rączemi pióry, Merkury leci wesoły, Który kąt i świat który, Z Faetontowemi koły, Tobie monarcho wielki zagrodzony, Który kres sławie twojej zamierzony? ... Dosiągłeś ręką długą Przy lodowym Hiperborze, Zraziłeś Hidrę drugą. Tam gdzie powstawąją zorze.
Przepadł bez żadnej twoich państw obrazy, Pyszne zionąwszy nadzieje Abazy, Że nie czuł się przytomnym Porwanego Akwilony, Tedy z wojskiem ogromnem, Wyprawił się do Korony. Ale doświadczył, lub Borysten pijesz, Że sięgasz Dniestru, i daleko bijesz, Acz i wam część zwycięstwa, Których tam cnota doznana, Każdemu swego męstwa Słusznie palma być ma dana! Które wy zniósłszy przed zwyciężnym tronem
rączemi pióry, Merkury leci wesoły, Który kąt i świat który, Z Faetontowemi koły, Tobie monarcho wielki zagrodzony, Który kres sławie twojej zamierzony? ... Dosiągłeś ręką długą Przy lodowym Hiperborze, Zraziłeś Hidrę drugą. Tam gdzie powstawąją zorze.
Przepadł bez żadnej twoich państw obrazy, Pyszne zionąwszy nadzieje Abazy, Że nie czuł się przytomnym Porwanego Akwilony, Tedy z wojskiem ogromnem, Wyprawił się do Korony. Ale doświadczył, lub Borysten pijesz, Że sięgasz Dniestru, i daleko bijesz, Acz i wam część zwycięstwa, Których tam cnota doznana, Każdemu swego męstwa Słusznie palma być ma dana! Które wy zniósłszy przed zwyciężnym tronem
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 23
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
tem też cesarski posiłek przysłany Z boków i tyłu z Arenhejmem przytrze, Aż ich rozerwą. Był tam pojmany Sam Gustaw w ręku, na wszelki się bystrze Raz narażając, ale nieuznany Z poźrzodka więźniów inszych uszedł chytrze, Z ludem Ryngrawa młodszego zgubiwszy, I grofa tamże z Magdeburgu zbywszy.
Cóż? pod Kamieńcem gdy Abazy swoje Przeciw Polakom wywierając jady I z Kantemirem czyniąc niepokoje, Do tejże swego Amurata zwady Budził, na srogie zaciągając boje I ogniem niszcząc podolskie posady, Kto czasu tych trwóg, kto ratował Polski, Kto dał i odpór? hetman Koniecpolski.
Sześćdziesiąt tysiąc z narodu różnego, Turków, Tatarów, Wołoszy, Multanów,
tém też cesarski posiłek przysłany Z boków i tyłu z Arenhejmem przytrze, Aż ich rozerwą. Był tam poimany Sam Gustaw w ręku, na wszelki się bystrze Raz narażając, ale nieuznany Z poźrzodka więźniów inszych uszedł chytrze, Z ludem Ryngrawa młodszego zgubiwszy, I grofa tamże z Magdeburgu zbywszy.
Coż? pod Kamieńcem gdy Abazy swoje Przeciw Polakom wywierając jady I z Kantemirem czyniąc niepokoje, Do tejże swego Amurata zwady Budził, na srogie zaciągając boje I ogniem niszcząc podolskie posady, Kto czasu tych trwóg, kto ratował Polski, Kto dał i odpór? hetman Koniecpolski.
Sześćdziesiąt tysiąc z narodu różnego, Turków, Tatarów, Wołoszy, Multanów,
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 332
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
sił wojska ruszając, Na lewe skrzydło przypaść się odważy Źle pilnowane, gdzie już nasza była Rzecz ku upadku bardzo się skłoniła;
Lecz gdy poganin już miał za wygranę, Od Wiśniowieckiej zrażon był piechoty; Tymczasem naszych męstwo wspamiętane Serca wzbudziło do zwyczajnej cnoty, Siekli motłochy one wsparowane, Jeden drugiemu dodając ochoty: Musiał Abazy z pola wojsko zwodzić, A całą nocą z sromotą uchodzić.
Kto insze bitwy fortunnie stoczone Pod Ochmatowem potem z Tatarami? Kto w dzikich polach zamki osadzone I z obronnemi powie fortecami? Skąd wszystkie szlaki najeźdźcom zamknione, A ojczyzna się przezeń granicami Cieszyła na mil rozszerzona wiele, Przeco skromnieli jej nieprzyjaciele.
On
sił wojska ruszając, Na lewe skrzydło przypaść się odważy Źle pilnowane, gdzie już nasza była Rzecz ku upadku bardzo się skłoniła;
Lecz gdy poganin już miał za wygranę, Od Wiśniowieckiej zrażon był piechoty; Tymczasem naszych męstwo wspamiętane Serca wzbudziło do zwyczajnej cnoty, Siekli motłochy one wsparowane, Jeden drugiemu dodając ochoty: Musiał Abazy z pola wojsko zwodzić, A całą nocą z sromotą uchodzić.
Kto insze bitwy fortunnie stoczone Pod Ochmatowem potém z Tatarami? Kto w dzikich polach zamki osadzone I z obronnemi powie fortecami? Zkąd wszystkie szlaki najeźdźcom zamknione, A ojczyzna się przezeń granicami Cieszyła na mil rozszerzona wiele, Przeco skromnieli jej nieprzyjaciele.
On
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 333
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
laty się fantazyje sposobniejszymi których dusza rozumna zażyć może, pomaga też do mądrości wielu rzeczy doznanie. 47. Czemu trzeźwio i czysto żyjący sa mędrszemi? Najdują się i opacznie żyjący na czas mądre, ale byliby mędrszemi gdyby żywot odmienili. a to w nich pochodzi iż natura mocna przychodzi do siebie i fantazyje albo obazy stawia tak doskonałe, jakich potrzebuje dusza rozumna. 48. Czemu w niektórych rozsądek nie doskonały? Bo fantastyczne obrazy lubo nie sa tak złe aby ich dusza rozumna użyć nie mogła, są jednak takie że ich dobrze nie użyje. 49. Czemu w zachwyceniu człowiek nic nie czuje ani widzi? Mają niektórzy jakieś przyrodzone zachwycenia
láty się fántázyie sposobnieyszymi ktorych duszá rozumna záżyć może, pomaga też do mądrośći wielu rzeczy doznánie. 47. Czemu trzeźwio y czysto żyiący sa mędrszemi? Nayduią się y opácznie żyiący ná czás mądre, ále byliby mędrszemi gdyby żywot odmienili. á to w nich pochodźi iż náturá mocna przychodźi do śiebie y fántázyie álbo obazy stawia ták doskonáłe, iákich potrzebuie duszá rozumna. 48. Czemu w niektorych rozsądek nie doskonáły? Bo fántástyczne obrázy lubo nie sa ták złe áby ich duszá rozumna użyć nie mogłá, są iednák tákie że ich dobrze nie użyie. 49. Czemu w záchwyceniu człowiek nic nie czuie áni widźi? Máią niektorzy iákieś przyrodzone záchwycęnia
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 125
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
to uczyniwszy Ludu nie gubił, i sam szwanku znikał: Ów się Poselstwem tym nie poruśżywszy Z wolą starszyzny w rządzie swym wykrzykał Ze bardziej waży Senatorskie listy Niźli w nim gminu fawor oczywisty. II. I na ten dowód posłał mu przykazy Co mu z Dekretu Panów Radnych przyszły; Lecz gdy tym bardziej Konsul się nabazy I dzień mu znaczy do odjazdu ścisły, Nad który, jeśli bawić się poważy, Nieprzyjacielskie uzna w nim zamysły; Decimuś prosi o czas; tusząć, ze go Prędzej osądzą za nieprzyjaznego. III. Więc Anton mogąc wojsko jego zmazać Zwłaszcza w obozach w ten czas koczujące; Żeby Senatu nie zdał się narażać Pod Miasta
to uczyniwszy Ludu nie gubił, y sam śzwanku zńikał: Ow się Poselstwem tym nie poruśżywszy Z wolą starszyzny w rządzie swym wykrzykał Ze bardziey waży Senatorskie listy Niźli w nim gminu fawor oczywisty. II. I na ten dowod posłał mu przykazy Co mu z Dekretu Panow Radnych przyszły; Lećż gdy tym bardziey Konsul się nabazy I dzień mu znaczy do odiazdu scisły, Nad ktory, iesli bawić się poważy, Nieprzyiaćielskie uzna w ńim zámysły; Decimuś prośi ó ćzas; tusząć, ze go Prędzey osądzą za ńieprzyiaznego. III. Więc Anton mogąc woysko iego zmazać Zwłaszćża w obozach w ten ćżas koćżuiące; Zeby Senatu nie zdał się narażać Pod Miasta
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 106
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
stawiając go wiednychże równoodległych LV, DT, na bazie, większej PD, albo mniejszej od bazy danej CT, według Własności 94.
Nauka XXXII. Wiele triangułów danych przemienić w jeden, któryby wszytkim danym zrównał. z Właności 97.
Jeżeli trianguły sa jednejże wysokości, jako C, T, V, złącz ich bazy w jednę LN, i na niej zawrzy trianguł LHN, tak wysoki, jako dane trianguły są wysokie: będzie ten trianguł LHN, równy danym C, T, V. Zaczym wiele triangułów przemienionych w jeden, który wszytkim zrówna. Jeżeli zaś, nie są jednejże wysokości, przemieniż je w kwadraty. (według Nauki
stáwiáiąc go wiednychże rownoodległych LV, DT, ná báżie, większey PD, álbo mnieyszey od bázy dáney CT, według Własnośći 94.
NAVKA XXXII. Wiele tryángułow dánych przemienić w ieden, ktoryby wszytkim dánym zrownał. z Włanośći 97.
Jeżeli tryánguły sa iedneyże wysokośći, iáko C, T, V, złącz ich bázy w iednę LN, y ná niey záwrzy tryánguł LHN, ták wysoki, iáko dáne tryánguły są wysokie: będźie ten tryánguł LHN, rowny dánym C, T, V. Záczym wiele tryángułow przemięnionych w ieden, ktory wszytkim zrowna. Jeżeli záś, nie są iedneyże wysokośći, przemięniż ie w kwádraty. (według Nauki
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 182
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
TL, równoodległą samej bazie CV, pociągnionej w bród za N.) (2. Obiedwie ściany TV, i TC, triangułu CTV, przenieś na linią FPE. Osobno zrysowaną.) (3. Bazę CV, przedzieliwszy wpół, w punkcie X; połowicę jej, CX, przestaw na stronę, gdzie chcesz bazy pociągnione; i niech będzie NQ.)
(4. Linią FE osobną, przedzieliwszy na dwoje, w punkcie M, jej połowicę FM, jednym końcem postaw na punkcie N, a drugim na linii TL, aby była NH. Na koniec: gdy równą linii NQ, postawisz na HL, i linią EM,
THL, rownoodległą sámey báźie CV, poćiągnioney w brod zá N.) (2. Obiedwie śćiány TV, y TC, tryángułu CTV, przenieś ná liniią FPE. Osobno zrysowáną.) (3. Bázę CV, przedźieliwszy wpoł, w punkćie X; połowicę iey, CX, przestaw ná stronę, gdźie chcesz bázy poćiągnione; y niech będżie NQ.)
(4. Liniią FE osobną, przedźieliwszy ná dwoie, w punkćie M, iey połowicę FM, iednym końcem postaw ná punktćie N, á drugim ná linii THL, áby byłá NH. Ná koniec: gdy rowną linii NQ, postáwisz ná HL, y liniią EM,
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 184
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
ściany równe, które podkasują anguły równe. WŁASN: XCII. 24. et. 25. primi. TRianguły (SML, TCH,) mające po dwie ściany (SM, CT; i ML, CH) równe, ale anguły (M, i C,) zawarte ścianami równymi, nie równe: mają bazy (SL, T) nie równe.
Także: Trianguły mające po dwie ściany, równe, a bazy nie równe: mają anguły zawarte ścianami równymi, nie równe. WŁASNOSC XCIII. 26. primi. Trianguły (DCE, FHL,) mające po dwa anguły (C, H: i D, F)
śćiány rowne, ktore podkásuią ánguły rowne. WŁASN: XCII. 24. et. 25. primi. TRyánguły (SML, TCH,) máiące po dwie śćiány (SM, CT; y ML, CH) rowne, ále ánguły (M, y C,) záwárte śćiánámi rownymi, nie rowne: máią bázy (SL, TH) nie rowne.
Tákże: Tryánguły máiące po dwie śćiány, rowne, á bázy nie rowne: máią ánguły záwárte śćiánámi rownymi, nie rowne. WŁASNOSC XCIII. 26. primi. Tryánguły (DCE, FHL,) máiące po dwá ánguły (C, H: y D, F)
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 254
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
jednejże bazie, albo na równych, i wiednęż stronę postawione, są wiednychże równoodległych. TAk trianguły CDT, CFT, w poprzedzającej figurze równe, są w równoodległych CT, SH. WŁASNOSC XCVI. TRianguły równe (CDF, HMN) wiednychże równoodległych (CN, DM,) jeżeli nie mają spolnej bazy, mają równe bazy (CF, HN.)
Clauius scholio prop: 40. primi. WŁASN: XCVII. 1. sexti Euclidis. Trianguły i Kwadraty jednejże wysokości, są jako ich bazy. JAko trianguł ECL, do triangułu TDF, dwa razy większego, ma się jako EL baza, do bazy TF, dwa razy dłuższej.
iedneyże báżie, álbo ná rownych, y wiednęż stronę postáwione, są wiednychże rownoodległych. TAk tryánguły CDT, CFT, w poprzedzáiącey figurze rowne, są w rownoodległych CT, SH. WŁASNOSC XCVI. TRyánguły rowne (CDF, HMN) wiednychże rownoodległych (CN, DM,) ieżeli nie máią spolney bázy, máią rowne bázy (CF, HN.)
Clauius scholio prop: 40. primi. WŁASN: XCVII. 1. sexti Euclidis. Tryánguły y Kwádraty iedneyże wysokośći, są iáko ich bázy. IAko tryánguł ECL, do tryángułu TDF, dẃa rázy większego, ma się iáko EL bázá, do bázy TF, dwá rázy dłuższey.
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 255
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
CCXXV. POłsfery, jest dwa razy większe niż Konus jednejże wysokości, i równej bazy. Tacquet 30. ex Archimede. WŁASNOSC CCXXVI. SFera, (BL, CK,) wstawiona w Walec UHPS) prosty, jednejże wysokości; jest półtora razy mniejsza tak pełnością, jako i polem całym, biorąc oraz i obiedwie bazy. Tacquet 32. eks Archimede. Fig: Własności 221. Ma się jako 4. do 6: albo 2. do 3. Notuj: Ze Walec prosty się zowie, którego obiedwie bazy, są krzyżowe jego Osi. O Własnościach Sfery. Zabawa VI. Część IX. ZABAWY VI. CZĘSC IX. O
CCXXV. POłsfery, iest dwá rázy większe niż Konus iedneyże wysokośći, y rowney bázy. Tacquet 30. ex Archimede. WŁASNOSC CCXXVI. SFerá, (BL, CK,) wstáwiona w Wálec VHPS) prosty, iedneyże wysokośći; iest połtorá rázy mnieysza ták pełnośćią, iáko y polem cáłym, biorąc oraz y obiedwie bázy. Tacquet 32. ex Archimede. Fig: Własnośći 221. Ma się iáko 4. do 6: álbo 2. do 3. Notuy: Ze Wálec prosty się zowie, ktorego obiedwie bázy, są krzyżoẃe iego Ośi. O Własnośćiách Sfery. Zábáwá VI. Część IX. ZABAWY VI. CZĘSC IX. O
Skrót tekstu: SolGeom_I
Strona: 280
Tytuł:
Geometra polski cz. 1
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683