Gór, w drugi do Nowych, w trzeci do „Kunegundy”, co drugi raz czyniąc w tydzień, wszystek czas znijdzie na tym, bo dolnego gospodarstwa jest ab extra, gdy tam źle na górze gorzy, stąd wszystka konsolawa dzierżawy, gdy na dole porządne gospodarstwo.
2-do. Ma być ratione budynków p. bachmistrzowi kontraregestrantem i wiedzieć, ile wychodzi, gdzie i na co drzewa z kosztu żupnego.
3-tio. Propter maiorem miałby zjeżdżać co dzień na dół, aby urzędnicy dolni nie zjeżdżali prędko, jako zwykli, trochę się zabawiwszy udają się ad negotia sua domestica, a mieliby czeladzi i robót pilnować, jako warcabni, podwarcabni
Gór, w drugi do Nowych, w trzeci do „Kunegundy”, co drugi raz czyniąc w tydzień, wszystek czas znijdzie na tym, bo dolnego gospodarstwa jest ab extra, gdy tam źle na górze gorzy, stąd wszystka konsolawa dzierżawy, gdy na dole porządne gospodarstwo.
2-do. Ma być ratione budynków p. bachmistrzowi kontraregestrantem i wiedzieć, ile wychodzi, gdzie i na co drzewa z kosztu żupnego.
3-tio. Propter maiorem miałby zjeżdżać co dzień na dół, aby urzędnicy dolni nie zjeżdżali prędko, jako zwykli, trochę się zabawiwszy udają się ad negotia sua domestica, a mieliby czeladzi i robót pilnować, jako warcabni, podwarcabni
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 48
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
. bachmistrza już piec miary swojej mieć nie może, bo go robotnik ścieśnić musi, i znowu wszystek piec muszą lozować, z szkodą wielką pańską, kiedy się sól pokaże, trzecia, ograniczne j. k. mć płacić musi, z tego pożytku żadnego nie mając. Robotnik też nie bierze, tylko słudzy p. bachmistrzowi, a niesłusznie, mym zdaniem, j. k. mć sługom jego płaci, jeszcze tak skrycie.
Przez sługi w wydawaniu i w odbieraniu drzewa skryta i wielka szkoda być może, bo j. k. mć i drzewo, i fury od niego płacić musi, a nikt tego nie doziera, tylko wiara im
. bachmistrza już piec miary swojej mieć nie może, bo go robotnik ścieśnić musi, i znowu wszystek piec muszą lozować, z szkodą wielką pańską, kiedy się sól pokaże, trzecia, ograniczne j. k. mć płacić musi, z tego pożytku żadnego nie mając. Robotnik też nie bierze, tylko słudzy p. bachmistrzowi, a niesłusznie, mym zdaniem, j. k. mć sługom jego płaci, jeszcze tak skrycie.
Przez sługi w wydawaniu i w odbieraniu drzewa skryta i wielka szkoda być może, bo j. k. mć i drzewo, i fury od niego płacić musi, a nikt tego nie doziera, tylko wiara im
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 50
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
.
Być może, że przedtym zwyczaj ten był, że starsi piecowi brali od piecowych, ale tylko po 1/2 grosza od jednego, także im. p. bachmistrz dworne, kiedy tylko po kilka złotych diarii miał, a powinien był swoje kliny piecowym dawać.
Pan podżupek, gdy nie będzie contrarius p.bachmistrzowi, panu szkodę uczyni; gdy niewiadom dolnych otchłań nie zna się na robotach, począwszy od kopacza aż do wozaków, jak ich wiele który zrobić może; gdyby w ruinach mniejszego kosztu nie uważał wcześnie, złe naprawy psując, nowe dając, robotnikowi robót nie umiał wskazać, począwszy od stygara aż do małego urzędnika o robotę
.
Być może, że przedtym zwyczaj ten był, że starsi piecowi brali od piecowych, ale tylko po 1/2 grosza od jednego, także im. p. bachmistrz dworne, kiedy tylko po kilka złotych diaryi miał, a powinien był swoje kliny piecowym dawać.
Pan podżupek, gdy nie będzie contrarius p.bachmistrzowi, panu szkodę uczyni; gdy niewiadom dolnych otchłań nie zna się na robotach, począwszy od kopacza aż do wozaków, jak ich wiele który zrobić może; gdyby w ruinach mniejszego kosztu nie uważał wcześnie, złe naprawy psując, nowe dając, robotnikowi robót nie umiał wskazać, począwszy od stygara aż do małego urzędnika o robotę
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 50
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
/2 Wzwyż miar po obu stronach 6 Śrzodkiem miar na wyboje 6} Suma miar 20.
{A oni nie dają, tylko: Wierzchem miar 3 Wzwyż z obu stron miar 6 Spodkiem miar 3 1/2 Na wyboje miar 3} Facit miar 15 1/2
Za resztę płaci się dworne imci p. bachmistrzowi, każdy piecowy po gr 5, facit gr 20; jego słudze każdy po gr 2, facit gr 8. Summa facit gr 28. To dworne bierze za to, aby swoje kliny dawał, doglądał, żeby prosto piece bito. Naonczas mu to było pozwolono, kiedy tylko diaria brał po kilka złotych.
Tam
/2 Wzwyż miar po obu stronach 6 Śrzodkiem miar na wyboje 6} Summa miar 20.
{A oni nie dają, tylko: Wierzchem miar 3 Wzwyż z obu stron miar 6 Spodkiem miar 3 1/2 Na wyboje miar 3} Facit miar 15 1/2
Za resztę płaci się dworne imci p. bachmistrzowi, każdy piecowy po gr 5, facit gr 20; jego słudze każdy po gr 2, facit gr 8. Summa facit gr 28. To dworne bierze za to, aby swoje kliny dawał, doglądał, żeby prosto piece bito. Naonczas mu to było pozwolono, kiedy tylko diaria brał po kilka złotych.
Tam
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 56
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963