żeby je stawiano. Pochlebstwo kanonizowało nie jednego Bohatyra w oczach gminu, Okrutnika i Tyrana w samej istocie. Niektóre inskrypcje znalazłem tak wykwintne, iż gdyby nieboszczyk, którego wielbią, mógł je sam czytać, wstydziłby się panegiryku swojego. Były też wybornie i przyzwoicie niektóre napisane; jakoż w tej mierze trzeba mieć pilną baczność, z napisów albowiem podobnych, które się potomności zostawują, zwykli sądzić cudzoziemcy o doskonałości i wyborze nauk krajowych.
Oglądanie nadgrobków Monarchów Angielskich zostawiłem innemu czasowi, gdy się znowu znajdę w podobnej jak byłem humoru sytuacyj, z okazji zaś teraźniejszej uwagi niektóre w powszechności przyłączam. Widowiska grobowców w umysłach płochych wzniecają trwożliwość.
żeby ie stawiano. Pochlebstwo kanonizowało nie iednego Bohatyra w oczach gminu, Okrutnika y Tyrana w samey istocie. Niektore inskrypcye znalazłem tak wykwintne, iż gdyby nieboszczyk, ktorego wielbią, mogł ie sam czytać, wstydziłby się panegiryku swoiego. Były też wybornie y przyzwoicie niektore napisane; iakoż w tey mierze trzeba mieć pilną baczność, z napisow albowiem podobnych, ktore się potomności zostawuią, zwykli sądzić cudzoziemcy o doskonałośći y wyborze nauk kraiowych.
Oglądanie nadgrobkow Monarchow Angielskich zostawiłem innemu czasowi, gdy się znowu znaydę w podobney iak byłem humoru sytuacyi, z okazyi zaś teraźnieyszey uwagi niektore w powszechności przyłączam. Widowiska grobowcow w umysłach płochych wzniecaią trwożliwość.
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 40
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kolegów mieć wzgląd i baczność; wolno jednak i bez dependencji od nikogo we wszystkim opiniować i mówić. To to jest prawdziwie głos wolny, jakiego pod panami absolutnymi nie masz, bo tam na radzie, powiedziawszy swe
zdanie, milczeć należy, a panu wolno, co chcieć, uczynić; tu zaś głos każdy wolny jest część esencjalną rady i bez
, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kollegów mieć wzgląd i baczność; wolno jednak i bez dependencyi od nikogo we wszystkim opiniować i mówić. To to jest prawdziwie głos wolny, jakiego pod panami absolutnymi nie masz, bo tam na radzie, powiedziawszy swe
zdanie, milczeć należy, a panu wolno, co chcieć, uczynić; tu zaś głos każdy wolny jest część essencyjalną rady i bez
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 233
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
palono wegle. Naostatek, a żeby miejsce było sposobne do wypalenia jak oni mówią wybornych węglów, potrzeba, a żeby grunt nie był ani kamienisty, ani piaszczysty. Pokaże się potym, że okoliczności te bardzo są do tego potrzebne, a żeby piec mógł dobrze być przykryty: na wszystkie te rzeczy węglarze mieć powinni baczność. Lecz że prace te wielkich częstokroć były pożarów okazją, i ponieważ mocno trzeba przestrzegać zapustów, Ustawa Parlamentu ściągająca się do tego, rozkazuje Urzędnikom mającym staranie o lasach i o wodach wyznaczać do tego miejsca na takich gruntach, gdzieby bardzo mało było pniaków, i naktórychby nie było krzaczków, lub innych mogących się zapalić
palono wegle. Naostatek, á żeby mieysce było sposobne do wypalenia iak oni mowią wybornych węglow, potrzeba, á żeby grunt nie był áni kamienisty, áni piasczysty. Pokaże się potym, że okolicznosci te bardzo są do tego potrzebne, á żeby piec mogł dobrze być przykryty: na wszystkie te rzeczy węglarze mieć powinni baczność. Lecz że prace te wielkich częstokroć były pożarow okazyą, i ponieważ mocno trzeba przestrzegać zapustow, Ustawa Parlamentu sciągaiąca się do tego, roskazuie Urzędnikom maiącym staranie o lasach i o wodach wyznaczać do tego mieysca na takich gruntach, gdzieby bardzo mało było pniakow, i naktorychby nie było krzaczkow, lub innych mogących się zapalić
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 18
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
należy. W czas odpowiadaj/ a to czyń żebyś potym nie żałował. Nikomu nie zajźrzy/ a nadewszytko strzeż się potwarzy. Dobrze zasłużonych szanuj/ rozkoszy się waruj. Odmień wolą gdy w czym zbłądzisz/ Przyjaźni strzeż nadewszytko. Niedowierzaj czasowi/ czyń uczciwość starćowi. Nie żałuj lada czego/ Miej baczność na się samego. Wiedząc się być śmiertelnego/ przeto nie pokładaj sobie żywota długiego. Tak się uchronisz wiela złego/ i nauczysz też drugiego. Wszakoż bądź oszczędny jakoby miał długo żyć/ a nikogo niechciej szkodzić. Nabywaj dziatek z uczciwej żony/ aby im nie przymawiał żadny. W każdej rzeczy czasu czekaj/ a
należy. W cżás odpowiáday/ á to cżyń żebyś potym nie żáłował. Nikomu nie zayźrzy/ á nádewszytko strzeż się potwarzy. Dobrze zásłużonych szánuy/ roskoszy się wáruy. Odmień wolą gdy w cżym zbłądźisz/ Przyiáźni strzeż nádewszytko. Niedowierzay cżásowi/ cżyń vcżćiwość stárćowi. Nie żáłuy ládá cżego/ Miey bácżność ná śię sámego. Wiedząc się być śmiertelnego/ przeto nie pokładay sobie żywotá długiego. Ták się vchronisz wiela złego/ y náucżysz też drugiego. Wszákoż bądź oszcżędny iákoby miał długo żyć/ á nikogo niechćiey szkodźić. Nábyway dźiatek z vcżćiwey żony/ áby im nie przymawiał żadny. W káżdey rzecży cżásu cżekay/ á
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 74
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
księżycznych części lepiej i pewniej się obaczyć może. Więc też z postanowienia powietrza łatwie pomiarkować możemy/ że ta zima dorozmaitych chorób wiele nasienia wytrzęsię/ osobliwie szkodliwymi Katarrami/ złymi i jadowitemi Febrami/ niebezpiecznym po bokach i piersiach kłociem/ szkorbute/ Kaszlem i tym podobnym bole ludzi trapić będzie/ Potrzeb będzie na ciało swoje dobrą baczność mieć/ a nie tylko/ gdy zimno będzie/ na początku zimy/ głowę/ piersi i nogi ciepło trzymać potrzeba; ale też zgroma dzone wilgotności/ gojącemi lekarskiemi srzodkami w czas wyproźniać/ a przednie członki jak nalepiej umacniać! a tak wiele szkodliwych rzeczy oddalić się może. Bellonami barzo smutna jest/ abowiem spać i
księżycznych częśći lepiey y pewniey śię obaczyć może. Więć tesz z postánowienia powietrza łatwie pomiárkowáć możemy/ że tá źimá dorozmáitych chorob wiele naśienia wytrzęśię/ osobliwie szkodliwymi Katharrámi/ złymi y iádowitemi Febrámi/ niebespiecznym po bokách y pierśiách kłoćiem/ szkorbutê/ Kászlem y tym podobnym bolê ludźi trápic będźie/ Potrzeb będźie ná ćiáło swoie dobrą báczność mieć/ á nie tylko/ gdy źimno będźie/ ná początku źimy/ głowę/ pierśi y nogi ćiepło trzymáć potrzeba; ále tesz zgroma dzone wilgotnośći/ goiącemi lekárskiemi srzodkami w czás wyproźniáć/ á przednie członki iák nalepiey umacniáć! á ták wiele szkodliwych rzeczy oddalić się może. Bellonámi bárzo smutná iest/ abowiem spáć y
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: E2
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
starego Kalendarza około 6. godz. popół. w 3. stop. Ognistego strzelca/ grozi początek mokry a pochmurny i przeciwny koniec! średnie dni zasię! jako się pokazuje/ mogłyby przy niezłej suchej pogodzie koniec wziąć. Nieprzyjaźni/ między niektóremi celnymi osobami/ roście i mnoży się! Możez jeno dać baczność/ a ujrzyż wysokiego stanu ludzi szcześcze/ zdrowie i dobre powodżenie/ właśnie jak na wierzchołku postawione być! ¤ Ostatnia Kwadra 16. (6) dnia tegoż miesiąca między 9. i 10. nawieczor/ strudna bez obłoków i wilgotności. A gdy się te dokończą/ mam dobra nadzieję/ że przeciwność zniesie/
stárego Kálendarzá około 6. godz. popoł. w 3. stop. Ognistego strzelcá/ groźi początek mokry á pochmurny y przećiwny koniec! srzednie dni záśię! iako śię pokázuie/ mogłyby przy niezłey suchey pogodżie koniec wziąć. Nieprzyiaźni/ między niektoremi celnymi osobámi/ rośćie y mnoży śię! Możez ieno dáć báczność/ á uyrzyż wysokiego stanu ludzi scześcze/ zdrowie y dobre powodźenie/ właśnie iak ná wierzchołku postáwione być! ¤ Ostátnia Kwádrá 16. (6) dniá tegoż mieśiącá między 9. y 10. náwieczor/ ztrudná bez oblokow y wilgotnośći. A gdy śię te dokonczą/ mam dobrá nádźieię/ że przeciwność znieśie/
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: F4
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
! ¤ Ostatnia Kwadra Wrzeznia/ 13. (3) Wrześ. po godź. 2. zrana mogłaby ostatnich dni w nienagorszej pogodzie dokoncyć; pierwsze jednak pochybne mi się być widzą/ oczekawająć tam chmurów/ które z trudna bez dżdżu i niepogody przebieżą. Potentatom barzo niebezpieczne czasy/ mogą na swoje zdrowie dobrą baczność dać! Do starća jednego/ któremu już sto lat było/ przyszło dziecie/prosząc go o ogień/ który mu się wtym niezamowił/ mówiąc/ iż bez naczenia ognia tego nie odniesie: To dziecię wzięło trochę popiołu na rękę/ a ująwszy wkleszcze żarzysty wangl/ położylogo nań. To ujrzawszy on starżec/
! ¤ Ostátnia Kwádrá Wrzezniá/ 13. (3) Wrześ. po godź. 2. zráná mogłáby ostátnich dni w nienagorszey pogodźie dokoncyć; pierwsze iednák pochybne mi śię być widzą/ oćzekawáiąć tám chmurow/ ktore z trudná bez dżdżu y niepogody przebieżą. Potentatom bárzo niebespieczne czásy/ mogą ná swoie zdrowie dobrą báczność dáć! Do stárćá iednego/ ktoremu iusz sto lat było/ przyszło dźiećie/prosząc go o ogien/ ktory mu się wtym niezámowił/ mowiąc/ iż bez naczenia ogniá tego nie odnieśie: To dźiećie wźięło trochę popiołu ná rękę/ á uiąwszy wkleszcze żarzysty wangl/ położylogo nań. To uyrzawszy on stárżec/
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G3
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
odprawieniu Lata/ wielebną Jesień zradością przywitał/ domniemam się że ta odprawa przy ochotnym Słońca świeceniu/ koniec weźmie/ jednak przywitanieledwo bez par/ które się częścią w deszcz/ indziej zaś w Wiatry resorować mogą/ wszakże na ten sposób/ że chędogie przemienienie Mokrości i suchośćo obaczyć się da Dobrzeby na czas i przyleżytność baczność mieć/ którąby zasię Niebo/ do spokojnych ekspedycyj podać mogło. ¤ Pierwsza Kwadra nastanie 27. (7) wrzez. po 4. pr. p. Jak wiele się z naturalnych znaków konkludować godzi/ i onym dowierzać godno/ możemi się przy tej Kwadrze wdzięcznej i sposobnej jesiennej pogody spodziewać/ oprócz wposrzodku
odpráwieniu Látá/ wielebną Ieśień zrádośćią przywitał/ domniemam śię że tá odpráwá przy ochotnym Słoncá świeceniu/ koniec weźmie/ iednák przywitánieledwo bez pár/ ktore śię częśćią w deszcz/ indźiey záś w Wiátry resorowáć mogą/ wszákże ná ten sposob/ że chędogie przemienienie Mokrośći y suchośćo obaczyć się da Dobrzeby ná czás y przyleżytność báczność mieć/ ktorąby záśię Niebo/ do spokoynych expedycyi podáć mogło. ¤ Pierwsza Kwádrá nástánie 27. (7) wrzez. po 4. pr. p. Iák wiele śię z náturálnych znákow concludowáć godźi/ y onym dowierzáć godno/ możemi śię przy tey Kwádrze wdzięczney y sposobney ieśienney pogody spodźiewáć/ oprocz wposrzodku
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: H
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
przed się nakłonioną mając, nie nachylaj jej jednak ani w prawą, ani w lewą stronę, nie obracaj jej lekkomyślnie, i płocho, ale kiedy będzie potrzeba, Obróć ją z powagą. 2. Nie marszcz czoła a daleko bardziej nosa. Kiedy nie mówisz nie miej ust otwartych, ani wargi zbytecznie ściskaj. Daj baczność żeby twarz nad potrzebę, smutna, surowa, zadumienie pokazująca, albo wesoła nie była, ale staraj się żeby z powagą wesołość, z miną spokojność, złączona była. 3. Nie rzucaj oczami tam i sam, ale je zwyczajnie spuszczone miej. Na nikogo nie patrz okiem pogardzającym[...] sznym, kiedy z kim mówisz,
przed się nakłonioną maiąc, nie nachylay iey iednak ani w prawą, ani w lewą stronę, nie obracay iey lekkomyslnie, y płocho, ale kiedy będźie potrzeba, obroć ią z powagą. 2. Nie marszcz czoła a daleko bardźiey nosa. Kiedy nie mowisz nie miey ust otwartych, ani wargi zbytecznie śćiskay. Day baczność żeby twarz nad potrzebę, smutna, surowa, zadumienie pokazuiąca, albo wesoła nie była, ale staray się żeby z powagą wesołość, z miną spokoyność, złączona była. 3. Nie rzucay oczami tam y sam, ale ie zwyczaynie spuszczone miey. Na nikogo nie patrz okiem pogardzaiącym[...] sznym, kiedy z kim mowisz,
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 1
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761
każdym słowem które mówisz, albo słyszysz. Nie podpieraj głowy nigdy ręką. 11. Nie dotykaj się bez potrzeby szyje, pasa, rękawic, chustki, albo innych rzeczy. Nie trzaskaj palcami, ani je z stawów wyciągaj, ani ich też do naśladowania bicia w bębny zażywaj. Na koniec stojąc, na to daj baczność żebyś się mocno na nogach trzymał. 12. Zachowaj przystojne ochędostwo w sukniach, bez żadnej jednak afektacyj, którą na sobie pokażesz, kiedy na nie często patrzyć albo one na sobie bez potrzeby poprawować będziesz. LEKCJA II. O Chodzeniu.
Nie chodz krokiem zbyt spiesznym, ani zbyt powolnym, ani zmyślonym, ani
każdym słowem ktore mowisz, albo słyszysz. Nie podpieray głowy nigdy ręką. 11. Nie dotykay się bez potrzeby szyie, pasa, rękawic, chustki, albo innych rzeczy. Nie trzaskay palcami, ani ie z stawow wyćiągay, ani ich też do naśladowania bicia w bębny zażyway. Na koniec stoiąc, na to day baczność żebyś się mocno na nogach trzymał. 12. Zachoway przystoyne ochędostwo w sukniach, bez żadney iednak affektacyi, ktorą na sobie pokażesz, kiedy na nie często patrzyć albo one na sobie bez potrzeby poprawować będziesz. LEKCYA II. O Chodzeniu.
Nie chodz krokiem zbyt spiesznym, ani zbyt powolnym, ani zmyślonym, ani
Skrót tekstu: AkDziec
Strona: 3
Tytuł:
Akademia dziecinna albo zbiór nauk różnych
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia JKM i Rzeczypospolitej Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1761
Data wydania (nie wcześniej niż):
1761
Data wydania (nie później niż):
1761