która w powietrzu żadnego nie zostawuje po sobie śladu. Nim wszedłem do samej świątynicy, zastanawiałem się nieco na cmentarzu gdzie dół kopano. Za każdym ziemi wzruszeniem, widziałem reszty kości ludzkich zbutwiałe i starte. Przyszła mi zatym na myśl nie przeliczona moc ludzi, którzy od tylu wieków, w okolicy starożytnej tej Bazyliki pogrzebieni zostali, w wnętrznościach powszechnej matki zgineły różnice płci i stanów; Nędarze i Pany, Monarchowie wraz z gminem, jednakim snem uśpieni, powszechnego obudzenia czekają-- Piękność z szpetnością, moc z nikczemnością, talenta z prostotą, wybór z podłością, skończyły się na prochu, kurzawie, i pyle.
Przebiegłszy myślą skład ten śmiertelności
ktora w powietrzu żadnego nie zostawuie po sobie śladu. Nim wszedłem do samey świątynicy, zastanawiałem się nieco na cmentarzu gdzie doł kopano. Za każdym ziemi wzruszeniem, widziałem reszty kości ludzkich zbutwiałe y starte. Przyszła mi zatym na myśl nie przeliczona moc ludzi, ktorzy od tylu wiekow, w okolicy starożytney tey Bazyliki pogrzebieni zostali, w wnętrznościach powszechney matki zgineły rożnice płci y stanow; Nędarze y Pany, Monarchowie wraz z gminem, iednakim snem uśpieni, powszechnego obudzenia czekaią-- Piękność z szpetnością, moc z nikczemnością, talenta z prostotą, wybor z podłością, skończyły się na prochu, kurzawie, y pyle.
Przebiegłszy myślą skład ten śmiertelności
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 38
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
pokoj duchowny sprawował/ przeciwko ognistym zastrzałom złości duchownej/ przeciwko ufcom diabelskim/ tarczom niedowiarstwa. Oręże pobożnych ludzi/ są łzy/ i wzdychania; ani potrzeba kościoła im strzec/ jako strzegą Hetmani Obozów swoich: jako niegdy mówił Tomas Cantuariensis, naśladując w tym/ jako ja rozumiem/ przykładu ś. Ambrożego/ który Bazyliki ustąpić niechciał/ ale wojować też zaniechał/ mówiąc: Oręże moje w imię Chrystusowe. Zatym jednak nie idzie to/ aby Chrześcijanom nie godziło się wojen staczać: ale to przynamniej/ iż Duchowni ludzie nie mają oręża używać; ich abowiem broń jest Duchowna/ nie ta cielesna. Ale co to za dzieła są Pańskie
pokoy duchowny spráwował/ przećiwko ognistym zástrzałom złośći duchowney/ przećiwko vfcom dyabelskim/ tarczom niedowiárstwá. Oręże pobożnych ludźi/ są łzy/ y wzdychánia; áni potrzebá kośćiołá im strzedz/ iáko strzegą Hetmáni Obozow swoich: iáko niegdy mowił Thomas Cantuariensis, náśláduiąc w tym/ iáko ia rozumiem/ przykłádu ś. Ambrożego/ ktory Bázyliki vstąpić niechćiał/ ále woiowáć też zániechał/ mowiąc: Oręże moie w imię Chrystusowe. Zátym iednák nie idźie to/ aby Chrześćiánom nie godźiło się woien staczáć: ále to przynamniey/ iż Duchowni ludźie nie máią oręża vżywáć; ich ábowiem broń iest Duchowna/ nie tá ćielesna. Ale co to zá dźieła są Páńskie
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 57
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
; gdzie właśnie stała szubienica. Zaczowszy tę Świętą Papież fabrykę, Z. Franciszka w lat dwie po śmierci kanonizował z wielką pompą w Asyżu. Kardynali wystawili urnę z Świętym całym ciałem i bliznami Roku 1228. dni pierwszych Sierpnia, w dzień Niedzielny. Nazajutrz kamień ów wycięty na Grób, jak też kamień pierwszy na założenie Bazyliki Ociec Święty z Kardynałami pobenedykował, owo Collis lnferni, alias pagórek piekielny zwać odtąd kazał Collis Paradisi pagórek Rajski. Nadgrobek Świętemu Wyznawcy napisał, tytułując go Christiani Orbis fulcimentum. Miejsce to Papież pod swoją wziął protekcją, i na znak tej subiekcyj corocznie kazał sobie dawać wosku funt jeden; ten Kościół jak stanie, uczynił Głową
; gdzie własnie stała szubienica. Zaczowszy tę Swiętą Papież fabrykę, S. Franciszka w lat dwie po śmierci kanonizował z wielką pompą w Assyżu. Kardynali wystawili urnę z Swiętym całym ciałem y bliznami Roku 1228. dni pierwszych Sierpnia, w dzień Niedzielny. Nazaiutrz kamień ow wycięty na Gròb, iak też kamień pierwszy na założenie Bazyliki Ociec Swięty z Kardynałami pobenedykował, owo Collis lnferni, alias pagorek piekielny zwać odtąd kazał Collis Paradisi pagorek Rayski. Nadgrobek Swiętemu Wyznawcy napisał, tytułuiąc go Christiani Orbis fulcimentum. Mieysce to Papież pod swoią wziął protekcyą, y na znak tey subiekcyi corocznie kazał sobie dawać wosku funt ieden; ten Kościoł iak stanie, uczynił Głową
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 6
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, palcami ścisnoł, na dwoje rozłupał; wlot w południe same pogodne, grzmoty, błyskawice, ciemność, raptem powstały. Donieśli to wszystko Ojcu Z. XX. Komisarze; z którego woli w Archivum i Inwentarzach Kościoła Lateraneńskiego znaleziono dokument pisany,iż ten Obrzezek Najświętszy, quondam był w naczyniu kryształowym in Sancto Sanctorum Lateraneńskiej Bazyliki reponowany, od dwóch Aniołów szczerozłotych po bokach trzymany. Nie odbierany ten Z. depozyt z Kalkatu, jest dotychczas, tam w przerzeczonym SS. Korneliusza i Cypriana kościele. O czym pisze Franciscus Toletus Kardynał Hiszpan Soc: IESU pisząc na Ewangelią Z. Łukasza. X. Andrzej Kański Jezuita w życiu Najś: Panny
, palcami scisnoł, na dwoie rozłupał; wlot w południe same pogodne, grzmoty, błyskawice, ciemność, raptem powstały. Donieśli to wszystko Oycu S. XX. Kommisarze; z ktorego woli w Archivum y Inwentarzach Kościoła Lateraneńskiego znaleziono dokument pisany,iż ten Obrzezek Nayświętszy, quondam był w nacżyniu krzyształowym in Sancto Sanctorum Lateraneńskiey Bazyliki reponowany, od dwoch Aniołòw szczerozłotych po bokach trzymany. Nie odbierany ten S. depozyt z Kalkatu, iest dotychcżas, tam w przerzecżonym SS. Korneliusza y Cypriana kosciele. O cżym pisze Franciscus Toletus Kardynał Hiszpan Soc: IESU pisząc na Ewangelią S. Łukasza. X. Andrzey Kański Iezuita w życiu Nayś: Panny
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 105
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
: Szkaplerznej, wielu w tamtym kraju wsławiony cudami, odebrał KORONY złote szmaragdami wielkiemi sadzone sumptu Benedykta XIV Papieża szczęśliwie utinam diutissimè panującego. à Venerabili Capitulo Vaticano przysłane Roku 1753, które solenni pompa z Zytomierza teraźniejszej Kijowski Katedry iin assistentia numerosi Cleri, Senatorów i Rycerswa Województwa Kijowskiego, sprowadził do namienionej Geografia Generalna i partykularna
Berdyczowskiej Bazyliki IW. Imc X. Sołtyk Biskup Emmauseński, Koadiutor Biskupstwa Kijowskiego, przy pięknej Jego samego przemowie i Kazaniu X. Karmelity Ordynariusza tamecznego, jako też przy wybornych Mowach I. O. Księcia Antoniego Lubomirskiego Wojewody Lubelskiego, tudzież WI mci Pana Chojeckiego Wojskiego i Sędziego Pogranicznego Województwa Bracławskiego. Kilku niedzielami przed tą Koron Introdukcją dnia
: Szkaplerzney, wielu w tamtym kraiu wsławiony cudami, odebrał KORONY złote szmaragdami wielkiemi sadzone sumptu Benedykta XIV Papieża szczęśliwie utinam diutissimè panuiącego. à Venerabili Capitulo Vaticano przysłane Roku 1753, ktore solenni pompa z Zytomierza teraznieyszey Kiiowski Katedry iin assistentia numerosi Cleri, Senatorow y Rycerswa Woiewodztwa Kiiowskiego, sprowadził do namienioney Geografia Generalna y partykularna
Berdyczowskiey Bazyliki IW. Imc X. Sołtyk Biskup Emmausenski, Koadiutor Biskupstwa Kiiowskiego, przy piękney Iego samego przemowie y Kazaniu X. Karmelity Ordynaryusza tamecznego, iako też przy wybornych Mowach I. O. Xięcia Antoniego Lubomirskiego Woiewody Lubelskiego, tudziesz WI mci Pana Choieckiego Woyskiego y Sędziego Pogranicznego Woiewodztwa Bracławskiego. Kilku niedzielami przed tą Koron Introdukcyą dnia
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 355
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
nosa rada się dobywa. Jeżeli z jakiej inszej choroby, o tym bdziesz miał naukę na swoich miejscach. Ródzą się też w mózgu robacy, z kąd ból głowy bywa nieznośny, długi i nieuleczony. Czytałem o tym w kilku Autorach, osobliwe jeden z nich opisuje, że człowiek pewny miał zwyczaj wąchać często ziołka Bazyliki, z tego wąchania urodził się robak na wierzchu mózgu, gdy ból nieznośny we dnie i w nocy cierpiał. któremu żadne leki nie pomagały, udali się Medycy do ostatniego sposobu, to jest, do otwarcia głowy, gdy to uczynili, naleźli robaka żywego. Lecz i w Krakowie dawno Zakonnica pewna, nieznośny ból głowy
nosa rádá się dobywa. Ieżeli z iákiey inszey choroby, o tym bdźiesz miał náukę ná swoich mieyscách. Rodzą się też w mozgu robacy, z kąd bol głowy bywa nieznośny, długi y nieuleczony. Czytałem o tym w kilku Authorách, osobliwe ieden z nich opisuie, że człowiek pewny miał zwyczay wącháć często źiołká Bázyliki, z tego wąchánia urodźił się robák ná wierzchu mozgu, gdy bol nieznośny we dnie y w nocy ćierpiał. ktoremu żadne leki nie pomagáły, událi się Medycy do ostátniego sposobu, to iest, do otwárcia głowy, gdy to uczynili, náleźli robaká żywego. Lecz y w Krákowie dawno Zakonnicá pewna, nieznośny bol głowy
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 40
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
, albo Haemorli[...] Miesięczna choroba, albo wrzody oko[...] lubo na inszych miejscach ciała, i gdy się[...] brze zbiorą, że z nich doskonale materia odejdzie; znaki są pierwszego zdrowia. Traktat Wtóry O Pleurze. Traktat Wtóry O Pleurze. Sposoby do uleczenia Pleury
NAprzód krwie puszczenie (zaraz na początku choroby) najpotrzebniejsze, z żyły Bazyliki, z tej strony z który ból dokucza, i z otworzeniem, jeżeliby tego była potrzeba, do tego jeżeli siły i lata, i insze okoliczności pozwolą, wprzód jednak wziąć Enemę. Jeżeli zaś przez kaszel wolnie materia odchodzi, na ten czas zatrzymać się ze krwią. Womitorium jest bardzo skuteczne, jako o tym
, álbo Haemorli[...] Miesięczna chorobá, álbo wrzody oko[...] lubo ná inszych mieyscách ciáłá, y gdy się[...] brze zbiorą, że z nich doskonále máterya odeydzie; znáki są pierwszego zdrowia. Tráktát Wtory O Pleurze. Tráktát Wtory O Pleurze. Sposoby do uleczenia Pleury
NAprzod krwie pusczenie (záraz ná początku choroby) naypotrzebnieysze, z żyły Bázyliki, z tey strony z ktory bol dokucza, y z otworzeniem, ieżeliby tego byłá potrzebá, do tego ieżeli śiły y látá, y insze okolicznośći pozwolą, wprzod iednák wziąć Enemę. Ieżeli záś przez kászel wolnie máterya odchodzi, ná ten czás zátrzymáć się ze krwią. Womitorium iest bárdzo skuteczne, iáko o tym
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 163
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
, jednak jeżeli żołądek będzie zimny, a Wątroba gorąca, (jako pospolicie bywa) trudna jest do leczenia, chłodząc bowiem Wątrobę żołądek się bardziej słabi. Sposoby do Leczenia gorącości Wątroby.
KUracja zawisła na utenperowaniu onej przez KUracje Medykamenta, (jeżeli humor cholery chłodu przyczyną jest) na ekspurgowaniu onego. Naprzód krwie puszczenie ż Bazyliki, znacznie chłodzi wątrobę, wielością w puszczeniu siłom i potrzebie dogadzając, i z powtórzeniem, wprzód Enemę wziąwszy. Na wyprowadzenie Cholery.
R. Fol. Scenae ie Rhabar. aã dr. 2. Tamarind. unc.1. tartari. trudi all dr. 1. S. Sem. Cumin. ser.
, iednák ieżeli żołądek będźie źimny, á Wątrobá gorąca, (iáko pospolićie bywa) trudna iest do leczenia, chłodząc bowiem Wątrobę żołądek się bárdziey słábi. Sposoby do Leczenia gorącosći Wątroby.
KUrácya záwisłá ná utẽperowániu oney przez KUrácye Medykámentá, (ieżeli humor cholery chłodu przyczyną iest) ná expurgowániu onego. Naprzod krwie pusczenie ż Bázyliki, znácznie chłodzi wątrobę, wielością w pusczeniu śiłom y potrzebie dogádzáiąc, y z powtorzeniem, wprzod Enemę wźiąwszy. Ná wyprowádzenie Cholery.
R. Fol. Scenae ie Rhabar. aã dr. 2. Tamarind. unc.1. tartari. trudi all dr. 1. S. Sem. Cumin. ser.
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 271
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
, żółtaczkę, wyschłość ciała, puchlinę, Syrrhum, to jest wrzód nieuleczony. O Chorobach Wątroby. Traktat Trzeci Sposoby do Leczenia.
ZAtwardzenia wątroby lecznie, zawisło na częstych purgansach wolnych, i na otwierających Medykamentach; przytym jeżeliby siły pozwoliły, a osobliwie gdy człowiek będzie kompleksji krwistej: krew puścić trzeba z żyły Bazyliki, z prawej ręki. Purtans. R. Decact. Rad. 5. aper. ior. q. s. infund. fol. senae dr. 3. Rhabar. dr. 1. S. Sem. Foenic. ar. 1. Tartari crud. dr. 2. f. inf. per
, żołtaczkę, wyschłość ćiáłá, puchlinę, Syrrhum, to iest wrzod nieuleczony. O Chorobách Wątroby. Tráktat Trzeći Sposoby do Leczenia.
ZAtwardzenia wątroby lecznie, záwisło ná częstych purgánsach wolnych, y ná otwieráiących Medykámentách; przytym ieżeliby śiły pozwolyły, á osobliwie gdy cżłowiek będźie komplexyey krwistey: krew puśćić trzebá z żyły Bázyliki, z práwey ręki. Purtáns. R. Decact. Rad. 5. aper. ior. q. s. infund. fol. senae dr. 3. Rhabar. dr. 1. S. Sem. Foenic. ar. 1. Tartari crud. dr. 2. f. inf. per
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 281
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
a nie gdzie indziej był złożony, w grobie naszym przed ołtarzem wielkim, gdzie jest ciało św. pam. Imci Paniej Joanny Barbary z Zamościa, matki dobrodziejki mojej złożone. A ponie-
waż mam tę przestrogę, że św. pam. J. Pan kasztelan krakowski, dziad mój, accellerując poświęcenie tej swojej nowo wymurowanej Bazyliki, obIjgował się Im. księdzu Łubieńskiemu, arcybiskupowi natenczas gnieźnieńskiemu, że miał proportionatam dotem miejscu temu pokazać i fundować, do czego mu przed zejściem z tego świata nieprzyszło; znosząc ja tedy oblig ten św. pam. dziada mego, i sam życząc sobie dopomóc rozkrzewienia jako najobfitszego chwały boskiej, do tejże intencji
a nie gdzie indziej był złożony, w grobie naszym przed ołtarzem wielkim, gdzie jest ciało św. pam. Jmci Paniej Joanny Barbary z Zamościa, matki dobrodziejki mojej złożone. A ponie-
waż mam tę przestrogę, że św. pam. J. Pan kasztelan krakowski, dziad mój, accellerując poświęcenie tej swojej nowo wymurowanej Bazyliki, obIigował się Jm. xiędzu Łubieńskiemu, arcybiskupowi natenczas gnieźnieńskiemu, że miał proportionatam dotem miejscu temu pokazać i fundować, do czego mu przed ześciem z tego świata nieprzyszło; znosząc ja tedy oblig ten św. pam. dziada mego, i sam życząc sobie dopomódz rozkrzewienia jako najobfitszego chwały boskiej, do tejże intentiej
Skrót tekstu: KoniecSTest
Strona: 377
Tytuł:
Testament
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842