wielkiem głodem wycieńczone.
CXXXII.
Około zelżonego woza nierządnice Szły zewsząd niewstydliwe i stare zwodnice. Te beły woźnicami i krów poganiały, A wszytkie go sromotnie lżyły i szczypały; Ale mu się najbarziej chłopięta przykrzyły, Bo okrom słów plugawych, które mu mówiły, Na śmierćby beł kamieńmi od nich obrażony, Kiedyby od baczniejszych nie miał beł obrony.
CXXXIII.
Zbroja, która przyczyną jego złego była l która nieprawdziwy sąd o niem czyniła, Za wozem uwiązana, w błocie się walała I pomazana, godne karanie cierpiała. Nakoniec przed sędziami wóz zastanowili, Gdzie za cudzy występek słuchał w onej chwili Swej sromoty, która mu była wymiatana Na
wielkiem głodem wycieńczone.
CXXXII.
Około zelżonego woza nierządnice Szły zewsząd niewstydliwe i stare zwodnice. Te beły woźnicami i krów poganiały, A wszytkie go sromotnie lżyły i szczypały; Ale mu się najbarziej chłopięta przykrzyły, Bo okrom słów plugawych, które mu mówiły, Na śmierćby beł kamieńmi od nich obrażony, Kiedyby od baczniejszych nie miał beł obrony.
CXXXIII.
Zbroja, która przyczyną jego złego była l która nieprawdziwy sąd o niem czyniła, Za wozem uwiązana, w błocie się walała I pomazana, godne karanie cierpiała. Nakoniec przed sędziami wóz zastanowili, Gdzie za cudzy występek słuchał w onej chwili Swej sromoty, która mu była wymiatana Na
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 34
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
.
Zaczym już widząc to znacznie drudzy pp. posłowie, że się na wielki umyślny upór zaniosło, więc i na wieczór barzo schyliło, zawołali na marszałka swego, aby on wedle deklaracji, którą podług instrukcyj swych z strony pozwolenia poboru na obronę Rzpltej czynieli, przeczytał konsens pozwalają, cych, aby przynajmniej w tym od baczniejszych nie odbiegała się Rzplta i nie podawała się do końca od wszystkich w szarpaninę nieprzyjaciołom jej tak oczywistą i pewną. Zatym czytał marszałek ich, które województwa tu zaraz pozwalały pobór, a które do braci go brały. A potym zaraz uczynił rzecz do KiMci, w szczerości swej barzo dobrą i prawdziwą, ukazując roboty niektórych
.
Zaczym już widząc to znacznie drudzy pp. posłowie, że się na wielki umyślny upór zaniosło, więc i na wieczór barzo schyliło, zawołali na marszałka swego, aby on wedle deklaracyi, którą podług instrukcyj swych z strony pozwolenia poboru na obronę Rzpltej czynieli, przeczytał konsens pozwalają, cych, aby przynajmniej w tym od baczniejszych nie odbiegała się Rzplta i nie podawała się do końca od wszystkich w szarpaninę nieprzyjaciołom jej tak oczywistą i pewną. Zatym czytał marszałek ich, które województwa tu zaraz pozwalały pobór, a które do braci go brały. A potym zaraz uczynił rzecz do KJMci, w szczerości swej barzo dobrą i prawdziwą, ukazując roboty niektórych
Skrót tekstu: DyskZacCz_II
Strona: 379
Tytuł:
Dyskurs o zawziętych teraźniejszych zaciągach, skąd in Republica urosły, i o postępku sejmu 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
skrewniwszy Mohiły, Którym prawem dziedzicznym Wołochy służyły, Chce brata żony swojej na ojcowski stołek, Pod którym chytry Tomsza cicho kopał dołek Za powodem tureckim, posadzić; a do tej Potrzeby wiele się ich da pisać z ochoty. I puścił się do Wołoch swoim tylko dworem A ochotnym żywej krwie koronnej wyborem. Siła na to baczniejszych sarkało w senacie, Że się tej wojny podjął swej kwoli prywacie; Ale on, gdzie przedwieczne ciągnęły go wrogi, Z przedsięwziętej nikomu nie dał się zbić drogi. Już milę tylko od Jass roztoczył nad Dzieżą Rzeką namioty swoje, gdzie z oną młodzieżą Szlachetnej krwie sarmackiej — ciężki żal Koronie — Pierwsza sława niestotyż bez potrzeby
skrewniwszy Mohiły, Którym prawem dziedzicznym Wołochy służyły, Chce brata żony swojej na ojcowski stołek, Pod którym chytry Tomsza cicho kopał dołek Za powodem tureckim, posadzić; a do tej Potrzeby wiele się ich da pisać z ochoty. I puścił się do Wołoch swoim tylko dworem A ochotnym żywej krwie koronnej wyborem. Siła na to baczniejszych sarkało w senacie, Że się tej wojny podjął swej kwoli prywacie; Ale on, gdzie przedwieczne ciągnęły go wrogi, Z przedsięwziętej nikomu nie dał się zbić drogi. Już milę tylko od Jass roztoczył nad Dzieżą Rzeką namioty swoje, gdzie z oną młodzieżą Szlachetnej krwie sarmackiej — ciężki żal Koronie — Pierwsza sława niestotyż bez potrzeby
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 19
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
człowiek samego siebie.[...] Część pierwsza/ Ćwicz: 8.
Wolą i chęć moję wszytkę odrywam od grzechów wszytkich/ ganię sobie i w-sobie wszelaką niestworę obyczajów moich/ i nieporządku żywota mego teraźniejszego się zgoła odrzekam.
Niechcę żądzom moim złym na potym podlegać/ ale je rozumem moim i przykazaniem twoim/ i radą baczniejszych podbijać i kierować chcę. Niech mój Boże raczej wszelkie doczesne szkody popadne niżeli na jaki grzech zezwolę. O niech w-tym statku uparta zostanie wola moja przez łaskę twoję.
Gotowem Panie/ gotów podjąć wszytkie karania/ na którem przeszłym życiem moim zarobił byle się tylko sprawiedliwości twojej dosyć stało. a tak karz mię
człowiek samego śiebie.[...] Część pierwsza/ Cwicz: 8.
Wolą i chęć moię wszytkę odrywam od grzechow wszytkich/ gánię sobie i w-sobie wszelaką niestworę obyczáiow moich/ i nieporządku żywotá mego teráźnieyszego się zgołá odrzekam.
Niechcę żądzom moim złym ná potym podlegáć/ ále ie rozumem moim i przykazániem twoim/ i rádą bácznieyszych podbiiáć i kierowáć chcę. Niech moy Boże raczey wszelkie doczesne szkody popádne niżeli ná iáki grzech zezwolę. O niech w-tym státku vpárta zostánie wola moiá przez łáskę twoię.
Gotowem Pánie/ gotow podiąć wszytkie karánia/ ná ktorem przeszłym żyćiem moim zárobił byle się tylko spráwiedliwośći twoiey dosyć sstáło. á ták karz mię
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 31
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665