, tam znajdzie. O, jak wiele teraz Dzieci małych i starych znajduje się oraz Łakniących chleba, a ten jako krew wyssali Deputaci wojskowi; a chociaż raz dali. Mało na tym, aż potem nowe wyniknęły Ordynanse chlebowe, a owe zmieniły Umową sejmikową chleby opisane, Według których rejmentów już były wydane. Zły to bartnik, do roku co dwakroć podbiera: Pszczoły niszczy, pracą ich niebacznie w7ydziera. Toż się dzieje z waszymi nędznymi pszczółkami, Z owymi, to rozumiem, głodnymi kmiotkami. Tych ponowy ruinów oraz i ucisku
Kto jest autor, sąd straszny uzna Boski w zysku. Nie tak by należało stawać patryjocie — Na dobro prcwincyji
, tam znajdzie. O, jak wiele teraz Dzieci małych i starych znajduje się oraz Łakniących chleba, a ten jako krew wyssali Deputaci wojskowi; a chociaż raz dali. Mało na tym, aż potem nowe wyniknęły Ordynanse chlebowe, a owe zmieniły Umową sejmikową chleby opisane, Według których rejmentów już były wydane. Zły to bartnik, do roku co dwakroć podbiera: Pszczoły niszczy, pracą ich niebacznie w7ydziera. Toż się dzieje z waszymi nędznymi pszczółkami, Z owymi, to rozumiem, głodnymi kmiotkami. Tych ponowy ruinów oraz i ucisku
Kto jest autor, sąd straszny uzna Boski w zysku. Nie tak by należało stawać patryjocie — Na dobro prcwincyji
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 732
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Oziembłowski przy następującej nocy cofnął się nazad.
Zbiegliśmy się wszyscy z kwater do wojska, które tę całą noc uszykowane stało. Nazajutrz, skoro dzień, znowu szedł na nas Oziembłowski. Oczekiwaliśmy go uszykowani, komendę miał generalną Massalski, teraźniejszy hetman polny, bo regimentarz ciężkim chiragry pedogry paroksyzmem był złożony.
Pole około Bartnik jest górzyste, ale nie z przykrych, i owszem z obszernych i pochodzistych gór złożone. My tedy na jednej górze w jednę linią i mając ludzi trzydziestu artylerii z pięcią armat polnych, przy których i piechota brzeska spod przedniej
straży z koni zsiadłszy stała, uszykowaliśmy się, a na drugiej górze od Łankuliszek stanęła Moskwa
Oziembłowski przy następującej nocy cofnął się nazad.
Zbiegliśmy się wszyscy z kwater do wojska, które tę całą noc uszykowane stało. Nazajutrz, skoro dzień, znowu szedł na nas Oziembłowski. Oczekiwaliśmy go uszykowani, komendę miał generalną Massalski, teraźniejszy hetman polny, bo regimentarz ciężkim chiragry pedogry paroksyzmem był złożony.
Pole około Bartnik jest górzyste, ale nie z przykrych, i owszem z obszernych i pochodzistych gór złożone. My tedy na jednej górze w jednę linią i mając ludzi trzydziestu artylerii z pięcią armat polnych, przy których i piechota brzeska spod przedniej
straży z koni zsiadłszy stała, uszykowaliśmy się, a na drugiej górze od Łankuliszek stanęła Moskwa
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 100
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
który przy swojej urodzie tę miał wspaniałość/ że nikomu prócz jednego Pana swego wsiąść na się nie dał; i nie darmo Ksiądz jeden po Kolendzie tę Cnotę wszystkim Mężatkom dawał. Do tego/ ta gładkość twojej Zony/ będzieć na pomocy/ wszak i w gładkiej sośni nie barci wyłupają; albo podbiorą pszczoły/ ile kiedy Bartnik sam nie ospały/ nie omieszkiwa czasa podbierania miodu: Jeśli się zaś o się boisz/ to przynajmniej w poboczach jak na Tureckiego konia. Mała cię rzecz odraża. Niech ona zdrowa będzie/ pyszna komu inszemu/ ile owym natarczywym przy winie i ochocie Najezdnikom; niech ma swoję należytą wspaniałość; lepiej że ją pyszną/
ktory przy swoiey urodźie tę miał wspániáłość/ że nikomu procz iednego Páná swego wśiąść ná się nie dał; y nie dármo Xiądz ieden po Kolendźie tę Cnotę wszystkim Mężátkom dáwał. Do tego/ tá gładkość twoiey Zony/ będźieć ná pomocy/ wszák y w głádkiey sośni nie bárći wyłupaią; álbo podbiorą pszczoły/ ile kiedy Bártnik sam nie ospáły/ nie omieszkiwa czása podbieránia miodu: Ieśli się záś o się boisz/ to przynaymniey w poboczách iák ná Tureckiego koniá. Máła ćię rzecz odraża. Niech oná zdrowa będzie/ pyszna komu inszemu/ ile owym natárczywym przy winie y ochoćie Náiezdnikom; niech ma swoię należytą wspániáłość; lepiey że ią pyszną/
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 12
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
- - - -
NB. Kiedy sołtys przystawę chowa, to się czynszu odtrącić powinno zł. 40.
Chałupnicy w Borownie, którzy żadnych gruntów nie mają: Chrystian Wychman, chałupka jego własna. Franc, chałupka jego własna. Walter, chałupka jego własna. Daniel Brak, chałupka jego własna. Sołtyska chałupka. Marcin bartnik, chałupka jego własna. Ten sobie wykopał mórg roli, z którego nie powinien płacić aż po trzech lat według kontraktu. Powinności ich: Czarnik, Łęga, Zemrat, Jurga, Mens robią kosą koło trawy, jarzynę, siano wożą jako i kokoczanie; trzeba im dać jeść i pić. Ogrodnicy robią 7 dni sierpem
- - - -
NB. Kiedy sołtys przystawę chowa, to się czynszu odtrącić powinno zł. 40.
Chałupnicy w Borownie, którzy żadnych gruntów nie mają: Chrystian Wychman, chałupka jego własna. Franc, chałupka jego własna. Walter, chałupka jego własna. Daniel Brak, chałupka jego własna. Sołtyska chałupka. Marcin bartnik, chałupka jego własna. Ten sobie wykopał mórg roli, z którego nie powinien płacić aż po trzech lat według kontraktu. Powinności ich: Czarnik, Łęga, Zemrat, Jurga, Mens robią kosą koło trawy, jarzynę, siano wożą jako i kokoczanie; trzeba im dać jeść i pić. Ogrodnicy robią 7 dni sierpem
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 47
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
każą, wszyscy, którzykolwiek krowy mają, o swej strawie. Adam leśny ½ włóki z tego dogląda boru i łąk dworskich, aby szkody nie było. Bór należący do Tylic, wolny w nim wrąb na opał i do budowania dworowi i na reparacją gburów, barci co się nad to znajdzie, należy pożytek dworowi. Bartnik: kaczmarz w Zielkowie podług prawa swego wyrabia dzienie, podciera i podbierać powinien, tak jako w Gerłowskim boru. Poddani, którzy nie osiadają gburstwa, ci są: Adam Witek, Mląga, kaczmarski parobek, Tomek Stanisław na karczmie. Jeziorko spólne z Kuligami należy do dworu. Rybitwa z niego letna i zimowa. Łąki
każą, wszyscy, którzykolwiek krowy mają, o swej strawie. Adam leśny ½ włóki z tego dogląda boru i łąk dworskich, aby szkody nie było. Bór należący do Tylic, wolny w nim wrąb na opał i do budowania dworowi i na reparacją gburów, barci co się nad to znajdzie, należy pożytek dworowi. Bartnik: kaczmarz w Zielkowie podług prawa swego wyrabia dzienie, podciera i podbierać powinien, tak jako w Gerłowskim boru. Poddani, którzy nie osiadają gburstwa, ci są: Adam Witek, Mląga, kaczmarski parobek, Thomek Stanisław na karczmie. Jeziorko spólne z Kuligami należy do dworu. Rybitwa z niego letna i zimowa. Łąki
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 165
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
zł. 1 gr. 10, żyta kor. 1, jęczmienia kor. 2, owsa kor. 2, gęś 1, kapłonów 4, jajec 20, albo zwyczajne pretium. Przędzy cienkiej łokieć 1. Włóki: plebańskich — 6, vigore erectionis do kościoła. Kościelnych — 2, którymi dysponuje IMKs pleban. Bartnik — 1, mieszka na kościelnym gruncie za prawem, podług którego daje zł. 3 gr. 10. Sołtyskich — 6, za prawem wiecznym, podług którego dają żyta kor. 2, jęczmienia kor. 4, za przystawę i drogi wielkie płacą do starszego sołtysa, małe drogi odprawują podług dyspozycji jego, z fasą
zł. 1 gr. 10, żyta kor. 1, jęczmienia kor. 2, owsa kor. 2, gęś 1, kapłonów 4, jajec 20, albo zwyczajne pretium. Przędzy cienkiej łokieć 1. Włóki: plebańskich — 6, vigore erectionis do kościoła. Kościelnych — 2, którymi dysponuje JMX pleban. Bartnik — 1, mieszka na kościelnym groncie za prawem, podług którego daje zł. 3 gr. 10. Sołtyskich — 6, za prawem wiecznym, podług którego dają żyta kor. 2, jęczmienia kor. 4, za przystawę i drogi wielkie płacą do starszego sołtysa, małe drogi odprawują podług dyspozycji jego, z fasą
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 196
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
żyta półkorce, jęczmienia kor. 1. Rybacy — 3, do rybitwy przydane kontraktem, którzy z jezior letni rybitwy, co klepą robią, dają na ś. Marcin zł. 50, od stembarni dają zł. 3, wyboru ryb kop 10; powinność ich zimie do niewodu, póki na jeziorach robią. Bartnik — 1, nadana, aby barci doglądał w boru, tak rybieńskim, jako i jeglijskim, do tego powinność jego barci wyrabiać, podcierać i podbierać przy widzu dworskim. Kamieński — 1, za przywilejem in anno 1705 na lat 30 danym, podług którego daje czynszu zł. 3. Margał — 1 pustą nadaną,
żyta półkorcze, jęczmienia kor. 1. Rybacy — 3, do rybitwy przydane kontraktem, którzy z jezior letni rybitwy, co klepą robią, dają na ś. Marcin zł. 50, od stembarni dają zł. 3, wyboru ryb kop 10; powinność ich zimie do niewodu, póki na jeziorach robią. Bartnik — 1, nadana, aby barci doglądał w boru, tak rybieńskim, jako i jeglijskim, do tego powinność jego barci wyrabiać, podcierać i podbierać przy widzu dworskim. Kamieński — 1, za przywilejem in anno 1705 na lat 30 danym, podług którego daje czynszu zł. 3. Margał — 1 pustą nadaną,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 209
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
gutowskiego, ma włókę 1. Rybacy do jeziora nadanych trzymają włók 3, płacą fl. 53 gr. 10. Wyboru do zamku lubawskiego powinni dawać kop 10, do folwarku gutowskiego od ś. Wojciecha do ś. Marcina co piątek dawać powinni ryb za gr. 15. Leśny od pilnowania lasu ma włókę 1. Bartnik od pilnowania barci ma włók 2. Gburzy, osiadłość ich, zakład pański i co dają:
Gburzy
Włóki
Konie
Woły
Krowy
Żyto
Jęczm.
Owies
Gęsi
Kapł.
Jaja
Fl.
gr.
Ramięga Kopeć Zaprawni ut supra Sołtysi Kaczmarz
2 2
- 2
3 2
1 1
1 1 1 1
2 2 4 2
2 2
gutowskiego, ma włókę 1. Rybacy do jeziora nadanych trzymają włók 3, płacą fl. 53 gr. 10. Wyboru do zamku lubawskiego powinni dawać kop 10, do folwarku gutowskiego od ś. Wojciecha do ś. Marcina co piątek dawać powinni ryb za gr. 15. Leśny od pilnowania lasu ma włókę 1. Bartnik od pilnowania barci ma włók 2. Gburzy, osiadłość ich, zakład pański i co dają:
Gburzy
Włóki
Konie
Woły
Krowy
Żyto
Jęczm.
Owies
Gęsi
Kapł.
Jaja
Fl.
gr.
Ramięga Kopeć Zaprawni ut supra Sołtysi Kaczmarz
2 2
- 2
3 2
1 1
1 1 1 1
2 2 4 2
2 2
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 210
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
2 2 2 12
Żyto 1 1 1 1 1 1 6
Jęczmień 2 2 2 2 2 2 12
Pustych włók 17; kto je sieje, płaci: wolni po fl. 10, gburzy po fl. 7 gr. 15. Nowiny za jeziorem. — Kiedy je sieją, tak z nich płacą:
Kaczmarz Bartnik Leśny
fl. 3 fl. 3 fl. 3
Leman z jednej Leman z drugiej Rybak
fl. 4 gr. 15 fl. 1 gr. 15 fl. 3 -
B. Zarybienko Nowa kolonia za kontraktem ImKs Wysockiego, proboszcza katedralnego chełmińskiego, natenczas sede vacante administratora in temporalibus, na lata, przez które wydobyć
2 2 2 12
Żyto 1 1 1 1 1 1 6
Jęczmień 2 2 2 2 2 2 12
Pustych włók 17; kto je sieje, płaci: wolni po fl. 10, gburzy po fl. 7 gr. 15. Nowiny za jeziorem. — Kiedy je sieją, tak z nich płacą:
Kaczmarz Bartnik Leśny
fl. 3 fl. 3 fl. 3
Leman z jednej Leman z drugiej Rybak
fl. 4 gr. 15 fl. 1 gr. 15 fl. 3 -
B. Zarybienko Nowa kolonia za kontraktem JmX Wysockiego, proboszcza katedralnego chełmińskiego, natenczas sede vacante administratora in temporalibus, na lata, przez które wydobyć
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 211
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956