nosami; to jeleniami, do sani zaprzężonemi; które żeby spieszniej biegły, wiążą z tyłu sani psów szczekających na jeleni. Niewolnikami tam najwięcej Moskwa się posługuje, osobliwie koło Łowów, ale pod ścisłą strażą. W Królestwie Bułgar, (nie w Bułgaryj Węgierskiej:) od Tatarów osiadłym, Tatarowie po górach mieszkają, albo Bałwochwalskiej, albo Mahometańskiej Sekty, mlekiem i miodem żyjący. W Prowincyj Bieła Oczero, w Mieście eiusdem nominis nad Jeziorem Białe Jezioro zwanym w Zamku mocnym bywały skarby Imperatorskie złożone, dokąd ostatnie Cara olim było refugium. W Księstwie Kondorskim, Lasów, gór, Obywatelów pełno, ale też i futra nie mało. EUROPA Rosyiskie Imperium
nosami; to ieleniami, do sani záprzężonemi; ktore żeby spieszniey biegły, wiążą z tyłu sani psow szczekaiących ná ieleni. Niewolnikámi tam naywięcey Moskwá się posługuie, osobliwie koło Łowow, ale pod ścisłą strázą. W Krolestwie Bułgar, (nie w Bułgaryi Węgierskiey:) od Tatárow osiadłym, Tatárowie po gorách mieszkaią, albo Bałwochwalskiey, albo Machometańskiey Sekty, mlekiem y miodem żyiący. W Prowincyi Biełá Oczero, w Mieście eiusdem nominis nád Ieziorem Białe Iezioro zwánym w Zámku mocnym bywały skarby Imperatorskie złożone, dokąd ostatnie Cara olim było refugium. W Xięstwie Kondorskim, Lasow, gor, Obywátelow pełno, ale też y futrá nie mało. EUROPA Rosyiskie Imperium
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 431
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
w dobrym. A to wszytko mój Rabinie spełniło się teraz i spełnia się w oczach naszych, że wszytkim widzisz ludzie i Narody czytają Księgi Zakonu i Proroków wszytkich, i Psałterz, porzuciwszy bałwany swoje, żaden z nich nie wierzy przez rękę Mojżesza, ani Aarona, ani którego z Proroków naszych, ani cokolwiek pozostaje wiary bałwochwalskiej od tamtego czasu, kiedy uwierzyli w Sprawiedliwego tego, o którym mówi Abakuk 3. 13. Egressus es Domine ad salutem populi tui, ad salutem cum Christo tuo. Wyszedłeś Panie na zbawienie ludu tego, na zbawienie z Chrystusem twoim. ROZDZIAŁ Siedmnasty. O ożywieniu Narodów i zabiciu Żydów, co samo objaśni się
w dobrym. A to wszytko moy Rabinie spełniło się teraz y spełnia się w oczach naszych, że wszytkim widźisz ludźie y Narody czytaią Kśięgi Zakonu y Prorokow wszytkich, y Psałterz, porzućiwszy bałwany swoie, żaden z nich nie wierzy przez rękę Moyzesza, ani Aarona, ani ktorego z Prorokow naszych, ani cokolwiek pozostaie wiary bałwochwalskiey od tamtego czasu, kiedy uwierzyli w Sprawiedliwego tego, o ktorym mowi Abakuk 3. 13. Egressus es Domine ad salutem populi tui, ad salutem cum Christo tuo. Wyszedłeś Pánie ná zbawienie ludu tego, ná zbawienie z Chrystusem twoim. ROZDZIAŁ Siedmnasty. O ożywieniu Narodow y zabićiu Zydow, co samo obiaśni się
Skrót tekstu: SamTrakt
Strona: Ev
Tytuł:
Traktat Samuela rabina błąd żydowski pokazujący
Autor:
Samuel Rabi Marokański
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
doprzędzie. Irena. Mnie niczym do swych Bogów ofiar nieprzymusisz, Choć moje ciało zmęczysz, choć mię w nierząd kusisz, Jakie ci tylko męki koncept w głowie snuje, Nic niedbam, wszystkie ścierpię, nic nieapprenduję. Niech mażą ciało, Dusza będzie niezmazana, Wszak i krew w usta gwałtem Męczennikom Jana Z bałwochwalskiej ofiary, a w tej brzydkiej jusze, Zalewając wnętrzności, niepłamili Dusze. Gęba tylko smrodliwe, połyka krwi zdroje, Lecz Dusza tym nietraci ceny, i cześć swoję. Syzyniusz. Jak to? co ciało cierpi, niema tykać Duszy, Wszak Duch czuje, co tylko ludzkie ciało wzrzuszy. Irena. Niezmazani
doprzędźie. Irena. Mnie niczym do swych Bogow ofiar nieprzymusisz, Choć moie ciało zmęczysz, choć mię w nierząd kusisz, Iakie ći tylko męki koncept w głowie snuie, Nic niedbam, wszystkie śćierpię, nic nieapprenduię. Niech mażą ciało, Dusza będźie niezmazana, Wszak y krew w usta gwałtem Męczennikom Iana Z bałwochwalskiey ofiary, á w tey brzytkiey iusze, Zalewaiąc wnętrznośći, niepłamili Dusze. Gęba tylko smrodliwe, połyka krwi zdroie, Lecz Dusza tym nietraci ceny, y cześć swoię. Syzyniusz. Iak to? co ciało cierpi, niema tykać Duszy, Wszak Duch czuie, co tylko ludzkie ciało wzrzuszy. Irena. Niezmazani
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: H2v
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754