Organków na lawecie, z całym okowem, No 7.
7mo Janczarek, z kołowemi zamkami i kluczami. No 2.
Strzelba ręczna: 1mo Karabinów żelaznych, z stemplami drewnianemi, No 58.
2do Karabinów mosiężnych, z stemplami żelaznemi, No 12.
3tio Karabinów mosiężnych od abszejtowanych teraz ludzi, z stemplami żelaznemi i bagnetami, No 12.
4to Flint z centkami żelaznemi na przykładach, z stemplami drewnianemi. z których u jednej koniec rury urwany, No 47.
5to Flint z herbem siedm strusich piór30 na blachach żółtych, niektóre złe, No 64.
6to Flint różnych, z stemplami drewnianemi, No 64.
7mo Bagnetów różnych, tak
Organków na lawecie, z całym okowem, No 7.
7mo Janczarek, z kołowemi zamkami i kluczami. No 2.
Strzelba ręczna: 1mo Karabinów żelaznych, z stemplami drewnianemi, No 58.
2do Karabinów mosiężnych, z stemplami żelaznemi, No 12.
3tio Karabinów mosiężnych od abszejtowanych teraz ludzi, z stemplami żelaznemi i bagnetami, No 12.
4to Flint z centkami żelaznemi na przykładach, z stemplami drewnianemi. z których u jednej koniec rury urwany, No 47.
5to Flint z herbem siedm strusich piór30 na blachach żółtych, niektóre złe, No 64.
6to Flint różnych, z stemplami drewnianemi, No 64.
7mo Bagnetów różnych, tak
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 38
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
z któremi by był mógł dać należyty odpór owym najezdnikom. Ale kasztelan biecki dyswadował mówiąc, że Sasi nic gwałtownie czynić nie będą, bo na honor senatorski muszą mieć respekt, i tak tylko bramę kazano zamknąć. Lecz Sasi przelazłszy przez parkany wpadli zajuszeni do dworu; wyszedł do nich Turski bez szabli, którego w ganku bagnetami, na flinty zasadzonemi, impetem wielkim skoczywszy tyrańsko do śmierci zabili; a potem wpadłszy do pokoju, kasztelana siedzącego w krześle także owym orężem zakłuli, a znalazłszy swoję chorągiew poszli precz. Był ten kapitan kilka czasów w areszcie politycznym, a potem podczas konfederacji uwolniony pod Grodnem. Ta akcja straszliwa uczyniła większą awersją do Sasów
z któremi by był mógł dać należyty odpór owym najezdnikom. Ale kasztelan biecki dyswadował mówiąc, że Sasi nic gwałtownie czynić nie będą, bo na honor senatorski muszą mieć respekt, i tak tylko bramę kazano zamknąć. Lecz Sasi przelazłszy przez parkany wpadli zajuszeni do dworu; wyszedł do nich Turski bez szabli, którego w ganku bagnetami, na flinty zasadzonemi, impetem wielkim skoczywszy tyrańsko do śmierci zabili; a potem wpadłszy do pokoju, kasztelana siedzącego w krześle także owym orężem zakłuli, a znalazłszy swoję chorągiew poszli precz. Był ten kapitan kilka czasów w areszcie politycznym, a potém podczas konfederacyi uwolniony pod Grodnem. Ta akcya straszliwa uczyniła większą awersyą do Sasów
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 227
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
Drugą osoczoną maciorę i łosia pan Rudzfeld łowczy mój, nacione Szwed, tu stanąwszy, ubił. Aprilis
1. Bóg mię nie żartem frybrą nawiedził, od której, tu grasujący, rozumiałem się być ekscypowanym. Że się zaś tak Bogu podoba, niech będzie wola jego święta. 2. Przywiozł broń z bagnetami pan kapitan Szyling, którą ode mnie die 24 martii był do Warszawy ordynowany. 3. Ciężki miałem paroksyzm fybry, który mię dzień cały trzymając, ledwie żywego nad wieczór zostawił. Eadem doszła mię wiadomość de fatis człeka srodze godnego i grzecznego IWYM pana Antoniego Puzyny starosty wisztynieckiego, a mego wielkiego przyjaciela, którego list
Drugą osoczoną maciorę i łosia pan Rudzfeld łowczy mój, nacione Szwed, tu stanąwszy, ubił. Aprilis
1. Bóg mię nie żartem frybrą nawiedził, od której, tu grasujący, rozumiałem się być ekscypowanym. Że się zaś tak Bogu podoba, niech będzie wola jego święta. 2. Przywiozł broń z bagnetami pan kapitan Szyling, którą ode mnie die 24 martii był do Warszawy ordynowany. 3. Ciężki miałem paroksyzm fybry, który mię dzień cały trzymając, ledwie żywego nad wieczór zostawił. Eadem doszła mię wiadomość de fatis człeka srodze godnego i grzecznego JWJM pana Antoniego Puzyny starosty wisztynieckiego, a mego wielkiego przyjaciela, którego list
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 70
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak