, powrócił do Angers.
29 Mai. Z Mesagerem, na któregośmy tak długo kilka dni oczekiwali, jechaliśmy do Rochelle mil 25, ordynarie od osoby z strawą po złt. 15. Mieliśmy nocleg pierwszym za mil 7 (drogi bardzo złe, skaliste i górzyste, kędy wozami nigdy nie jeżdżą) w błahej jednej wiosce. 30 Mai. W dzień W niebowstąpienia Pańskiego rano, wsiedliśmy na konie, jechaliśmy mil 6 do wioski jednej kędyśmy wysłuchali mszy św. a potem znowu milę na pokarm do dobrej oteleryjej; potem na wieczerzą mil 5: pokarmiwszy koni a sami zjadłszy wieczerzę wsiedliśmy na dwie barki i z
, powrócił do Angers.
29 Mai. Z Messagerem, na któregośmy tak długo kilka dni oczekiwali, jechaliśmy do Rochelle mil 25, ordynarie od osoby z strawą po złt. 15. Mieliśmy nocleg pierwszym za mil 7 (drogi bardzo złe, skaliste i górzyste, kędy wozami nigdy nie jeżdżą) w błahej jednej wiosce. 30 Mai. W dzień W niebowstąpienia Pańskiego rano, wsiedliśmy na konie, jechaliśmy mil 6 do wioski jednej kędyśmy wysłuchali mszy św. a potem znowu milę na pokarm do dobrej oteleryjej; potem na wieczerzą mil 5: pokarmiwszy koni a sami zjadłszy wieczerzę wsiedliśmy na dwie barki i z
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 82
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
uważaniu i wysławianiu nieskończonej dobroci Boskiej: ale też i przemysłu i przewagi śmiałej dodaje temuż człowiekowi/ za którą on panuje nad morzem/ acz nie pohamowanym/ i ono rządzi/ kieruje/ i sprawuje. Co bowiem jest dziwniejszego na świecie/ jako żeglowanie/ i nauka żeglarska; przez którą człowiek/ puściwszy się na błahej łódce na głębokie morze/ miarkuje wiatry/ i porze wody/ i znajduje drogę śrzodkiem Oceanu? potyka się z nawałnościami/ i idzie przeciw szumom morskim? dogadza sobie wodą jak ryba/ i powietrzem jako ptak? Niemasz zaiste/ mamyli prawdę rzec/ dzieła żadnego/ w którymby człowiek pokazać mógł abo śmiałość
vważániu y wysławiániu nieskończoney dobroći Boskiey: ále też y przemysłu y przewagi śmiáłey dodáie temuż człowiekowi/ zá ktorą on pánuie nád morzem/ ácz nie pohámowánym/ y ono rządźi/ kieruie/ y spráwuie. Co bowiem iest dźiwnieyszego ná świećie/ iáko żeglowánie/ y náuká żeglárska; przez ktorą człowiek/ puśćiwszy się ná błáhey łodce ná głębokie morze/ miárkuie wiátry/ y porze wody/ y znáyduie drogę śrzodkiem Oceanu? potyka się z nawáłnośćiámi/ y idźie przećiw szumom morskim? dogadza sobie wodą iák rybá/ y powietrzem iáko ptak? Niemász záiste/ mamyli prawdę rzec/ dźiełá żadnego/ w ktorymby człowiek pokázáć mogł ábo śmiáłość
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 5
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609