Moja radą gdyś stary dajże żenie pokoj Lepić tak w stanie Wdowskim/ albo i Młodzieńskim. Kończyć lata zgrzybiałe i wianeczku umrzeć. Zonka bez młodszego niewytrwa. Wymawia staremu. Księgi Pierwszej Na koniec otruje. Zbior jego wniwecz. O babach co za młodych idą.
Powiedziałem o Dziadach: o Babach co powiem? Dwa razy w tym są gorsze. O jak owo śmieszna Gdy się Babus wymuszcze/ gdy brwi ufarbuje/ Lecz Hebanowych Zambków ufarbować trudno I owych zmarsków ująć/ które po orały Szpetną twarz. Przecię jednak suknią naddawiają Co natura vięła. Sroi się Babusia Postawę też formuje i chód i poirzenie. Aż się
Moiá radą gdyś stáry dayże żenie pokoy Lepić ták w stanie Wdowskim/ álbo y Młodźienskim. Konczyć látá zgrzybiałe y wianeczku vmrzeć. Zonka bez młodszego niewytrwa. Wymawia stáremu. Xięgi Pierwszey Ná koniec otruie. Zbior iego wniwecz. O bábách co zá młodych idą.
Powiedźiałem o Dźiádách: o Bábách co powiem? Dwá rázy w tym są gorsze. O iák owo smieszna Gdy się Bábus wymuszcze/ gdy brwi vfárbuie/ Lecz Hebánowych Zambkow vfárbowáć trudno Y owych zmarskow viąć/ ktore po orały Szpetną twarz. Przećię iednák suknią naddawiáią Co naturá vięłá. Sroi się Babuśia Postawę tesz formuie y chod y poirzenie. Asz się
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 14
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650