. Okien dwoje, takie jak i pierwsze. Sufit taki jak i pierwszy. Posadzka taka jak i pierwsza. Obicie w brety, suknem granatowym wysypowane. — Lustro szklane, we środku wiszące. — Stołków, zielono malowanych, No 4. — Stół drewniany, prostej roboty. — Ganek nade drzwiami drewniany, z balasami takiemiż, w marmur malowany.
Wchodząc z tego Pokoju do Sieni pod wieżą, drzwi z przeforztowania sosnowe, podwójne, na zawiaskach żelaznych, z zasuwkami, zaszczepką żelazną. W tych drzwiach szafek trzy, do których drzwiczki na zawiaskach żelaznych, u dwu zaszczepki żelazne.
Sionka, Wychodek. — Wyszedszy do Sieni,
. Okien dwoje, takie jak i pierwsze. Sufit taki jak i pierwszy. Posadzka taka jak i pierwsza. Obicie w brety, suknem granatowym wysypowane. — Lustro szklane, we środku wiszące. — Stołków, zielono malowanych, No 4. — Stół drewniany, prostej roboty. — Ganek nade drzwiami drewniany, z balasami takiemiż, w marmur malowany.
Wchodząc z tego Pokoju do Sieni pod wieżą, drzwi z przeforztowania sosnowe, podwójne, na zawiaskach żelaznych, z zasuwkami, zaszczepką żelazną. W tych drzwiach szafek trzy, do których drzwiczki na zawiaskach żelaznych, u dwu zaszczepki żelazne.
Sionka, Wychodek. — Wyszedszy do Sieni,
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 84
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
rządzi Pan i Stwórca! Na oraczów narzekajcie, A piekarzów zaniechajcie. Kościół Ojców Jezuitów.
Są tam i jezuitowie, Godni pochwały ojcowie; Mają kościół, choć niewielki, U nich jest porządek wszelki; Ołtarze tam z drogich rzeczy, Od marmurów wszytko grzeczy. Cymboryjum i ambona, Wiele ich kosztuje ona;
Ganki z balasami wyższe, Drugie malowane niższe, Ławki, formy tak kształtowne Stoją porządnie, kunsztowne; Obicia, także obrazy Muszę chwalić bez urazy. Poniemiecku tam śpiewają Psalmy i w organy grają; Cudzoziemców pełniusieńko, Patrząc na nich, milusieńko; Przy nich panie, panny, matki Prowadzą przy sobie dziatki; Wszyscy słuchają kazania I Bożego
rządzi Pan i Stwórca! Na oraczów narzekajcie, A piekarzów zaniechajcie. Kościół Ojców Jezuitów.
Są tam i jezuitowie, Godni pochwały ojcowie; Mają kościół, choć niewielki, U nich jest porządek wszelki; Ołtarze tam z drogich rzeczy, Od marmurów wszytko grzeczy. Cymboryjum i ambona, Wiele ich kosztuje ona;
Ganki z balasami wyższe, Drugie malowane niższe, Ławki, formy tak kształtowne Stoją porządnie, kunsztowne; Obicia, także obrazy Muszę chwalić bez urazy. Poniemiecku tam śpiewają Psalmy i w organy grają; Cudzoziemców pełniusieńko, Patrząc na nich, milusieńko; Przy nich panie, panny, matki Prowadzą przy sobie dziatki; Wszyscy słuchają kazania I Bożego
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 25
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
, panny, matki Prowadzą przy sobie dziatki; Wszyscy słuchają kazania I Bożego przykazania. Potym, kiedy msze wychodzą, Wtenczas się oni rozchodzą. Tu na przodku przy kościele Pozłocistych gałek wiele. Nad ołtarzem postawiona Kopuleta, wystawiona; Jest krzyż na niej z gałką złoty, Dostatek wkoło pozłoty; Przy niej ganek z żelaznymi Balasami potężnymi. Babiniec, gdzie babki siedzą, Z kopuletą, wszyscy wiedzą, A na wierzchu aniołowie Dwaj trzymają JEZUS w słowie. Od ulice są drzwi dwoje Żelazne, w kościele troje. I kaplica z ganeczkami, Ołtarz w niej z firaneczkami. Wieża rzadko gdzie widziana,
Białą blachą przyodziana; Na niej zegar, dzwony
, panny, matki Prowadzą przy sobie dziatki; Wszyscy słuchają kazania I Bożego przykazania. Potym, kiedy msze wychodzą, Wtenczas się oni rozchodzą. Tu na przodku przy kościele Pozłocistych gałek wiele. Nad ołtarzem postawiona Kopuleta, wystawiona; Jest krzyż na niej z gałką złoty, Dostatek wkoło pozłoty; Przy niej ganek z żelaznymi Balasami potężnymi. Babiniec, gdzie babki siedzą, Z kopuletą, wszyscy wiedzą, A na wierzchu aniołowie Dwaj trzymają JEZUS w słowie. Od ulice są drzwi dwoje Żelazne, w kościele troje. I kaplica z ganeczkami, Ołtarz w niej z firaneczkami. Wieża rzadko gdzie widziana,
Białą blachą przyodziana; Na niej zegar, dzwony
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 25
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
, Polska niżej, sierp trzymając W ręku, pod sobą pług mając; Ta z metalu odlewana, Przy snopie, jak malowana, Której kopiją przydano
Dla męstwa, przy chlebie dano. Pod nią odrzwia marmurowe Okryły brzegi murowe; Przed nimi stopnie do progu Czynią drogę wpół i z rogu. Na wierzchu wkoło chodzenie, Balasami ogrodzenie; Ażeby deszcz nic nie szkodził, Ani śnieg zimie przeszkodził, Kamień w smołę dychtowano, Której dobrze spróbowano. Wpośród sala jest nakryta, Dachówką zacnie pokryta, Na niej statuae po rogach, Jakby stajały na nogach, Pozłocisto odlewane, Z metalu wygotowane; Z wielkim kosztem i te przyszły, Nim od rzemieślnika wyszły
, Polska niżej, sierp trzymając W ręku, pod sobą pług mając; Ta z metalu odlewana, Przy snopie, jak malowana, Której kopiją przydano
Dla męstwa, przy chlebie dano. Pod nią odrzwia marmurowe Okryły brzegi murowe; Przed nimi stopnie do progu Czynią drogę wpół i z rogu. Na wierzchu wkoło chodzenie, Balasami ogrodzenie; Ażeby deszcz nic nie szkodził, Ani śnieg zimie przeszkodził, Kamień w smołę dychtowano, Której dobrze spróbowano. Wpośród sala jest nakryta, Dachówką zacnie pokryta, Na niej statuae po rogach, Jakby stajały na nogach, Pozłocisto odlewane, Z metalu wygotowane; Z wielkim kosztem i te przyszły, Nim od rzemieślnika wyszły
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 84
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
ogrodzie i w dormitarzu, Wszędzie chudo, zima gorsza Na nich ubogich i sroższa. Dwór Jaśnie Wielmożnego Jego M.P. Daniłowicza, Podskarbiego Wielkiego Koronnego.
Murowanie dość wysokie, Na cztery granie szerokie.
Przystąpię do niego zblizka, Spojrzę okiem wzgórę zblizka, Widzę statuae kamienne Są na wierzchu nieodmienne; Ganki wkoło z balasami, Zda się, jak między lasami Ogrodnemi. Wyniosłością Zdobi Warszawę, pięknością. Przypatrz się, mój miły brachu, Niemasz tam żadnego dachu . Nad niem wzwyż przybudowano Perspektywę, zmurowano. Ten dwór pana wielmożnego Podskarbiego koronnego. Wszedłem do drewnianych gmachów, Stopnie wzwyż, kopuła z dachów; Sień wpojśrodku,
ogrodzie i w dormitarzu, Wszędzie chudo, zima gorsza Na nich ubogich i sroższa. Dwór Jaśnie Wielmożnego Jego M.P. Daniłowicza, Podskarbiego Wielkiego Koronnego.
Murowanie dość wysokie, Na cztery granie szerokie.
Przystąpię do niego zblizka, Spojrzę okiem wzgórę zblizka, Widzę statuae kamienne Są na wierzchu nieodmienne; Ganki wkoło z balasami, Zda się, jak między lasami Ogrodnemi. Wyniosłością Zdobi Warszawę, pięknością. Przypatrz się, mój miły brachu, Niemasz tam żadnego dachu . Nad niem wzwyż przybudowano Perspektywę, zmurowano. Ten dwór pana wielmożnego Podskarbiego koronnego. Wszedłem do drewnianych gmachów, Stopnie wzwyż, kopuła z dachów; Sień wpojśrodku,
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 95
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
dwie Srzeniawy korespondujące sobie. Praesbiterium tegoż kościoła było koronatorskim bogatym obiciem adornowane nato umyślnie od I. W. KORONATORA sprawionym i tejże świątnicy Pańskiej aplikowanym: Chor zaś wielki wszystek był bogatemi szpalerami i konterfektami Pańskiemi adornowany. Ornament Cmentarza.
Cmentarz lubo dość obszerny, ten jednak był w koło galerią o dwu piątrach balasami i poręczami obwiedziony, adornowany pikturą z nakryciem, nakażdym jego ganku, na jednym piętrze dolnym zmieściło się ośm tysięcy ludzi, tyleż drugie na drugim górnym który był wszystek lampami ustrojony. Na tymże Cmentarzu jest pięć Baszt, w nich kaplice posklepione alfresko malowane, wtych kaplicach były ołtarze, gdzie ludzie (którym się
dwie Srzeniáwy korresponduiące sobie. Praesbiterium tegoż kościołá było koronátorskim bogátym obiciem ádornowáne náto umyślnie od I. W. KORONATORA spráwionym y teyze świątnicy Páńskiey ápplikowánym: Chor zaś wielki wszystek był bogátemi szpalerámi y konterfektámi Páńskiemi ádornowány. Ornáment Cmentárza.
Cmentarz lubo dosć obszerny, ten iednák był w koło gáleryą o dwu piątrách bálásámi y poręczámi obwiedźiony, ádornowány pikturą z nákryciem, nákáżdym iego ganku, ná iednym piętrze dolnym zmieściło sie osm tysięcy ludźi, tyleż drugie ná drugim gornym ktory był wszystek lámpami ustroiony. Ná tymże Cmentarzu iest pięć Baszt, w nich káplice posklepione alfresko málowáne, wtych káplicách były ołtarze, gdźie ludźie (ktorym sie
Skrót tekstu: RelKor
Strona: Dv
Tytuł:
Relacja koronacji cudownego obrazu Najświętszej Marii Panny na Górze Różańcowej
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Bracka Św. Trójcy
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1728
Data wydania (nie później niż):
1728
na wierzchu dachu są obrazy mosiężne złociste odlewane Patronów Polskich/ nad tymi zaś wyżej we czterech rogach także dachu/ są czterech Ewangelistów Obrazy/ takiegoż wizerunku pod Ksemsem frambugi cerklowe/ w których kraty żelazne/ smelcem lazurowym kwiatami złocistemi/ także i Herbami Biskupów Krakowskich ozdobione są: około tego grobu jest listwa marmurowa z mosiężnymi balasami/ w pojśrzodku czerwonym marmurem sadzona: stół abo Ołtarz z czerwonego marmuru/ na którym Aniołów czterej z odlewanego srebra nową trunnę szczerosrebrną trzymają: tę sprawił .ś. pamięci Zygmunt Trzeci Król Polski/ a w tej druga srebrna i trzecia szczerozłota/ w której już ciało Przewielebnego Chrystusowego Męczennika ś. Stanisława/ Biskupa Krakowskiego odpoczywa
ná wierzchu dáchu są obrázy mośiężne złoćiste odlewáne Pátronow Polskich/ nád tymi záś wyżey we czterech rogách tákże dáchu/ są czterech Ewángelistow Obrázy/ tákiegoż wizerunku pod Xemsem frámbugi cerklowe/ w ktorych kraty żelázne/ smelcem lázurowym kwiátámi złoćistemi/ tákże y Herbámi Biskupow Krákowskich ozdobione są: około tego grobu iest listwa mármurowa z mośiężnymi bálásámi/ w poyśrzodku czerwonym mármurem sadzona: stoł ábo Ołtarz z czerwonego mármuru/ ná ktorym Anyołow czterey z odlewánego srebrá nową trunnę szczerosrebrną trzymáią: tę spráwił .ś. pámięći Zygmunt Trzeći Krol Polski/ á w tey druga srebrna y trzećia szczerozłota/ w ktorey iuż ćiáło Przewielebnego Chrystusowego Męczenniká ś. Stánisłáwá/ Biskupá Krákowskiego odpoczywa
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 10
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
dżdżu i śniegu obwaruje i wywiedzie.
Item. Trzy sklepy średnie, kamieniem zasklepione warownie, koszowe, wysoko wydane, wytynkowane, wyflikowane, także z drzwiami i okny ciosowemi, według potrzeby położy i ochędoży.
Item. Schody na górę ciosowe, przy których ganek albo szale, ze spodu i z wierzchu sklepistą, z balasami kamiennemi, słupami i wroty, jako najgrzeczniej postawi.
Item. Sień, we środku kamienice sklepistą całą cegłą, wytynkowaną, z flikowaniem i z rzeźbą herbów, ochędożną.
Item. Z tej sieni izbę stołową i z służbą, przy której rzezanie, ile może być okazałe, uczyni.
Item. Z tejże
dżdżu i śniegu obwaruje i wywiedzie.
Item. Trzy sklepy średnie, kamieniem zasklepione warownie, koszowe, wysoko wydane, wytynkowane, wyflikowane, także z drzwiami i okny ciosowemi, według potrzeby położy i ochędoży.
Item. Schody na górę ciosowe, przy których ganek albo szale, ze spodu i z wierzchu sklepistą, z balasami kamiennemi, słupami i wroty, jako najgrzeczniej postawi.
Item. Sień, we środku kamienice sklepistą całą cegłą, wytynkowaną, z flikowaniem i z rzeźbą herbów, ochędożną.
Item. Z tej sieni izbę stołową i z służbą, przy której rzezanie, ile może być okazałe, uczyni.
Item. Z tejże
Skrót tekstu: UmKamGęb
Strona: 370
Tytuł:
Umowa o budowę kamienicy z 1606 r.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kamieniec Podolski
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
umowy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
się ustawicznie 4. pochodnie na srebrnych także lichtarzach: a na miejscach różnych przystoinie rozłożone wdzięczne perfumy. Podobnym sposobem równał się aparatowi temu Ołtarz świętego Franciszka Ksawiera/ wyjąwszy Statuam abo osobę Świętego/ a był przybrany w antependium haftowane złotem. Ołtarz wielki nie był widziany od dawnego czasu tak zadnie ozdobiony/ miejsce między Ołtarzem i balasami okryte było wielkim barz okobiercem jedwabnym floryzowanym rozmaitemi źwięrzęty/ robotą Francuską. uczyniono też jako dwoje skrzydeł i na tę i na owę stronę przy Ołtarzu z lichtarzów srebrnych wielkich/ z pięknemi pochodniami rozłożone/ a na przodku dwa z nich były na 15. piędzi wysokie/ przy których dwa drugie mniejsze/ po bokach miedzy
się vstáwicznie 4. pochodnie ná srebrnych tákże lichtarzách: á ná mieyscách rożnych przystoinie rozłożone wdźięczne perfumy. Podobnym sposobem rownał się áppáratowi temu Ołtarz świętego Fránciszka Xawierá/ wyiąwszy Statuam ábo osobę Swiętego/ á był przybrány w ántependium haftowáne złotem. Ołtarz wielki nie był widźiány od dawnego czasu ták zadnie ozdobiony/ mieysce między Ołtárzem y bálásami okryte było wielkim bárz okobiercem iedwabnym floryzowanym rozmáitemi źwięrzęty/ robotą Fráncuską. vczyniono też iáko dwoie skrzydeł y ná tę y ná owę stronę przy Ołtarzu z lichtarzow srebrnych wielkich/ z pięknemi pochodniami rozłożone/ á ná przodku dwá z nich były ná 15. piędźi wysokie/ przy ktorych dwá drugie mnieysze/ po bokách miedzy
Skrót tekstu: RelBar
Strona: D2
Tytuł:
Relacja abo opisanie zacnego festu, który odprawował [...] kardynał Antoni Barberyn
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
kobierzec, którym był przykryty stół, żelazo nad łóżkiem składane od pistoletów.
Megla nowa, na której stół był, w stołowy izbie. W tejże izbie stół wielki, długi. Talerzy drewnianych tuzin, stół składany podróżny na zawiasach żelaznych, stół od chleba tasarską robotą, stół okrągły. Item stołów 2 okrągłych z balasami toczonemi i krukwiami. Item stolik od szkła.
Statki ciesielskie: topór, klamry 2, piła ciesielska, druga pilarska, świdry 2 teblowe, trzeci mały, przysieki 2, węgielnica, kantak, sznur, młotek do pobijania.
Item statki kowalskie, jako to kleszczy dwoje i goździewnice, i młoty 2, jeden
kobierzec, którym był przykryty stół, żelazo nad łóżkiem składane od pistoletów.
Megla nowa, na której stół był, w stołowy izbie. W tejże izbie stół wielki, długi. Talerzy drewnianych tuzin, stół składany podróżny na zawiasach żelaznych, stół od chleba tasarską robotą, stół okrągły. Item stołów 2 okrągłych z balasami toczonemi i krukwiami. Item stolik od szkła.
Statki ciesielskie: topór, klamry 2, piła ciesielska, druga pilarska, świdry 2 teblowe, trzeci mały, przysieki 2, węgielnica, kantak, sznur, młotek do pobijania.
Item statki kowalskie, jako to kleszczy dwoje i goździewnice, i młoty 2, jeden
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 80
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959