bo nie tak uwięzła Twa dola, żeby z tego wywikłać się węzła Nie zdołała stateczność. Kto chce mieć wygraną, Trzeba pierwej z fortuną chodzić na wytrwaną. Jako nie zaraz bujaj, kiedy cię upierzy; Bo barzo często różny obiad od wieczerzy (Jeszczem podobno siła zamierzył, w siedm godzin Daje pieszczochom swoim po bażantach słodzin) Tak też nie truchlej nagle, nie rozpaczaj i tu Czekaj, niźli był wieczór, weselszego świtu. A kto wie, jeżeli cię z tak żałosnej zrzuty Znowu rane na nogi nie dźwigną koguty? A im barziej, im zmokniesz do ostatniej nici, Tym milszym twa cię skutkiem nadzieja wysyci. I Mohiła,
bo nie tak uwięzła Twa dola, żeby z tego wywikłać się węzła Nie zdołała stateczność. Kto chce mieć wygraną, Trzeba pierwej z fortuną chodzić na wytrwaną. Jako nie zaraz bujaj, kiedy cię upierzy; Bo barzo często różny obiad od wieczerzy (Jeszczem podobno siła zamierzył, w siedm godzin Daje pieszczochom swoim po bażantach słodzin) Tak też nie truchlej nagle, nie rozpaczaj i tu Czekaj, niźli był wieczór, weselszego świtu. A kto wie, jeżeli cię z tak żałosnej zrzuty Znowu rane na nogi nie dźwigną koguty? A im barziej, im zmokniesz do ostatniej nici, Tym milszym twa cię skutkiem nadzieja wysyci. I Mohiła,
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 76
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
narzekać słowa tylko tracimy.
Mężnie zaczął/ mężnie wiek swój prowadził/ mężnie jako też mężny pułkownik skończył. Jeżeli mężnie skończył/ toć mężnym sercom płakać niepotrzeba: Owszem stąd się cieszyć/ że swego męstwa i w samej trunie proporce rozwija. A jeżeli rozwia: toć Pułkownika zdrowego ORATOR
Zaprawdę nie wielka wysługa po Pańskich bażantach/ po Królewskich potrawach prosić o partykę chleba/ a to nawiętsza/ że u nieprzyjaciela. Po drogich i wytwornych winach o gębke do łez otarcia suplikować. Po wesołych baletach/ tanach/ skokach/ o cytrę/ aby serce uweselić do nóg upadać. A toli zda się komus że go wielkie szczęście potyka: że
nárzekáć słowa tylko tráćimy.
Mężnie záczął/ mężnie wiek swoy prowádźił/ mężnie iáko też mężny pułkownik skończył. Ieżeli mężnie skończył/ toć mężnym sercom płákáć niepotrzebá: Owszem ztąd się ćieszyć/ że swego męstwá y w sámey trunie proporce rozwiia. A ieżeli rozwia: toć Pułkowniká zdrowego ORATOR
Záprawdę nie wielka wysługá po Pańskich báżantách/ po Krolewskich potráwach prośić o partykę chlebá/ á to náwiętsza/ że v nieprzyiaciela. Po drogich y wytwornych winách o gębke do łez otarćia supplikować. Po wesołych baletách/ tanach/ skokach/ o cytrę/ áby serce vweselić do nog vpadać. A toli zda śię komus że go wielkie sczęśćie potyka: że
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 269
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644