że się niewypowiedzianym usiłowaniem o to skarał/ aby mu albo służbę wypowiedzieć/ albo go jakim inszym sposobem był pozbyć mógł. A żeby ono złe przedsięwzięcie swoje był wykonać/ i do skutku przywieść mógł: Otoż zaprosił onego Księdza swego na Ucztę. A jako go jedzeniem i piciem pańskie uczestował; Posłał po Cyrulika (Barwierza) dał sobie i Chłopom swoim brody ogolić/ chciał takież Pastora (Księdza) do tego przywieść/ ba koniecznie przymusić/ aby też sobie dał ogolić brodę/ na co Ksiądz jednak pozwolić nie chciał. Co onego Szlachcia tak wielce mierżało/ że mu się zaraz z dworu forować kazał. W tym jako odchodził:
że śię niewypowiedźiánym uśiłowániem o to skárał/ áby mu álbo służbę wypowiedźieć/ álbo go iákim inszym sposobem był pozbyć mogł. A żeby ono złe przedśięwźięćie swoie był wykonáć/ y do skutku przywieść mogł: Otoż záprośił onego Xiędzá swego ná Ucztę. A iáko go iedzeniem y pićiem páńskié uczestował; Posłał po Cyruliká (Barwierzá) dał sobie y Chłopom swoim brody ogolić/ chćiał tákież Pástorá (Xiędzá) do tego przywieść/ bá koniecznie przymuśić/ áby też sobie dał ogolić brodę/ ná co Xiądz iednák pozwolić nie chćiał. Co onego Szláchćiá ták wielce mierżáło/ że mu śię záraz z dworu forowáć kazał. W tym iáko odchodźił:
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Qiiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
się w szkody przyprawują. Tak jako on Balwierz Ateński/ usłyszawszy o straconej bitwie w Sycylii od jednego/ który się był przyszedł do niego golić/ bieżał zarazem na rynek/ i powiedział: Ze nasze na głowę porażono w Sycylii. Tą nowiną ludzie potrwożeni/ gdy się nic więcej po nim nie ponowiło/ wnetże Barwierza obstąpili/ i kazali mu powiadać od kogo to słyszał/ który gdy się z tego wypleść nie umiał/ wnet wzięty na praszczęta/ od kata był karany. Lepiej tedy Domosthenes uczynił/ który gdy o śmierci Aleksandrowej nowina przyszła/ widząc że mieszczanie za niepewną nowiną gotowali się przeciwko jego Hetmanom/ przyszedszy do nich/ powiedział
się w szkody przypráwuią. Ták iáko on Bálwierz Atheński/ vsłyszawszy o stráconey bitwie w Siciliey od iednego/ ktory się był przyszedł do niego golić/ bieżał zárázem ná rynek/ y powiedźiał: Ze násze ná głowę poráżono w Siciliey. Tą nowiną ludźie potrwożeni/ gdy się nic więcey po nim nie ponowiło/ wnetże Bárwierzá obstąpili/ y kazáli mu powiádáć od kogo to słyszał/ ktory gdy się z tego wypleść nie vmiał/ wnet wźięty ná prásczętá/ od kátá był karány. Lepiey tedy Domosthenes vczynił/ ktory gdy o śmierći Alexándrowey nowiná przyszłá/ widząc że miesczánie zá niepewną nowiną gotowáli się przeciwko iego Hetmánom/ przyszedszy do nich/ powiedźiał
Skrót tekstu: StarPopr
Strona: 67
Tytuł:
Poprawa niektórych obyczajów polskich potocznych
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1625
Data wydania (nie później niż):
1625
cudowali/ ba i niewiasty się temu cudziły. Za pierwszego darowali mi konia/ za któregom ja podziękowawszy/ czołem raz/ dupą raz/ w wiodłem do stajnie/ chłopięta na niecnotę oplugawili mi go/ co ja bacząc/ porwałem go/ i wiodłem do izby mówiąc/ że złożuje/ proszę mu na barwierza/ i na łaźnię/ i złożyli mi całe pięć złotych na to/ a jam dał chłopu tylko grosz/ co mi z niem dojechał do wody. Drugie.
DRugi raz szedłem z łukiem na kaczki/ i wystrzeliłem na kaczkę a w tym zabiłem i kaczora podle niej/ a szukając strzały nalazł
cudowáli/ bá y niewiásty się temu cudźiły. Zá pierwszego dárowali mi koniá/ zá ktoregom ia podźiękowawszy/ czołem raz/ dupą raz/ w wiodłem do stáynie/ chłopięta ná niecnotę oplugawili mi go/ co ia bacząc/ porwałem go/ y wiodłem do izby mowiąc/ że złozuie/ proszę mu ná bárwierza/ y ná łáźnię/ y złożyli mi całe pieć złotych ná to/ á iam dał chłopu tylko grosz/ co mi z niem doiechał do wody. Drugie.
DRugi raz szedłem z łukiem ná káczki/ y wystrzeliłem ná káczkę á w tym zabiłem y kaczorá podle niey/ á szukáiąc strzały nálazł
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: D3
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615