postawę. L Jak Argolskiej uczynił był Foroneownie/ Czemuż/ kazawszy precz iść dawnej Saturnownie/ Nie pojmie tej? i na me nie położy łoże/ M Wszak już sobie świekrem mieć Likaona może? N Ale wy/ jeśliżeście/ jak macie być dbali O Na krzywdę tej/ którąście sami wychowali: P Do błękitnego morza zejść nie dopuszczajcie Siedmiom gwiazdom/ i owszem precz je odpędzajcie. Abowiem za zapłatę nierządu/ są one Między inne na niebo wysokie włożone. Była/ co się plugawym nierządem zmazała/ W wodach się chędogich morza nie płokała. Q A gdy Bogowie morscy pozwolili tego/ Zaraz sposobnym wozem/ do nieba jasnego R Juno
postáwę. L Iák Argolskiey vczynił był Phoroneownie/ Czemuż/ kázawszy precz iść dawney Sáturnownie/ Nie poymie tey? y ná me nie położy łoże/ M Wszák iuż sobie świekrem mieć Likáoná może? N Ale wy/ iesliżeśćie/ iák maćie bydź dbáli O Ná krzywdę tey/ ktorąśćie sámi wychowáli: P Do błękitnego morzá zeyść nie dopuszczayćie Siedmiom gwiazdom/ y owszem precz ie odpądzáyćie. Abowiem zá zapłátę nierządu/ są one Między inne ná niebo wysokie włożone. Byłá/ co się plugáwym nierządem zmázáłá/ W wodách sie chędogich morzá nie płokáłá. Q A gdy Bogowie morscy pozwolili tego/ Zaraz sposobnym wozem/ do niebá iásnego R Iuno
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 81
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
uczynił, przejednawszy żonę. M Wszak już sobie świekrem mieć Likaeona może. Ponieważ córkę Likaonowę zwiódł był, i na niebo Jupiter między gwiazdy onę wsadził. N Ale wy jeśliżeście/ Oceanie i Tety. Bogowie morscy. O Na krzywdę tej/ którąście sami wychowali. Bowiem Juno od Tetydy była wychowana. P Do błękitnego morza zejść nie dopiszczajcie. I dowiodła tego, bo tu Niedzwiedzica, którą wozem po naszemu zowią, nigdy pod wody morskie nie zachodzi, jako msze gwiazdy: i owszem się w wierzchu nieba zawsze daje widywać w pogodną noc. Księgi Wtóre. Q A gdy Bogowie morscy. Tetys z Oceanem. R Juno malowanemi wjechała
vczynił, przeiednawszy żonę. M Wszák iuż sobie świekrem mieć Likaeoná może. Ponieważ corkę Likáonowę zwiodł był, y ná niebo Iupiter między gwiazdy onę wsádźił. N Ale wy iesliżesćie/ Oceánie y Thety. Bogowie morscy. O Ná krzywdę tey/ ktorąśćie sámi wychowáli. Bowiem Iuno od Thetydy byłá wychowana. P Do błękitnego morzá zeyść nie dopiszczayćie. Y dowiodłá tego, bo tu Niedzwiedźicá, ktorą wozem po nászemu zowią, nigdy pod wody morskie nie záchodźi, iako msze gwiazdy: y owszem się w wierzchu niebá záwsze dáie widywać w pogodną noc. Kśięgi Wtore. Q A gdy Bogowie morscy. Thetys z Oceánem. R Iuno málowánemi wiecháłá
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 81
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ alboli kup złokieć kieru tego. Drobno go nożycami postrzyżesz. Potym i tasakami jeżeli możesz posiekasz. Posiekany włosz w moździerz. Utłucz prawie na proch. jeżeli nieco zblakuje/ proch ten warz w bryzelii czerwonej/ ususz. A będziesz miał barwicę czerwoną/ na Altembas czerwony. Na błękitny dość utłłuc sukna błękitnego/ także na żółty/ na zielony/ etc. Z tego się łacno dorozumiesz że nim robić poczniesz/ mieć ci trzeba/ muster albo odmalowanie kwiatu. Płótno na ramach rozbite/ pędzle/ kretę/ lentrychem rozprawioną. Pokost dwojaki malarski zwyczajny/ i biały. Blejwas na farbę tarty/ i barwicę. Przydatek. Żeby
/ álboli kup złokieć kieru tego. Drobno go nożycámi postrzyżesz. Potym i tásákámi ieżeli możesz pośiekász. Pośiekány włosz w moźdźierz. Vtłucz práwie ná proch. ieżeli nieco zblákuie/ proch ten warz w bryzelii czerwoney/ ususz. A będźiesz miáł bárwicę czerwoną/ ná Altembas czerwony. Ná błękitny dość utłłuc sukná błękitnego/ tákże ná żołty/ ná źielony/ etc. Z tego się łácno dorozumiesz że nim robić poczniesz/ mieć ći trzebá/ muster álbo odmálowánie kwiátu. Płotno ná rámách rozbite/ pędzle/ kretę/ lentrychem rozpráwioną. Pokost dwoiáki malárski zwyczáyny/ i biáły. Bleywás ná fárbę tárty/ i bárwicę. Przydatek. Zeby
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 71
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
/ w kotle ukropu wrzącego/ przez cztery godziny pilnie warzyć/ a tego postrzelonemu po cztery abo pięć łyżek pić dawać rano i na noc. Ranom wszelakim
Ranom wszelakim/ trunek kosztowny i doświadczony/ który do roku chować może/ wziąć Zwyciężyjadu/ Barwniku/ Zanklu po dwu garści/ Przywrotu sześć garści/ Głowienek/ Muscu błękitnego kwiecia/ który drudzy Kuroślepem zową po pułtory garści/ Jemioły Świerkowej z liściem/ Kosyszczka/ Rdestu wodnego/ liścia białej Bukwice/ Bluszczu skalnego/ abo Kurdwanu na skale rosnącego po garści skalnej Rząsy/ albo żółtych P. Mariej Włosków/ płonnego Dzięgiela liścia/ polnej Driakwie/ kwiecia z drzewa Jabłonowego/ Osanki/ po
/ w kotle vkropu wrzącego/ przez cztery godźiny pilnie wárzyć/ á tego postrzelonemu po cztery ábo pięć łyżek pić dáwáć ráno y ná noc. Ránom wszelákim
Ránom wszelákim/ trunek kosztowny y doświádczony/ ktory do roku chowáć może/ wźiąć Zwyćiężyiádu/ Bárwniku/ Zánklu po dwu gárśći/ Przywrotu sześć gárśći/ Głowienek/ Muscu błękitnego kwiećia/ ktory drudzy Kuroslepem zową po pułtory gárśći/ Iemioły Swierkowey z liśćiem/ Kosyszczká/ Rdestu wodne^o^/ liśćia białey Bukwice/ Blusczu skálne^o^/ ábo Kurdwanu ná skále rosnącego po gárśći skálney Rząsy/ álbo żołtych P. Máriey Włoskow/ płonnego Dźięgielá liśćia/ polney Dryakwie/ kwiećia z drzewá Iábłonowego/ Osánki/ po
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 329
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613