z Wymyślnić/ przyzwoiciej śmiały. Niechby jedna/ wymysłów/ drugiej niechwaliła/ Żadnaby się wymyślać dziwów/ nie ważyła. Ale widząc/ że takim mądrość przyznawają/ Które/ co dzień/ to nowe Mody wymyślają; Co żywo/ wszytko na tym/ zakłada staranie. By co pokazać nowo/ choć rogi Baranie. Cud/ o wolności Polska/ że cię to nie boli; Iż w niezmiernej/ uMody/ być musisz niewoli! Wierzciesz mi/ by prawdziwą/ Polska wolność miała/ Na śmiechy/ urągania/ namniejby nie dbała. Niech się śmieją z rozumnych/ co rozum stracili/ Azaż/ mądrzy dla tego/ głową
z Wymyślnić/ przyzwoićiey śmiały. Niechby iedná/ wymysłow/ drugiey niechwáliłá/ Zádnaby się wymyśláć dźiwow/ nie ważyłá. Ale widząc/ że tákim mądrość przyznawáią/ Ktore/ co dźień/ to nowe Mody wymyślaią; Co żywo/ wszytko ná tym/ zákłáda staranie. By co pokazáć nowo/ choć rogi Báránie. Cud/ o wolnośći Polská/ że ćię to nie boli; Iż w niezmierney/ vMody/ bydź muśisz niewoli! Wierzćiesz mi/ by prawdźiwą/ Polska wolność miałá/ Na śmiechy/ vrągánia/ námnieyby nie dbáłá. Niech się śmieią z rozumnych/ co rozum stráćili/ Azasz/ mądrzy dla tego/ głową
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C2
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
zmieszane z białkiem jajowym przyłożene stanowią; Czopki też są skuteczne, jako to. R. Coloph Thur. aã. dr. 3. Boli arm. unc. s. Cerusae Punbi usti, aã: dr/ 1/ Acatiae dr s subtiliss trita, cxcipiantur sevo hircino et f. suppos. Item. Płuca Baranie świeże przyłożone, znacznie krew stanowią. Item. Dotkni żyły zmaczanym piórkiem w kwaśnej wódce. Chory pić ma miasto piwa Dekokcią, Millefolij, cum Rad, Tormentill. et prunis Sylvest Item. Aqua Stypica do rażu stanowi, także Tinctura Corallorum, Sal. Syrop. Na Śledzionę i Wątrobę, trzeba Plastry kłaść, według
zmieszáne z białkiem iaiowym przyłożene stánowią; Czopki też są skuteczne, iáko to. R. Coloph Thur. aã. dr. 3. Boli arm. unc. s. Cerusae Punbi usti, aã: dr/ 1/ Acatiae dr s subtiliss trita, cxcipiantur sevo hircino et f. suppos. Item. Płucá Báránie świeże przyłożone, znácznie krew stánowią. Item. Dotkni zyły zmaczánym piorkiem w kwáśney wodce. Chory pić ma miasto piwá Dekokcią, Millefolij, cum Rad, Tormentill. et prunis Sylvest Item. Aqua Stypica do ráżu stánowi, tákże Tinctura Corallorum, Sal. Syrop. Ná Sledźionę y Wątrobę, trzebá Plastry kłáść, według
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 261
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
sfrancuzieją, że i cudze noszą; Jeszcze co wiedzieć czyje, choć kat pierwej urwie Złodziejowi, nim wiesi, nim utopi, kurwie. Mówcież też co o wojnie z nami i pokoju, Czy dosyć na prezencie w cudzoziemskim stroju? Już w Polsce łby w perukach, już w pantoflach nogi Spowszedniały, nie dziwne baranie nam rogi. Ruszcie jedno spod tego mózgownicą szłyka; Czyście już zapomnieli z portkami języka? Czy dosyć na videre, zastąpiwszy ławki, Siedzieć w kościele, jako na złą chwilę kawki, Małpy między pannami abo morscy koci? Do łogoszów, Węgrowie! do sukiennic, Szoci! 419. Z RÓWNYM NAJLEPSZA SPRAWA;
sfrancuzieją, że i cudze noszą; Jeszcze co wiedzieć czyje, choć kat pierwej urwie Złodziejowi, nim wiesi, nim utopi, kurwie. Mówcież też co o wojnie z nami i pokoju, Czy dosyć na prezencie w cudzoziemskim stroju? Już w Polszcze łby w perukach, już w pantoflach nogi Spowszedniały, nie dziwne baranie nam rogi. Ruszcie jedno spod tego mózgownicą szłyka; Czyście już zapomnieli z portkami języka? Czy dosyć na videre, zastąpiwszy ławki, Siedzieć w kościele, jako na złą chwilę kawki, Małpy między pannami abo morscy koci? Do łogoszów, Węgrowie! do sukiennic, Szoci! 419. Z RÓWNYM NAJLEPSZA SPRAWA;
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 251
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
syta/ tak też drobna przez psa bieży.
Kto prędko psów chce poprawić/ szóstą część żyta z owszem na tłucz mieszać/ skoro się poprawią/ nie kłaść żyta dla ociężenia.
Insze zboże wszelakie złe/ a najgorszy jęczmień/ po którym psi i czuch tracą/ i z nóg spadają. Tłustość.
NOgi kozie i baranie/ zwykłym obyczajem/ dobre są do okrasy tłuczy/ które odbierając/ trzeba ostre kości wyimować dla udawienia/ i kopytka/ bo siła psów na to zdycha/ kiedy kopytka połknionego strawić nie może/ ani w gnoju zbyć/ zaczym go w nim obewrzawszy umorzy. Mięso wszelakie/ byle nie zdechlina/ a nie chorego bydlęcia
syta/ ták też drobna przez psá bieży.
Kto prędko psow chce popráwić/ szostą cżęść żytá z owszem ná tłucż mieszáć/ skoro sie popráwią/ nie kłáść żytá dla oćiężenia.
Insze zboże wszelákie złe/ á naygorszy ięcżmień/ po ktorym psi y cżuch trácą/ y z nog spadáią. Tłustość.
NOgi koźie y báránie/ zwykłym obycżáiem/ dobre są do okrásy tłucży/ ktore odbieráiąc/ trzebá ostre kośći wyimowáć dla vdawienia/ y kopytká/ bo śiłá psow ná to zdycha/ kiedy kopytká połknionego strawić nie może/ áni w gnoiu zbyć/ zácżym go w nim obewrzawszy vmorzy. Mięso wszelakie/ byle nie zdechliná/ á nie chorego bydlęćiá
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 15
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Co gorsza, że i księża nie tylko nie tłumią Tej w ludziach wyniosłości, ale sami szumią. Boże! Na to-li mają iść kościelne zbiory? Więc na każdą potrzebę wyciągać pobory, Jeśli posła wyprawić, jeżeli Tatary, Żeby nas nie pobrali, ujmować przez dary. (Do czego to kożuchy dziś przyszły baranie!). Nie zechcemy-li skóry swej nadstawić za nie, Musimy się okupić złotem, bo żelazem, Dla zbytków, niepodobna; kilkadziesiąt razem Uchwalamy podatków na onego chłopka, Co ledwie rocznią pracą odzieje parobka; Ledwie tchnie, ledwie zieje, przecie je dać musi I poduszkę przedawszy, gdy go gąsior dusi.
Co gorsza, że i księża nie tylko nie tłumią Tej w ludziach wyniosłości, ale sami szumią. Boże! Na to-li mają iść kościelne zbiory? Więc na każdą potrzebę wyciągać pobory, Jeśli posła wyprawić, jeżeli Tatary, Żeby nas nie pobrali, ujmować przez dary. (Do czego to kożuchy dziś przyszły baranie!). Nie zechcemy-li skóry swej nadstawić za nie, Musimy się okupić złotem, bo żelazem, Dla zbytków, niepodobna; kilkadziesiąt razem Uchwalamy podatków na onego chłopka, Co ledwie rocznią pracą odzieje parobka; Ledwie tchnie, ledwie zieje, przecie je dać musi I poduszkę przedawszy, gdy go gąsior dusi.
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 91
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
tak wysoko płaci? Jacyście mi mocarze! Jacy potentaci! Toście to darmo w pole wywiedli cesarza? To wam krzywda, że miasto haraczu podarza Oddawać mu będziecie? Któraż wam odyma Jędza piekielna serce niedostępne? Zima? Jako wam, tak nam spolna; dochodzą nas słuchy, Że wam z nieba polecą baranie kożuchy. Spólnego z wami Turcy przymierają głodu. Więc ja, jako przyjaciel polskiego narodu, Jako człek w chrześcijańskiej urodzony wierze, O czym by siła mówić, z nieboszczki macierze, Radzę, żebyście z swojej złożywszy presumpty Osmanowi wojenne nagrodzili sumpty, I znający go wyższym monarchą na potem, Co rok go upominkiem obesłali
tak wysoko płaci? Jacyście mi mocarze! Jacy potentaci! Toście to darmo w pole wywiedli cesarza? To wam krzywda, że miasto haraczu podarza Oddawać mu będziecie? Któraż wam odyma Jędza piekielna serce niedostępne? Zima? Jako wam, tak nam spolna; dochodzą nas słuchy, Że wam z nieba polecą baranie kożuchy. Spólnego z wami Turcy przymierają głodu. Więc ja, jako przyjaciel polskiego narodu, Jako człek w chrześcijańskiej urodzony wierze, O czym by siła mówić, z nieboszczki macierze, Radzę, żebyście z swojej złożywszy presumpty Osmanowi wojenne nagrodzili sumpty, I znający go wyższym monarchą na potém, Co rok go upominkiem obesłali
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 314
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
Crepitus lupi zowią, rozetrzyj i przyłóż. Sposoby leczenia
Item weźmi liścia Babczanego, krwawniku, szyszek Olszowych, skorek z Tarniny, Roży suchej, każdego co chcesz, warz w occie przydawszy hałunu, maczaj chustki i przykładaj.
Item weźmi sierć zajęcą, przydaj pajęczyny, białek od jaja, zmieszaj i przykładaj.
Item płuca Baranie świeżo przykładane, znacznie stanowią krew zbytnie odchodzącą z kądkolwiek.
A jeżeliby powierzchownemi aplikaciami nie dało się ustanowić, na ten czas chory ma pić Dekokcją tę. Weźmi drzewa Gwajakowego i skory jego po cztery łoty, korzenia Tormentilli, Wężowniku, Pięciorniku, Rh. ponticum, każdego po trzy łoty, ziela Krwawniku, Babki,
Crepitus lupi zowią, rozetrzyi y przyłoż. Sposoby leczenia
Item weźmi liśćia Bábczánego, krwáwniku, szyszek Olszowych, skorek z Tarniny, Roży suchey, káżdego co chcesz, warz w octćie przydáwszy háłunu, maczay chustki y przykłáday.
Item weźmi śierć záięcą, przyday páięczyny, białek od iájá, zmieszay y przykłáday.
Item płucá Báránie świeżo przykłádáne, znácznie stánowią krew zbytnie odchodzącą z kądkolwiek.
A ieżeliby powierzchownemi ápplikáciámi nie dáło się ustánowić, ná ten czás chory ma pić Dekokcyą tę. Weźmi drzewá Gwájákowego y skory iego po cztery łoty, korzenia Tormentilli, Wężowniku, Pięćiorniku, Rh. ponticum, káżdego po trzy łoty, źiela Krwáwniku, Bábki,
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 84
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716