co jest Święta Trójca?” „Pamiętam ci, ale to klin mi w głowę wbija: Co Syn z Ojcem zarobi, Duch Święty przepija.” „Bluźnisz” — rzecze ksiądz, a wraz przykład on wyłoży. „Bijąc się w piersi, ze mną mów: Baranku boży.” A chłop: „Baranie boży”; ksiądz zaś: „Czyś pijanem?” Więc ten: „Wżdyć za rok będzie baranek baranem; Takeście mi kazali w tamtym mówić poście. Kiedy w dobrym chowaniu, i prędzej uroście.” 140. KAZANIE WIELKOPIĄTKOWE
Pił pleban w Wielki Czwartek z wikarym do świtu. Więc gdy wedle
co jest Święta Trójca?” „Pamiętam ci, ale to klin mi w głowę wbija: Co Syn z Ojcem zarobi, Duch Święty przepija.” „Bluźnisz” — rzecze ksiądz, a wraz przykład on wyłoży. „Bijąc się w piersi, ze mną mów: Baranku boży.” A chłop: „Baranie boży”; ksiądz zaś: „Czyś pijanem?” Więc ten: „Wżdyć za rok będzie baranek baranem; Takeście mi kazali w tamtym mówić poście. Kiedy w dobrym chowaniu, i prędzej uroście.” 140. KAZANIE WIELKOPIĄTKOWE
Pił pleban w Wielki Czwartek z wikarym do świtu. Więc gdy wedle
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 261
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
naganie, niecnota. DYSKURS Z PANEM UBOGIEGO
Pan z panem głupie Dyskurował wiele. Ubogi mądry wtrąci się w to śmiele: „Nie tak to — rzecze — Dyskurują, panie!” Pan mu da w gębę, wnet kwestyja stanie. Nie śmiał ubogi kwestyjej solwować, Nie umiał z pany więcej Dyskurować. Radzę, baranie, nie dysputuj z wilkiem, Gdy ogon urwie, to ty skoczysz z chyłkiem. O CHMIELU
Kiedy kto komu pjany co zawini, Nazajutrz mówi: „Chmielnicki to czyni.” Wszytko po trzeźwu Chmielą winujemy, A gdy pijemy, jak w beczkę lejemy. Znieważysz brata — „Przebacz — mówisz — bracie, Wszak
naganie, niecnota. DYSKURS Z PANEM UBOGIEGO
Pan z panem głupie dyszkurował wiele. Ubogi mądry wtrąci się w to śmiele: „Nie tak to — rzecze — dyszkurują, panie!” Pan mu da w gębę, wnet kwestyja stanie. Nie śmiał ubogi kwestyjej solwować, Nie umiał z pany więcej dyszkurować. Radzę, baranie, nie dysputuj z wilkiem, Gdy ogon urwie, to ty skoczysz z chyłkiem. O CHMIELU
Kiedy kto komu pjany co zawini, Nazajutrz mówi: „Chmielnicki to czyni.” Wszytko po trzeźwu Chmielą winujemy, A gdy pijemy, jak w beczkę lejemy. Znieważysz brata — „Przebacz — mówisz — bracie, Wszak
Skrót tekstu: BratŚwiatBar_II
Strona: 194
Tytuł:
Świat po części przejźrzany
Autor:
Daniel Bratkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
. Atoż nasz żywot/ ufejdawszy się umrzeć. Aue Rabbi, a za płotem drabi. A wtymem się ocknął/ ano już dzień/ a wszycy w białej zbroi. Interim ego experrectus sum. B. BAba z wozu, kołom lżej. Baba lecąc ze wschodu wołała/ co dalej to gorzej. Baranie nie mąć wodą. Barziej juszno/ niźli rybno. Będzie też słońce przed naszymi wroty. Będzie dobrze/ kiedy złe szyje złamie. Będziesz miał/ ale trzeba żebyś pocierpiał. Bez przyczyny/ nie szukaj dziedziny. Bez pieniędzy do Miasta/ bez soli do domu. Bez lejca na wóz/ bez wiosła na
. Atoż nász żywot/ vfeydáwszy się vmrzeć. Aue Rabbi, á zá płotem drabi. A wtymem się ocknął/ áno iuż dźień/ á wszycy w białey zbroi. Interim ego experrectus sum. B. BAbá z wozu, kołom lżey. Bábá lecąc ze wschodu wołáłá/ co dáley to gorzey. Báránie nie mąć wodą. Bárźiey iuszno/ niźli rybno. Będźie też słońce przed nászymi wroty. Będźie dobrze/ kiedy złe szyie złamie. Będźiesz miał/ ále trzebá żebyś poćierpiał. Bez przycżyny/ nie szukay dźiedźiny. Bez pieniędzy do Miástá/ bez soli do domu. Bez leycá ná woz/ bez wiosłá ná
Skrót tekstu: RysProv
Strona: Av
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
człowiek. Lepsze jajca od Dunajca/ niżli od Wisły. Lepsze piwo daleko/ a wino blisko. Lepszy funt szafranu/ niżli wóz siana. Lgarze Pan Bóg karze/ jeśli nie mrozem/ tedy powrozem. Lisi ogon za towar nie uchodzi. Lisie pomkni się/ kuno przed stół/ sobolu za stół/ a ty baranie za piec Lis grzeje/ kuna chłodzi/ sobol zdobi/ baran wszy płodzi. R. Jurys. 50 Prouerbiorum Polonicorum 60
Lis nie mogąc kiszki dosiąc/ rzekł odchodząc: powrozci też był. Loj pije/ a masłem się smaruje. Melle se perungit. Leżąc wilk nie tyje. Lów sobie kotku. Lżywy/ nieprzyjaźliwy
cżłowiek. Lepsze iáycá od Dunáycá/ niżli od Wisły. Lepsze piwo dáleko/ á wino blisko. Lepszy funt száfranu/ niżli woz śiáná. Lgarze Pan Bog karze/ ieśli nie mrozem/ tedy powrozem. Liśi ogon zá towar nie vchodźi. Liśie pomkni śie/ kuno przed stoł/ sobolu zá stoł/ á ty báránie zá piec Lis grzeie/ kuná chłodźi/ sobol zdobi/ báran wszy płodźi. R. Iuris. 50 Prouerbiorum Polonicorum 60
Lis nie mogąc kiszki dośiąc/ rzekł odchodząc: powrozći też był. Loy piie/ á másłem się smáruie. Melle se perungit. Leżąc wilk nie tyie. Low sobie kotku. Lżywy/ nieprzyiaźliwy
Skrót tekstu: RysProv
Strona: E2v
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
i Żółkiewskiego przywiódł do rozpaczy A to, jakie uwarzył, takie piwo wypił, Choć je dzisia na całą Koronę wyskipił Co jeśli was bolało, pierwej było posłem, Nie zaraz nas pałaszem obsyłać wyniosłem. Nie na toć to, nie na to, te wasze zawody, Ale tak się zda: nie mąć-że, baranie, wody! My jako się raz boskiej poruczyli dłoni, Mamy pewną nadzieję, że nas ta obroni”. Zadął zaraz Husseim z tej repliki sowę, Czy mu prawda, czy basza Karakasz wlazł w głowę, Bo mu właśnie pod ten czas ktoś, przyszedszy z dworu, Powiedział, że ten jutro wnidzie do taboru
i Żółkiewskiego przywiódł do rozpaczy A to, jakie uwarzył, takie piwo wypił, Choć je dzisia na całą Koronę wyskipił Co jeśli was bolało, pierwej było posłem, Nie zaraz nas pałaszem obsyłać wyniosłem. Nie na toć to, nie na to, te wasze zawody, Ale tak się zda: nie mąć-że, baranie, wody! My jako się raz boskiej poruczyli dłoni, Mamy pewną nadzieję, że nas ta obroni”. Zadął zaraz Husseim z tej repliki sowę, Czy mu prawda, czy basza Karakasz wlazł w głowę, Bo mu właśnie pod ten czas ktoś, przyszedszy z dworu, Powiedział, że ten jutro wnidzie do taboru
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 221
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924