Arsenału ciśnie. Lud przestraszony będąc w takim huku Jak zwierz pierzchliwy od Strzelby ucieka, Jeden rozumie że wziął strzałę z łuku Drugi ratunku ogłuszony czeka, Trzeci jakby go wyprowadził z łaźni, Spotniał do nitki od dżdżu czy z bojaźni.
Skoro ta burza ustąpi z hałasem, Firmament kolor Szafierowy bierze Bogini złotym przepasana pasem Pod Baldachynem siedzi w pięknej cerze, W kłosianym więńcu Niebieskiej roboty, Promięń Jej wszędzie asystuje złoty. W równinach wóz swój Triumfalny stawia Gdzie nieźliczone snopków wojska stoją, Rzecze łagodnie niech się nie obawia Nikt, żem tu z grzmotem i światłością swoją Przyszła, gdyż Bogom należy Dziedzicznie Z Nieba na ziemie chodzić pompatycznie. Chlebodawczyną jestem
Arsenału ciśnie. Lud przestraszony będąc w tákim huku Ják zwierz pierzchliwy od Strzelby ucieka, Jeden rozumie że wziął strzáłę z łuku Drugi rátunku ogłuszony czeka, Trzeci iakby go wyprowádził z łaźni, Spotniał do nitki od dzdzu czy z boiaźni.
Skoro ta burza ustąpi z háłasem, Firmament kolor Száfierowy bierze Bogini złotym przepasana pasem Pod Báldachynem siedzi w piękney cerze, W kłosianym więńcu Niebieskiey roboty, Promięń Jey wszędzie assystuie złoty. W rowninach woz swoy Tryumfalny stáwia Gdzie nieźliczone snopkow woyska stoią, Rzecze łágodnie niech się nie obáwia Nikt, żem tu z grzmotem y światłością swoią Przyszła, gdyż Bogom náleży Dziedzicznie Z Nieba ná zięmie chodzić pompatycznie. Chlebodáwczyną iestem
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 109
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752