okazji niedawno w Toruniu naszym, na Święte Obrazy Luterska targnęła się ręka, ale za to szyję pod miecz poddała katowski ; i jeszcze niezbożności swojej po Daniach, i Szwecjach szukała protekcyj, ale żelo iusto Polaków odstraszonej. Jeśli w jednej Familii taka była niezgoda między Izaakiem i Izmaelem, w Familii Abrahama między Jakubem i Labanem, Zięciem i Teszczem w Mezopotamii, między Mojżeszem i Saforą, gdy szli z Egiptu? A jak się w Królestwie, Prowincyj, Mieście jakim zgody, jedności, pokoju spodziewać, gdzie nie jedność Wiary? Nam ubi Haeresis, ibi superbia; ibi dissensio, mówi Becanus in Compendio Manuali lih. 5. cap.
okazyi niedawno w Toruniu naszym, na Swięte Obrazy Luterska targnęła się ręka, ale za to szyię pod miecz poddała katowski ; y ieszcze niezbożności swoiey po Daniach, y Szwecyach szukała protekcyi, ale żelo iusto Polakow odstraszoney. Ieśli w iedney Familii taka była niezgoda między Izaakiem y Izmaelem, w Familii Abrahama między Iakubem y Labanem, Zięciem y Tesżczem w Mezopotamii, między Moyżeszem y Saphorą, gdy szli z Egyptu? A iak się w Krolestwie, Prowincyi, Mieście iakim zgody, iedności, pokoiu spodziewać, gdzie nie iedność Wiary? Nam ubi Haeresis, ibi superbia; ibi dissensio, mowi Becanus in Compendio Manuali lih. 5. cap.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 393
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
osuty Zgrają swych dygnitarzów, przed namiotem czeka, I ujźrawszy ku sobie idących z daleka, Pomknie chyżego kroku; toż jako się zręczą, Mile się obłapieniem wzajemnym przywdzięczą. Prosi w namiot hospodar, gdzie mówiwszy mało, Wszyscy na dwór wychodzą; dwu tylko zostało WOJNA CHOCIMSKA
Przy nim: jego logofet z drugim katerdziejem, Banem karaleweńskim, który przywilejem Honor dany osobnym, nie od hospodara, Lecz razem z hospodarskim od wielkiego cara. Tu Raduł swą życzliwość i afekt niezmierny Przeciwko nam wyświadczy w przemowie obszernej: Jako szczerze, jako się ochotnie w to włoży, Że pokój, nad który nic nie szacujem drożej, Między nami a Turki skojarzy;
osuty Zgrają swych dygnitarzów, przed namiotem czeka, I ujźrawszy ku sobie idących z daleka, Pomknie chyżego kroku; toż jako się zręczą, Mile się obłapieniem wzajemnym przywdzięczą. Prosi w namiot hospodar, gdzie mówiwszy mało, Wszyscy na dwór wychodzą; dwu tylko zostało WOJNA CHOCIMSKA
Przy nim: jego logofet z drugim katerdziejem, Banem karaleweńskim, który przywilejem Honor dany osobnym, nie od hospodara, Lecz razem z hospodarskim od wielkiego cara. Tu Raduł swą życzliwość i afekt niezmierny Przeciwko nam wyświadczy w przemowie obszernéj: Jako szczerze, jako się ochotnie w to włoży, Że pokój, nad który nic nie szacujem drożej, Między nami a Turki skojarzy;
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 280
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924