niemało leżało.
Wedle jednego Młyna który zowią Marycnmyhle, gdzie Sasowie Obóz swój mieli, stanęli Sasowie znowu wszyku chcąc się z Szwedami jeszcze raz potkać, ale, że Szwedzi zwielką furią na nich nacierali, znowu porzuciwszy, i opuściwszy Obóz zwielką Konfusią uciekli Wszystkie ich Wozy, Namioty niektóre Znaczki i Chorągwie, Działa w Bateriach, Zahary albo Magacyny ze Zbożem, Chlebami, Mąkami, Owsami i inszymi Żywnościami, to wszystko się wzdobycz Szwedom dostało. Tak tedy gdy już Nieprzyjaciel ze wszystkich Miejsc i Placów spędzony i zbity był, poszedł Król I. M. z Wojskiem swoim nad Dźwinę wdolinię, chcąc zaraz wtejze Furyj na Kober Szaniec uderzyć
niemáło leżało.
Wedle iednego Młyná ktory zowią Marycnmyhle, gdzie Sásowie Oboz swoy mieli, stánęli Sásowie znowu wszyku chcąc się z Szwedámi ieszcze raz potkáć, ale, że Szwedzi zwielką furyą ná nich nácieráli, znowu porzuciwszy, y opusciwszy Oboz zwielką Confusią uciekli Wszystkie ych Wozy, Namioty niektore Znáczki y Chorągwie, Działa w Báteryách, Záháry álbo Mágácyny ze Zbożem, Chlebami, Mąkámi, Owsámi y inszymi Zywnosciami, to wszystko się wzdobycz Szwedom dostáło. Ták tedy gdy iuż Nieprzyiaciel ze wszystkich Mieysc y Plácow spędzony y zbity był, poszedł Krol I. M. z Woyskiem swoym nad Dzwinę wdolinię, chcąc záraz wteyze Furyi na Kober Szaniec uderzyć
Skrót tekstu: RelRyg
Strona: 4
Tytuł:
Krótka a prawdziwa relacja o akcji wojennej [...] pod Rygą
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
w pole wyprawują Świetno pod chorągwiami! drudzy koronują Domy bluszczem i winem, gdzie z najwyższej góry Patrzą matki i wstydem pałające córy. Patrzą, jednak do woli napatrzać nie mogą, Ażby nieśmiertelnością kupiły go drogą. Część ich ognie zapala, część do murów skoczy, A część działa i duże bazyliszki toczy Po swoich bateriach, czekając gotowi Uderzyć z nich na salwę swemu Augustowi. Ale młódż się Febowa i wszyscy na chóry Rozsadzą się uczeni. O! jestli z nich który, Kto na godność i Muzy wzgardzone się skarży, Tu im pole, tu i czas niedługi to zdarzy, Że zakwitną Himetty, że wzbierze i ona Wdzięczna
w pole wyprawują Świetno pod chorągwiami! drudzy koronują Domy bluszczem i winem, gdzie z najwyższej góry Patrzą matki i wstydem pałające córy. Patrzą, jednak do woli napatrzać nie mogą, Ażby nieśmiertelnością kupiły go drogą. Część ich ognie zapala, część do murów skoczy, A część działa i duże bazyliszki toczy Po swoich bateryach, czekając gotowi Uderzyć z nich na salwę swemu Augustowi. Ale młódż się Febowa i wszyscy na chóry Rozsadzą się uczeni. O! jestli z nich który, Kto na godność i Muzy wzgardzone się skarży, Tu im pole, tu i czas niedługi to zdarzy, Że zakwitną Himetty, że wzbierze i ona Wdzięczna
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 125
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
w Królewcu/ 1. Octobra. z Wiednia/ 17. Septembra.
PRzeszłej Niedziele/ w Święto/ na Coroczną Pamiątkę szczęśliwej tego Miasta Obrony/ zwyczajną Procesją do Kościoła St. Stefana/ Cesarz I. M. własną swoją zdobieł presencją; gdzie przy śpiewaniu Hymnu St. Abrożego/ ze wszytkich Dział oraz po wszytkich Bateriach ogromną słychać było Salvę. Następującego potym Poniedziałku/ publikowano/ przy zwykłym wytrębowaniu/ Surowy Edykt/ przeciwko wszelakim biegunom i Ludziom/ którzy robić niechcąc/ żebraniem ustawicznem/ powszedniego nabywają chleba/ aby się stąd gdzie indziej przenieśli/ inacżej/ którzy tego nie uczynią/ mają być chwytani/ i do Roboty Fabryki nowo zaczętej
w Krolewcu/ 1. Octobrá. z Wiedńiá/ 17. Septembrá.
PRzeszłey Niedźiele/ w Swięto/ ná Corocżną Pámiątkę szcżęsliwey tego Miástá Obrony/ zwyczáyną Processyą do Kośćiołá St. Stepháná/ Cesarz I. M. własną swoią zdobieł presentią; gdźie przy spiewáńiu Hymnu St. Abrożego/ ze wszytkich Dźiał oraz po wszytkich Bátteriách ogromną słycháć było Salvę. Następuiącego potym Poniedźiáłku/ publikowáno/ przy zwykłym wytrębowániu/ Surowy Edykt/ przeciwko wszelákim biegunom y Ludźiom/ ktorzy robić niechcąc/ żebráńiem ustáwićznem/ powszedniego nábywáią chlebá/ áby śię ztąd gdźie indźiey przeniesli/ inácźey/ ktorzy tego nie ucżynią/ máią być chwytáni/ y do Roboty Fábryki nowo záczętey
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 65
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
ale podługowaty zakładać by trzeba: to ściana krótsza ma być wydzielona na trzy części, i dalsza według danego sposobu nastąpić konstrukcja. Czasem z jednej strony przydłuższej, pułbastyony dwa naroźnie składają fortyfikacją nakształt Rogów. Z drugiej strony ściany przydłuższej dają się kleszcze, lub inna figura fortyfikacyj według eksygencyj miejsca i obrony dostatecznej. O bateriach.
VII. Bateria jest struktura z ziemi wysypana, z której działa rychtują ku przeciwnej stronie. Moździerze osadzają Inżynierowie do rzucania bomb, kul ognistych, karkasów etc. Konstrukcja Bateryj w ten się dzieje sposób. Jeżeli Bateria jest opugnujących? ma się podsunąc pod fortecę tak, aby działaj moździerze tym lepszy skutek miały. Na
ále podługowáty zákłádáć by trzeba: to ściana krotsza ma byc wydzielona ná trzy części, y dálsza według dánego sposobu nástąpić konstrukcya. Czasem z iedney strony przydłuszszey, pułbastyony dwa nároźnie zkładáią fortyfikácyą nákształt Rogow. Z drugiey strony ściany przydłuższey daią się kleszcze, lub inna figura fortyfikácyi według exygencyi mieysca y obrony dostateczney. O batteryach.
VII. Batterya iest struktura z ziemi wysypana, z ktorey działa rychtuią ku przeciwney stronie. Mozdzierze osadzaią Jndzinierowie do rzucania bomb, kul ognistych, karkassow etc. Konstrukcya Batteryi w ten się dzieie sposob. Jeżeli Batterya iest oppugnuiących? ma się podsunąc pod fortecę ták, áby działáy mozdzierze tym lepszy skutek miały. Ná
Skrót tekstu: BystrzInfPolem
Strona: K4
Tytuł:
Informacja polemiczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jedno tylko strzelenie od Nieprzyjaciela będącym, którą Voltfas czynili po kilka razy poty, póki się nie przytknęli do brzegu Rzeki.
Król I. Mć potym kazał im wniść do retranszementu, i postawić się w tyle Infanteryj, dla utrzymania miejsc, któreby mogły być forcowane atakiem Nieprzyjacielskiej Infanteryj, tym czasem działa które były po bateriach, w okopach nieprzestając ognia dawali do Kawaleryj Nieprzyjacielskiej, która się ciągnęła ku Kokienhaufem dla ubieżenia naszego Prawego skrzydła, wytrzymując ażby była ich Infanteria postawiła się w lesie po lewej stronie naszego Okopu, spodziewając się iż tym sposobem Wojsko Króla I. Mci otoczy.
Infanteria ich wielce porażona była od sześciu wielkich Dział,
iedno tylko strzelenie od Nieprzyiáćielá będącym, ktorą Voltfas czynili po kilká rázy poty, poki się nie przytknęli do brzegu Rzeki.
Krol I. Mć potym kazáł im wniść do retránszementu, y postáwić się w tyle Infánteryi, dla vtrzymánia mieysc, ktoreby mogły bydź forcowáne áttákiem Nieprzyiaćielskiey Infánteryi, tym czásem dźiáłá ktore były po báteryách, w okopách nieprzestáiąc ogniá dáwáli do Káwáleryi Nieprzyiaćielskiey, ktora się ćiągnęłá ku Kokienháufem dla vbieżenia nászego Práwego skrzydłá, wytrzymuiąc áżby byłá ich Infánteryá postáwiłá się w leśie po lewey stronie nászego Okopu, spodźiewáiąc się iż tym sposobem Woysko Krolá I. Mći otoczy.
Infánteryá ich wielce poráżoná byłá od sześćiu wielkich Dźiał,
Skrót tekstu: RelWyj
Strona: 5
Tytuł:
Relacja wyjazdu jego królewskiej mości z Warszawy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
i Redutt, ażeby do Fortecy Donem żadnego neiwprowadzono sukursu, także aby Janczarowie żon swoich ani dzieci niewyprowadzili z Azowa, przez co łatwo inferri może, że się ta Forteca jeszcze przed przybyciem Flotylli z Imcią P. Brehaldem poddać musi, in quem sinem w Izum Barki z przykryciem sprowadzono, aby przejazd na Donie przy Bateriach impedyować. Częścią attritam laboribus w służeniu relevando salutem, częścią też deficiente przez dwuletnią expensę ulteriori na Drukarnie sumptu ustała była korespondencja drukowana, która ne publica fata morentur ob variae mendacia samae volantis, qua infascinare conantur, etiam perspicacissimoc Viros, tudzież aby Opaczne i nierzetelne publicznego ad vota populi nietamowały uspokojenia relacje, praesentibus reasumuje
y Redutt, áżeby do Fortecy Donem żadnego neiwprowadzono sukkursu, tákże áby Janczarowie żon swoich áni dźieći niewyprowadźili z Azowa, przez co łátwo inferri może, że się tá Fortecá jeszcze przed przybyćiem Flotylli z Jmćią P. Brehaldem poddáć muśi, in quem sinem w Izum Barki z przykryćiem sprowadzono, áby przejazd ná Donie przy Bátteryach impedyować. Częśćią attritam laboribus w służeniu relevando salutem, częśćią też deficiente przez dwuletnią expensę ulteriori ná Drukarnie sumptu ustáłá byłá korrespondencya drukowana, ktora ne publica fata morentur ob variae mendacia samae volantis, qua infascinare conantur, etiam perspicacissimoc Viros, tudźież áby Opaczne y nierzetelne publicznego ad vota populi nietámowały uspokoienia relácye, praesentibus reassumuie
Skrót tekstu: GazPol_1736_94
Strona: 7
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736