nie małej/ gdy był prawie w pół drogi/ sroga nawałność morska nań nastąpiła/ że już zwątpił był o zdrowiu swoim. Atoli polecając się Panu Bogu/ i Pannie Naświętszej/ zaledwie w kilka dni przybił się do Wyspu rzeczonego Urtica. Aże przy onym okręcie/ w którym on jachał/ był na zadzi uwiązany bacik jeden mały na powrozie/ i tam w nim sługa jego Baraua na imię coś pilnego robiąc/ urwał się od okrętu/ i wywrócił w wodę/ wałami morskiemi okryty/ na co sam Biskup patrzał/ uchwyciwszy się jednak wsiadł na wierzch onego baciku/ jako na konia/ i tak po morzu latał gdzie go wiatry pędziły
nie máłey/ gdy był práwie w puł drogi/ sroga náwáłność morska náń nástąpiłá/ że iuż zwątpił był o zdrowiu swoim. Atoli polecáiąc się Pánu Bogu/ y Pánnie Naświętszey/ záledwie w kilká dni przybił się do Wyspu rzeczonego Vrtica. Aże przy onym okręćie/ w ktorym on iáchał/ był ná zádźi vwiązány baćik ieden máły ná powroźie/ y tám w nim sługá iego Baraua ná imię coś pilnego robiąc/ vrwał się od okrętu/ y wywroćił w wodę/ wáłámi morskiemi okryty/ ná co sam Biskup pátrzał/ vchwyćiwszy się iednák wśiadł ná wierzch onego baćiku/ iáko ná koniá/ y ták po morzu latał gdźie go wiátry pędźiły
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 47
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
CEDRZE na gorze Libanu wspomina, gdzie najprzedniejsze były, i do tych czas ciekawi Peregrynanci jeszcze oglądają 23. Cedrów ztych, których Salomon na Dom Boży ścinać i wozić kazał, Frukt na tym Drzewie jeden schodzi, drugi następuje, Wysokie te Drzewo na stop pułtorasta. Na Insule Kubie w Ameryce tak grube, że bacik z jednego zrobiwszy, 50. Osób zmieści się na nim. Są i w Polsce na Pokuciu koło Perehyńska, Słotwiny, po górach Drzewa wysokie, zawsze zielone, proste, które Cedrami zowią, jako świadczy Knap in Thesauro. Olejek z Cedrowego Drzewa, ciała prezerwuje od korupcyj: Skrzynia z niego zrobiona, do stolat
CEDRZE na gorze Libanu wspomina, gdzie nayprzednieysze były, y do tych czas ciekawi Peregrynanci ieszcze oglądaią 23. Cedrow ztych, ktorych Salomon na Dom Boży scinać y wozić kazał, Frukt na tym Drzewie ieden zchodzi, drugi następuie, Wysokie te Drzewo na stop pułtorásta. Na Insule Kubie w Ameryce tak grube, że bacik z iednego zrobiwszy, 50. Osob zmiesci się na nim. Są y w Polszcze na Pokuciu koło Perehyńska, Słotwiny, po gorach Drzewa wysokie, zawsze zielone, proste, ktore Cedrami zowią, iako swiadczy Knap in Thesauro. Oleiek z Cedrowego Drzewa, ciała prezerwuie od korrupcyi: Skrzynia z niego zrobiona, do stolat
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 639
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
lasami napełnione jednak żywne dla życia ludzkiego i bydła wiele konserwujące. Drzewo także się znajduje na tej Wyspie zwane Caninga, którego skorka ma smak i zapach cynamonowy, i nią zaprawują tameczni potrawy mięśne. Cedry zaś takie wielkie wydaje, że jeden z nich ściąwszy, może pomieścić w sobie 50. osób zrobiwszy z niego jednego bacik na Morze. Znajduje się także wiele Winogradów, które wydają z siebie gruna winne ale kwaśne, bo nie uprawne grunta, przytym znajduje w sobie wiele Miedzi i złoto mieć musi, bo w rzekach go wiele znajdują w piasku przedniego. Mięso wieprzowe ma być najzdrowsze nawet i w chorobie na tej Wyspie. Między Miastami
lásami nápełnione iednák żywne dlá życia ludzkiego y bydłá wiele konserwuiące. Drzewo tákże się znáyduie ná tey Wyspie zwáne Cáninga, ktorego skorká ma smák y zápách cynámonowy, y nią zápráwuią támeczni potráwy mięśne. Cedry záś tákie wielkie wydáie, że ieden z nich sciąwszy, może pomiescić w sobie 50. osob zrobiwszy z niego iednego bácik ná Morze. Znáyduie się tákże wiele Winográdow, ktore wydáią z siebie gruná winne ále kwáśne, bo nie upráwne gruntá, przytym znáyduie w sobie wiele Miedzi y złoto mieć musi, bo w rzekách go wiele znáyduią w piásku przedniego. Mięso wieprzowe ma bydź náyzdrowsze náwet y w chorobie ná tey Wyspie. Między Miástami
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 653
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
zatem i fala tak wielka powstała, żeśmy, ledwo milę ujachawszy, musieli do brzegu przybić i nocować we wsi, nazwanej Wallf. Dobrześmy się jednali mieli; mnie ten dzień będzie pamiętny, bom był w wielkiem niebezpieczeństwie z panem starostą kałuskim, z którym chcąc lepszy mieć wczas, najęliśmy sobie byli bacik nie wielki, i kiedy ona fala nastąpiła, poczęły nas wały tak miotać, żeśmy już zwątpili byli o sobie i sam królewic imć, który na to już z lądu patrzał, aż wielką łaską Boga do brzeguśmy się przybili.
24. Na południe byliśmy w Bacharachu, gdzie królewicza imć przyjął zacnie Don
zatém i fala tak wielka powstała, żeśmy, ledwo milę ujachawszy, musieli do brzegu przybić i nocować we wsi, nazwanéj Wallf. Dobrześmy się jednali mieli; mnie ten dzień będzie pamiętny, bom był w wielkiém niebezpieczeństwie z panem starostą kałuskim, z którym chcąc lepszy mieć wczas, najęliśmy sobie byli bacik nie wielki, i kiedy ona fala nastąpiła, poczęły nas wały tak miotać, żeśmy już zwątpili byli o sobie i sam królewic jmć, który na to już z lądu patrzał, aż wielką łaską Boga do brzeguśmy się przybili.
24. Na południe byliśmy w Bacharachu, gdzie królewica jmć przyjął zacnie Don
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 45
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854
ujść mogli, wiem ja miejsce jedno gdzie cię zostawię, pokibym i Arymanta nie wydzwignął pewnym sposobem, o którym myślę. A gdy będziecie w kupie, łatwiej będzie o sposób, powrócenia do Włoch. O Bellarysie (zawołam) gdybyś tak mógł uczynić jako mówisz, jakożbym ci obowiązana została! Rozumiem że gdybyś bacik jaki na rzece sporządził pod oknami naszemi, w nocy mogłabym nań wyskoczyć, byleś mię ręką strzymał, bo nie bardzo wysoko. Dobrze (odpowie) ale jakoż przejdziemy łańcuchy. któremi wychodząc z miasta rzekę zamykają? odpowiem: na to Bóg nam pomocą będzie, i praca twoja; nie trudno ci
uyść mogli, wiem ia mieysce iedno gdźie ćię zostáwię, pokibym y Arymántá nie wydzwignął pewnym sposobem, o ktorym myslę. A gdy będźiećie w kupie, łatwiey będźie o sposob, powrocenia do Włoch. O Bellaryśie (zawołam) gdybyś tak mogł uczynić iáko mowisz, iakożbym ći obowiązana została! Rozumiem że gdybyś bacik iaki ná rzece sporządźił pod oknami naszemi, w nocy mogłabym nań wyskoczyć, byleś mię ręką ztrzymał, bo nie bardzo wysoko. Dobrze (odpowie) ale iakoz przeydziemy lańcuchy. ktoremi wychodząc z miasta rzekę zamykaią? odpowiem: ná to Bog nam pomocą będźie, y praca twoia; nie trudno ći
Skrót tekstu: UrfeRubJanAwan
Strona: 168
Tytuł:
Awantura albo Historia światowe rewolucje i niestatecznego alternatę szczęścia zamykająca
Autor:
Honoré d'Urfé
Tłumacz:
Jan Karol Rubinkowski
Drukarnia:
Jan Ludwik Nicolai
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741