brudnej koszuli, lada matulkę woli i tuli. Prawda, bom ja stara, alem też była młoda, i, kiedyś mię wziął, nie mierziona”.
Arcem e cloaca facere volui.
Cóż czynić, moja babko, któż ci się kazał tak dawno urodzić? — „A wierę, terazem babką a pierwej dobrodziejkq. Wyszypłałeś mi wszytko z wacka, a teraz nie masz do czego. Patrz jeno, jako drudzy pięknie sobie poczynają, choć stare babiasze mają. Robi , obmyślawają, zabiegają, nie skarzą na nich; ale ja nanędzniejsza, ze mię zagwią zowiesz, obym ze to umarła, choćbym
brudnej koszuli, leda matulkę woli i tuli. Prawda, bom ja stara, alem też była młoda, i, kiedys mię wziął, nie mierziona”.
Arcem e cloaca facere volui.
Cóż czynić, moja babko, któż ci się kazał tak dawno urodzić? — „A wierę, terazem babką a pierwej dobrodziejkq. Wyszypłałeś mi wszytko z wacka, a teraz nie masz do czego. Patrz jeno, jako drudzy pięknie sobie poczynają, choć stare babiasze mają. Robi , obmyślawają, zabiegają, nie skarzą na nich; ale ja nanędzniejsza, ze mię zagwią zowiesz, obym ze to umarła, choćbym
Skrót tekstu: MatłBabBad
Strona: 177
Tytuł:
Baba abo stary inwentarz
Autor:
Prokop Matłaszewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1690
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1690
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
się cudzym, gdy swego nie mamy: Nie dziw, że, starzy, młode lata wspominamy. Wspomniejmy, jakie stroił Licydas zaloty, Jakie Amintas. Miłość ma swoje kłopoty. Licydas do Likory, ta trochę patrzyła Krzywooko, lecz dobrą gospodynią była. Amintas do Neery, siła było za tą Posagu, bo się babką chełpiła bogatą. I często nowe chusty sprawowała na się, I w srebrnym na każdy dzień chodzywała pasie. Onej trefnie żartować, onej w tańcu było Rej wodzić, onej samej, co żywo, służyło. Ledwie się o pułnocy do domu wracała, Bo, jako jedynaczce, matka folgowała. W ten czas była pognała
się cudzym, gdy swego nie mamy: Nie dziw, że, starzy, młode lata wspominamy. Wspomniejmy, jakie stroił Licydas zaloty, Jakie Amintas. Miłość ma swoje kłopoty. Licydas do Likory, ta trochę patrzyła Krzywooko, lecz dobrą gospodynią była. Amintas do Neery, siła było za tą Posagu, bo się babką chełpiła bogatą. I często nowe chusty sprawowała na się, I w srebrnym na każdy dzień chodzywała pasie. Onej trefnie żartować, onej w tańcu było Rej wodzić, onej samej, co żywo, służyło. Ledwie się o pułnocy do domu wracała, Bo, jako jedynaczce, matka folgowała. W ten czas była pognała
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 110
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
się prawie regnare, gdyż samych Cesarzów było z niego 16. Trzeci Przymiot, że żaden z Austriaków, tyrańską sobie krwią Purpury nie farbował, zawsze będąc iusti, Religiosi, Zelosi, dalecy od Herezyj. Jedna Austriaczka Elzbieta była Córką Cesarską i Królewską, Wnuką Cesarską, Siostrą Królewską i Zoną, Matką trzech Królów i Babką. EUROPA O Państwie Niemieckim cum rarytatibus.
Była bowiem Córką Cesarza Albrachta V. Czeskiego i Węgierskiego Króla: Dziada miała z Matki Zygmunta Cesarza, także Czeskiego i Węgierskiego Króla, Matką była Królów Polskich Jana Albrachta, Władysława; Aleksandra i Zygmunta Czeskiego i Węgierskiego Króla, Fryderyka Kardynała, a co większa Z. KAZIMIERZA Regnanta
się práwie regnare, gdyż samych Cesarzow było z niego 16. Trzeci Przymiot, że żaden z Austryakow, tyrańską sobie krwią Purpury nie farbował, zawsze będąc iusti, Religiosi, Zelosi, dalecy od Herezyi. Iedná Austryaczka Elzbieta była Corką Cesarską y Krolewską, Wnuką Cesarską, Siostrą Krolewską y Zoną, Mátką trzech Krolow y Babką. EUROPA O Państwie Niemieckim cũ raritatibus.
Była bowiem Corką Cesarza Albrachta V. Czeskiego y Węgierskiego Krola: Dźiadá miáła z Matki Zygmunta Cesarza, także Czeskiego y Węgierskiego Krola, Matką była Krolow Polskich Iáná Albráchta, Władysława; Alexandrá y Zygmunta Czeskiego y Węgierskiego Krola, Frideryka Kardynáła, á co większa S. KAZIMIERZA Regnánta
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 221
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Albrachta V. Czeskiego i Węgierskiego Króla: Dziada miała z Matki Zygmunta Cesarza, także Czeskiego i Węgierskiego Króla, Matką była Królów Polskich Jana Albrachta, Władysława; Aleksandra i Zygmunta Czeskiego i Węgierskiego Króla, Fryderyka Kardynała, a co większa Z. KAZIMIERZA Regnanta Niebieskiego. Zoną była Kazimierza IV. Jagielończyka Króla Polskiego, a Babką Ludwika Węgierskiego i Czeskiego Króla. Słusznie temu Najjaśniejszemu Domowi przy pisać owe Liguryna Wiersze:
O vere famosa Domûs, cui totus ab ortu Solis, ad Occiduas mundus substernitur auras. Quam qui novit, amat, qui non novere merentur; Cuius in auditu confusis mentibus Hostes Tabescunt, contraque nihil se pose fatentur .
Więcej o
Albrachta V. Czeskiego y Węgierskiego Krola: Dźiadá miáła z Matki Zygmunta Cesarza, także Czeskiego y Węgierskiego Krola, Matką była Krolow Polskich Iáná Albráchta, Władysława; Alexandrá y Zygmunta Czeskiego y Węgierskiego Krola, Frideryka Kardynáła, á co większa S. KAZIMIERZA Regnánta Niebieskiego. Zoną była Kazimierza IV. Iagielończyka Krola Polskiego, á Babką Ludwika Węgierskiego y Czeskiego Krola. Słusznie temu Nayiaśnieyszemu Domowi przy pisać owe Ligurina Wiersze:
O vere famosa Domûs, cui totus ab ortu Solis, ad Occiduas mundus substernitur auras. Quam qui novit, amat, qui non novere merentur; Cuius in auditu confusis mentibus Hostes Tabescunt, contraque nihil se pose fatentur .
Więcey o
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 221
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Conditorium. Przydana wspaniała Kaplica z drogiego Kamienia od Karola IV. Cesarza ku czci i złożeniu Ciała Z. Wacława w Koronie, którą się in Reges Bohemiae tameczni koronowali Regnantes. Jest blisko Zamku starożytny Klasztor Panieński jeszcze od Borzywoja Ojca Z. Wacława fundowany sub Nomine Z. JERZEGO, gdzie jest pochowany z Z. Ludymillą Babką, i Wnukiem Bohusławem. Ksieni tameczna zażywa Pastorału, jest Princeps S. Romani Imperii, zawsze obecna przy Koronacyj Królowy Czeskiej. EUROPA. O Niemieckim Państwie, mianowicie o Czechach.
Dwie Rewolucje, a raczej awantury to afflixerunt Miasto, jedna Husytów Heretyków Roku 1419. kiedy Nowej Pragi Konsulów i Sędziego oknem z Ratusza wyrzucono
Conditorium. Przydaná wspaniáła Kaplica z drogiego Kamienia od Karola IV. Cesarza ku czci y złożeniu Ciała S. Wácławá w Koronie, ktorą się in Reges Bohemiae tameczni koronowáli Regnantes. Iest blisko Zamku starożytny Klasztor Panieński ieszcze od Borzywoia Oyca S. Wacławá fundowány sub Nomine S. IERZEGO, gdźie iest pochowány z S. Ludimillą Babką, y Wnukiem Bohusławem. Xięni tameczna záżywa Pastorału, iest Princeps S. Romani Imperii, záwsze obecná przy Koronácyi Krolowy Czeskiey. EUROPA. O Niemieckim Państwie, mianowicie o Czechach.
Dwie Rewolucye, á raczey awantury to afflixerunt Miasto, iedná Husytow Heretykow Roku 1419. kiedy Nowey Prági Konsulow y Sędźiego oknem z Rátusza wyrzucono
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 226
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Wieprzowym sadłem/ a przykładając. Krew zbytnią zastanawia
Tok krwie zastanawia/ z Ran/ z Nosa/ i skądkolwiek inąd zbytnie płynącą. Krwią charkanie
Krwią charkaniu i plwaniu/ jest barzo użyteczny. Także Biegunkom/ a zwłaszcza Czerwonej Ciekącce/ uwierciawszy go społecznie z korzeniem jego/ a z juchą warzonego pijąc. Jeszcze lepiej z Babką/ a z korzenim Kostywałowym w Czyrwonym winie warząc dawać pić. (Tab.) Upławom.
Upławy zbytnie białogłowskie zawściąga: wziąwszy tego obrotu Słonecznego/ Kurzego ziela korzenia/ Wężownikowego liścia i z wierzchołkami/ Jeżyn/ Niedośpiałku/ po garzci każdego/ Bylice połgarzci/ To wszystko pokrajawszy/ w winie czerwonym warząc/ a po
Wieprzowym sádłem/ á przykłádáiąc. Krew zbytnią zástánawia
Tok krwie zástánawia/ z Ran/ z Nosá/ y skądkolwiek inąd zbytnie płynącą. Krwią chárkánie
Krwią charkániu y plwániu/ iest bárzo vżyteczny. Tákże Biegunkom/ á zwłasczá Czerwoney Ciekącce/ vwierćiawszy go społecznie z korzeniem iego/ á z iuchą wárzonego piiąc. Iescze lepiey z Bábką/ á z korzenim Kostywałowym w Czyrwonym winie wárząc dawáć pić. (Tab.) Vpłáwom.
Vpłáwy zbytnie białogłowskie záwśćiąga: wźiąwszy tego obrotu Słonecznego/ Kurzego źiela korzeniá/ Wężownikowego liśćia y z wierzchołkámi/ Ieżyn/ Niedośpiałku/ po garzći káżdego/ Bylice połgarzći/ To wszystko pokráiawszy/ w winie czerwonym wárząc/ á po
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 237
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
indzie.
Krew w piersiach zbiegłą i zsiadłą/ rozprowadza/ rozrzedza/ i wywodzi. Płucom owrzedziałym.
Płuca owrzedziałe leczy/ Głowienki modre z Przetarznikiem w sycie warząc/ a pijąc. Ranom w uściech.
Rany w uściech i w gardle/ tak z upalenia gorączki jako z France/ wyciera i goi/ warząc ją z babką/ a ciepło usta płocząc/ i gargaryzując/ także sokiem. Ranam i sadzelam zwierzchownym.
Zwierzchowne także rany i sadzele jakieżkolwiek/ w winie i w wodzie warząc/ a ciepło tym często wymywając/ prędko goi. Toż czyni tłukąc ją a przykładając. Sokiem jej też je wymywając/ a zwłaszcza świeże rany/ toż
indźie.
Kreẃ w pierśiách zbiegłą y zśiádłą/ rozprowadza/ rozrzedza/ y wywodźi. Płucom owrzedźiáłym.
Płucá owrzedźiáłe leczy/ Głowienki modre z Przetárznikiem w sjćie wárząc/ á piiąc. Ránom w vśćiech.
Rány w vśćiech y w gárdle/ ták z vpalenia gorączki iáko z Fránce/ wyćiera y goi/ wárząc ią z babką/ á ćiepło vstá płocząc/ y gárgáryzuiąc/ tákże sokiem. Ránam y sadzelam zwierzchownym.
Zwierzchowne tákże rány y sadzele iákieżkolwiek/ w winie y w wodźie wárząc/ á ciepło tym często wymywáiąc/ prędko goi. Toż czyni tłukąc ią á przykłádáiąc. Sokiem iey też ie wymywáiąc/ á zwłasczá świeże rány/ toż
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 263
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
suchy i ciężki/ w wodzie go warząc/ którą ocukrowawszy/ dawać im często ciepło pić. (Trag:) Czerwonce.
Czerwoną ciekączkę prędko zastanawia z Sporzyszem/ z Srebrnikiem warzony/ w Czerwonym winie ostrym i cirpkim. Toż innym. Ciekączkam każdym.
Biegunki wszelakie. uplawom
Upławy paniom zawściąga/ warząc go z Babką/ a z Wężownikiem/ z Rożą/ czerwoną/ w czerwonym winie/ a pijąc. Złotym żyłkom zbytnie płynącym.
Złote żyłki zbytnie otworzone i płynące zawściąga/ tenże przerzeczony trunek. Dzieciom przepłukłym
Z osobliwości i z własności swej/ dzieciom przepukłym i naruszonym/ gdy z nich kiszeczki wyciekają w moszenki/ doświadczonym jest ratunkiem
suchy y ćięszki/ w wodźie go wárząc/ ktorą ocukrowawszy/ dáwáć im często ćiepło pić. (Trag:) Czerwonce.
Czerwoną ćiekączkę prędko zástánawia z Sporzyszem/ z Srebrnikiem wárzony/ w Czerwonym winie ostrym y ćirpkim. Toż innym. Ciekączkam káżdym.
Biegunki wszelákie. vplawom
Vpłáwy pániom záwśćiąga/ wárząc go z Bábką/ á z Wężownikiem/ z Rożą/ czerwoną/ w czerwonym winie/ á piiąc. Złotym żyłkom zbytnie płynącym.
Złote żyłki zbytnie otworzone y płynące záwśćiąga/ tenże przerzeczony trunek. Dźiećiom przepłukłym
Z osobliwośći y z własnośći swey/ dźiećiom przepukłym y náruszonym/ gdy z nich kiszeczki wyćiekáią w moszenki/ doświádczonym iest rátunkiem
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 302
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
tak do maści i plastrów/ jako do trunku rannym. Potężnie abowiem rany tak zwierzchne jako i wnętrzne leczy. Trunek rannym.
Może też trunek tak samego tego ziela jako i z innymi/ do tej potrzeby być czyniony/ w winie warząc z Zanklem/ z Jabłonką/ z Pieniężnikiem/ z Głowienkami/ z Niedośpiałkiem/ Babką/ i innymi podobnemi zioła/ chocia i w wodzie/ według upodobania każdego. Czerwonce.
Czerwoną biegunkę zawściąga. Także Ciekączki inne hamuje/ warząc bądź w winie czerwonym/ bądź w wodzie/ a tej juchy raz i trzy przez dzień trunkiem/ przez kilka czasów używać. Także i Klistery/ z tejże wody ciepło
ták do máśći y plastrow/ iáko do trunku ránnym. Potężnie ábowiem rány ták zwierzchne iáko y wnętrzne leczy. Trunek ránnym.
Może też trunek ták sámego tego źiela iáko y z innymi/ do tey potrzeby bydź czyniony/ w winie wárząc z Zánklem/ z Iábłonką/ z Pieniężnikiem/ z Głowienkámi/ z Niedośpiałkiem/ Bábką/ y innymi podobnemi źioły/ choćia y w wodźie/ według vpodobánia káżdego. Czerwonce.
Czerwoną biegunkę záwśćiąga. Tákże Ciekączki inne hámuie/ wárząc bądź w winie czerwonym/ bądź w wodźie/ á tey iuchy raz y trzy przez dźień trunkiem/ przez kilká czásow vżywáć. Tákże y Klistery/ z teyże wody ćiepło
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 306
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
zafrasowawszy w wieczór, rano do siebie się uciekających pocieszać zwykł. Wszyscy są niesłychanie radzi. Imć ks. Solski niewidanie już mu tu i figurę eryguje. We Lwowie po wszystkich kościołach P. Bogu dziękują, bom wszystkie klasztory i zakony od chleba zimowego uwolnił. Imć panna ksieni niesłychanie rada, że ją moja panna babką uczyniła; cale się ona tego nigdy nie spodziewała. Kłania się bardzo Wci memu sercu w liście moim i sama pisać będzie. Ks. Żółkiewski z skóry tylko nie wyskoczy. Imp. wojewoda i imp. wojewodzina jeszcze nie wiedzą. Dziękujęć bardzo, moja panno, żeś się sprawiła według kartki mojej, którąm
zafrasowawszy w wieczór, rano do siebie się uciekających pocieszać zwykł. Wszyscy są niesłychanie radzi. Jmć ks. Solski niewidanie już mu tu i figurę eryguje. We Lwowie po wszystkich kościołach P. Bogu dziękują, bom wszystkie klasztory i zakony od chleba zimowego uwolnił. Jmć panna ksieni niesłychanie rada, że ją moja panna babką uczyniła; cale się ona tego nigdy nie spodziewała. Kłania się bardzo Wci memu sercu w liście moim i sama pisać będzie. Ks. Żółkiewski z skóry tylko nie wyskoczy. Jmp. wojewoda i jmp. wojewodzina jeszcze nie wiedzą. Dziękujęć bardzo, moja panno, żeś się sprawiła według kartki mojej, którąm
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 239
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962