliwość i ciężkość w piersiach, język czarny i suchy. Niemniej niebezpieczny chory, który się na słabość nieskarzy, i gdy żadnego, albo zbytne pragnienie ma. Równym sposobem, jeżeli pościel, niby gęś z piór skubie; i strawione potrawy pod się tak puszcza, iż się sam nieczuje,
przy wyrzucaniu się plam, uryna nieklarowna sedyment metny wydaie, y kiedy przytym oddech pierśi wolny, pot kwaśny, zwolnym stolcem bywa. Niebezpieczeństwo pociagaią za sobą wtey chorobie następuiące znaki. Często mdłość, słaby y ledwie co czuyny puls, ustawiczne szalenstwo z bezsennośćią, uryna klarowna: ieszcze, gdy te plamy są błękitne, lub zielone; Kczliwośc y cięzkość w pierśiach, ięzyk czarny y suchy. Niemniey niebezpieczny chory, ktory się na słabość nieskarzy, y gdy żadnego, albo zbytne pragnienie ma. Rownym sposobem, ieżeli pośćiel, niby gęś z pior skubie; y strawione potrawy pod się tak puszcza, iż się sam nieczuie,
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 41
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
królową stał/ przez wszytkę ulicę/ aż do kościoła ś. Dionizego/ z obu stron we dwa rzędy/ gdy już chędogo piechota uszykowana była/ wyszli naprzód Alabartnicy starszy/ z swemi Alabartami/ pięknie sporządzeni.
Po nich wszyscy Szwajcarowie Królewscy następowali/ których ubiory były Aksamitne Bronatne rzezane/ białą Taftą podkładane. A płaszcze Błękitne Aksamitne Cielistą kitajka podszyte/ kapelusze lepak czarne Aksamitne żpiórami białemi. etc.
Po Szwajcarach 200. Szlachty znacznej Pokojowych Królewskich szło w Białych Arłasowych ubiorach/ a plaszczach Aksamitnych bronatnych/ niosac wszyscy buławy swe pozłociste. Tuż po nich szli Trębacze i Bębeniste w barwie Aksamitnej Błękitnej/ mając za sobą w wielkiej liczbie różnych muzyków/
krolową stał/ przez wszytkę vlicę/ áż do kośćiołá ś. Dionizego/ z obu stron we dwá rzędy/ gdy iuż chędogo piechotá vszykowána byłá/ wyszli naprzod Alábártnicy stárszy/ z swemi Alábártámi/ pięknie sporządzeni.
Po nich wszyscy Szwáycárowie Krolewscy nástępowáli/ ktorych vbiory były Axámitne Bronatne rzezáne/ białą Táftą podkłádáne. A płaszcże Błekitne Axámitne Cielistą kitayka podszyte/ kápelusze lepak cżarne Axámitne żpiorámi biáłemi. etc.
Po Szwáycárách 200. Szláchty znácżney Pokoiowych Krolewskich szło w Białych Arłásowych vbiorách/ á plaszcżách Axámitnych bronátnych/ niosac wszyscy bułáwy swe pozłoćiste. Tuż po nich szli Trębácże y Bębeniste w bárwie Axámitney Błękitney/ máiąc zá sobą w wielkiey licżbie roznych muzykow/
Skrót tekstu: JudCerem
Strona: A4
Tytuł:
Ceremonie i porządek w koronowaniu Marii de Medici
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Bazyli Judycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610