barzo piękna, dispositio okrąglusieńka miasta in maxima i okiem incomprehensa planitie, bez żadnej lasów ani i innych przeszkód umbry 96v ma delicatissimum prospectum. Z jednej strony morzem równichnym, a na nim różnych statków i okrętów żeglujących otoczone. Z drugiej zaś strony zielonymi jeno łąkami, barzo równemi, a po nich kanałami kopanemi, któremi barki od miast do miast chodzą, i domami barzo pięknie upstrzonemi ambitur, czyniąc magnam miastu apparentiam. Same zaś miasto in circa cingitur mari, tak iż żaden nieprzjacielowi ad occupandam urbem non invenitur modus.
To miasto ma innych pałaców godnych widzenia, jako to pałac księcia orańskiego, rezydencji podczas jego w mieście bytności. Pałace,
barzo piękna, dispositio okrąglusieńka miasta in maxima i okiem incomprehensa planitie, bez żadnej lasów ani i innych przeszkód umbry 96v ma delicatissimum prospectum. Z jednej strony morzem równichnym, a na nim różnych statków i okrętów żeglujących otoczone. Z drugiej zaś strony zielonymi jeno łąkami, barzo równemi, a po nich kanałami kopanemi, któremi barki od miast do miast chodzą, i domami barzo pięknie upstrzonemi ambitur, czyniąc magnam miastu apparentiam. Same zaś miasto in circa cingitur mari, tak iż żaden nieprzyacielowi ad occupandam urbem non invenitur modus.
To miasto ma innych pałaców godnych widzenia, jako to pałac księcia orańskiego, rezydencjej podczas jego w mieście bytności. Pałace,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 312
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, zgłowy siwiznę nim ścierając, z całego ciała, starość rugując. I tego kamienia wiem nie jeden probuje, aby jeszcze grobówego niezaraz doczekał. Na Ostatek kto ma zębów wiele a gęstych twardych; całych, niedziurawych, temperament krwisty, staturę sredniego wzrostu, linie na dłoniach długie, głębokie, i czerwone, wielkie barki nachylone, piersi szerokie i wielkie, ciało gęste, twarde, gruntowne, kolor jasny glancowny, nie rychły wzrost, uszy szerokie rozłożyste, powieki wielkie, wyższa część od pępka równą niższej części pod pępkiem, może sobie tuszyć o długim życiu według Fyzjognomików
Nestora, Ale ten najlepszy Sekret prolongacyj życia. Chcesz lat Matuzala,
, zgłowy siwiznę nim scieraiąc, z całego ciała, starość ruguiąc. I tego kamienia wiem nie ieden probuie, aby ieszcze grobôwego niezaraz doczekał. Na Ostatek kto ma zębow wiele á gęstych twardych; całych, niedziurawych, temperament krwisty, staturę sredniego wzrostu, linie na dłoniach długie, głębokie, y czerwone, wielkie barki nachylone, piersi szerokie y wielkie, ciało gęste, twarde, gruntowne, kolor iasny glancowny, nie rychły wzrost, uszy szerokie rozłożyste, powieki wielkie, wyższa część od pępka rowną niższey części pod pępkiem, może sobie tuszyć o długim życiu według Fyzyognomikow
Nestora, Ale ten naylepszy Sekret prolongacyi życia. Chcesz lat Matuzala,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 504
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. EUROPA. O Królestwie Francuńskim
Jest Wyższa i Niższa Okcytania. Tu Stolicą jest TOLOSA Miasto po ParysU i LUGDUNIE, największe we Francyj od Syna Jafetowego fundowane, przez które rzeka płynie Gironde, 30. młynów agitująca, z tąd płynie aż do Miasta Burgidali, z tamtąd z inną rzeką złączona w Ocean wpada. Skąd barki towarami wszelkiemi ładowne płyną do Tolosy, a z Tolosy kopanym kanałem, po między góry długim traktem aż do Mediterraneum, to jest środkoziemnego morza, wychodzą koło miasta Montpielier przez górę skalistą, więcej niż na milę od Ludwika Wielkiego, niezmiernym sumptem i industrią na wylot przebitą, a tam innych na morzu nabrawszy Towarów, nazad
. EUROPA. O Krolestwie Francuńskim
Iest Wyższa y Niższa Okcytania. Tu Stolicą iest TOLOSA Miasto po PARYZU y LUGDUNIE, náywiększe we Francyi od Syná Iafetowego fundowane, przez ktore rzeka płynie Gironde, 30. młynow agituiąca, z tąd płynie aż do Miasta Burgidali, z tamtąd z inną rzeką złączona w Ocean wpáda. Zkąd barki towárami wszelkiemi ładowne płyną do Tolosy, á z Tolosy kopanym kanáłem, po między góry długim tráktem aż do Mediterraneum, to iest srodkoziemnego morza, wychodzą koło miasta Montpielier przez gorę skalistą, więcey niż ná milę od Ludwika Wielkiego, niezmiernym sumptem y industryą ná wylot przebitą, á tam innych ná morzu nabráwszy Towarow, názad
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 58
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
pół roku 3, świnek w pół roku 3. Wszystkich 18. Prosiąt przy cycku znajduje się 22.
Konie fornalskie w Piątku Wielkim: ogier gniady bez odmiany, koń gniady bez odmiany, koń biały przez się, klacz z kara gniada.
Statki fornalskie: wóz bosy obryfowany, osie z blachami, dyszel okuty, barki okute z cięgiem i sworzniem - drabiny wielkie do niego - jeden. Śli do koni 4, uzdennica parciana i rzeminna - 2. Uzdeczek rzemiennych 2 z cuglami powrozowemi. Siekiera jedna, bron 4, nasielnik żelazny jeden, siodło bez stremion - złe - i podpięcia.
Owce w Rychowie: owiec macior starych 131,
pół roku 3, świnek w pół roku 3. Wszystkich 18. Prosiąt przy cycku znajduje się 22.
Konie fornalskie w Piątku Wielkim: ogier gniady bez odmiany, koń gniady bez odmiany, koń biały przez się, klacz z kara gniada.
Statki fornalskie: wóz bosy obryfowany, osie z blachami, dyszel okuty, barki okute z cięgiem i sworzniem - drabiny wielkie do niego - jeden. Śli do koni 4, uzdennica parciana i rzeminna - 2. Uzdeczek rzemiennych 2 z cuglami powrozowemi. Siekiera jedna, bron 4, nasielnik żelazny jeden, siodło bez stremion - złe - i podpięcia.
Owce w Rychowie: owiec macior starych 131,
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 252
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
śmy potem widzieć zjadszy obiad Miasto, które ma swe położenie nad morzem, murami na koło dobrze opatrzonemi, kędy z murów miejsckich blisko murów widzieliśmy wiele Delphinów się pokazujących. Z drugą zaś stronę miasta, wodą, wałami i murami dobrze jest opatrzone. W mieście kanałów jest nie mało po których okręty stawają i insze barki. Ulice piękne i wesołe z wielkiem ochędóstwem. Lud jest nie barzo polityczny, ale w domach swoich wielkie ochędóstwo zachowywają i przed domami. Marmurów wiele w domach na posadzki zużywają i przed domami ganeczki piękne. W obrazach się też barzo kochają, kędyby prawie jednego domku nie nalazł ubogiego, gdzieby nie miała być
śmy potem widzieć zjadszy obiad Miasto, które ma swe położenie nad morzem, murami na koło dobrze opatrzonemi, kędy z murów miesckich blizko murów widzieliśmy wiele Delphinów się pokazujących. Z drugą zaś stronę miasta, wodą, wałami i murami dobrze jest opatrzone. W mieście kanałów jest nie mało po których okręty stawają i insze barki. Ulice piękne i wesołe z wielkiem ochędóstwem. Lud jest nie barzo polityczny, ale w domach swoich wielkie ochędóstwo zachowywają i przed domami. Marmurów wiele w domach na posadzki zużywają i przed domami ganeczki piękne. W obrazach się też barzo kochają, kędyby prawie jednego domku nie nalazł ubogiego, gdzieby nie miała być
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 168
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883