Województwa i wypchnęli go. Przejechał na drugą stronę znowu tam począł hałassować a wiedzieli na niego że tez i on Malkontent I mówi mu tam ktos Ej Panie Bracie ostróżnie że byś WSC na co złego niezarobił. A on tym bardziej. Potym rzekł co przeciwko królowi do szabel na niego począł uciekać między szałasy województwa Bełskiego i stamtąd go wygnali dopiero wpolu rozsiekalić go okrutnie. My tu wkole niewiemy co się tam stało, a oni go wleką do koła i wołają tam ustępujcie, przywlekli go tedy dwaj pacholcy w Turkusowej Barwie za nogi o jednym bocie Rzucili go w srzodku koła mówiąc atóz macie pierwszego Malkontenta, tak i
Woiewodztwa y wypchnęli go. Przeiechał na drugą stronę znowu tam począł hałassować a wiedzieli na niego że tez y on Malkontent I mowi mu tam ktos Ey Panie Bracie ostroznie że bys WSC na co złego niezarobił. A on tym bardziey. Potym rzekł co przeciwko krolowi do szabel na niego począł uciekac między szałasy woiewodztwa Bełskiego y ztamtąd go wygnali dopiero wpolu rozsiekalić go okrutnie. My tu wkole niewiemy co się tam ztało, a oni go wleką do koła i wołaią tam ustępuycie, przywlekli go tedy dway pacholcy w Turkusowey Barwie za nogi o iednym bocie Rzucili go w srzodku koła mowiąc atoz macie pierwszego Malkontenta, tak y
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 244
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
żołnierz odważny Tymiński, Choiński, Porwaniecki i tak wiele innych, których w ostatku król szwedzki na pobojowisku dobijać kazał, Stanisławski, chorąży halicki, rotmistrz, żywcem przecię wzięty. Niespodziewanemu przyjściu Szwedów i nieostrożnemu pułków opodal rozłożeniu tę nieszczęśliwą przypisowano utarczkę, która jednak niemało królowi szwedzkiemu dodała serca, a województw lubelskiego, bełskiego, ziemi chełmskiej wielkiego nabawiła strachu.
Król albowiem szwedzki nazajutrz, przenocowawszy w Gołębiu, zaraz w też tropy wprzód pod Lublin, a potym pod Zamoście w same mięsopusty z wojskiem potężnym przyszedłszy, do Zamoyskiego Jana, podczaszego koronnego w fortecy swej natenczas będącego wprzód trębacza, a potym Sapiehę z Niemierzycem po¬ Rok 1656
syła i
żołnierz odważny Tymiński, Choiński, Porwaniecki i tak wiele innych, których w ostatku król szwedzki na pobojowisku dobijać kazał, Stanisławski, chorąży halicki, rotmistrz, żywcem przecię wzięty. Niespodziewanemu przyjściu Szwedów i nieostrożnemu pułków opodal rozłożeniu tę niesczęśliwą przypisowano utarczkę, która jednak niemało królowi szwedzkiemu dodała serca, a województw lubelskiego, bełskiego, ziemi chełmskiej wielkiego nabawiła strachu.
Król albowiem szwedzki nazajutrz, przenocowawszy w Gołębiu, zaraz w też tropy wprzód pod Lublin, a potym pod Zamoście w same mięsopusty z wojskiem potężnym przyszedłszy, do Zamoyskiego Jana, podczaszego koronnego w fortecy swej natenczas będącego wprzód trębacza, a potym Sapiehę z Niemierzycem po¬ Rok 1656
syła i
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 176
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
wydawszy, na sejmiki partykularne posłów z instrukcyją posłał, przez których żałośnie na Wielkopolskę uskarżał się oraz i zbuntowanie ich jakoby przez Lubomirskiego, którego słusznie być osądzonym i odsądzonym od wszyst¬ Rok 1665
kiego, przez tychże posłów dowodził. Najwięcej prałatów, księży rozmaitych tę funkcyją poselską od króla odprawowali, między którymi, do województwa bełskiego był ksjądz Świerski, sufragan chełmski, posłany, ale też po troszę na sejmiku bełskim zdysgustowany, bo się zgoła nigdzie ta novitas nie podobała.
Skoro się tymczasem król Kazimierz spod Palczyna z wojskiem swym ruszył, tak i szlachta wielkopolska rozjechała się do domów swych. Wojsku zaś Lubomirskiego pod dyrekcyją Ustrzyckiego marszałka zostającemu, stanowiska
wydawszy, na sejmiki partykularne posłów z instrukcyją posłał, przez których żałośnie na Wielgopolskę uskarżał się oraz i zbuntowanie ich jakoby przez Lubomirskiego, którego słusznie być osądzonym i odsądzonym od wszyst¬ Rok 1665
kiego, przez tychże posłów dowodził. Najwięcej prałatów, księży rozmaitych tę funkcyją poselską od króla odprawowali, między którymi, do województwa bełskiego był ksiądz Świerski, sufragan chełmski, posłany, ale też po troszę na sejmiku bełskim zdysgustowany, bo się zgoła nigdzie ta novitas nie podobała.
Skoro się tymczasem król Kazimierz spod Palczyna z wojskiem swym ruszył, tak i slachta wielgopolska rozjechała się do domów swych. Wojsku zaś Lubomirskiego pod dyrekcyją Ustrzyckiego marszałka zostającemu, stanowiska
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 356
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
do boku hetmańskiego pod Buskiem natenczas z wojskiem dawniejszym zostającego, zgromadza się, iż aż tam kiedyś w miesiącu listopadzie złącza się. Hetman Sobieski powoli w Ukrainę ruszyć się zdał, oczekiwając na króla, który w Lublinie naprzód, a potym w Zamościu trochę zabawiwszy, na ostatek do Lwowa z kilką chorągwi województwa ruskiego, bełskiego, wołyńskiego nowego zaciągu przyjechał i tam Rok 1671 Pancerni, rys. W Szrenera (A. Sokołowski, op. cit., s. 111)
dalszych oczekiwał posiłków z Wielkiej i Małej Polski. Więc gdy tym niesporo przychodzić było, uniwersały surowe posyła, aby te supplementa jako najprędzej pospieszały. Ale, gdy to
do boku hetmańskiego pod Buskiem natenczas z wojskiem dawniejszym zostającego, zgromadza się, iż aż tam kiedyś w miesiącu listopadzie złącza się. Hetman Sobieski powoli w Ukrainę ruszyć się zdał, oczekiwając na króla, który w Lublinie naprzód, a potym w Zamościu trochę zabawiwszy, na ostatek do Lwowa z kilką chorągwi województwa ruskiego, bełskiego, wołyńskiego nowego zaciągu przyjechał i tam Rok 1671 Pancerni, rys. W Szrenera (A. Sokołowski, op. cit., s. 111)
dalszych oczekiwał posiłków z Wielkiej i Małej Polski. Więc gdy tym niesporo przychodzić było, uniwersały surowe posyła, aby te supplementa jako najprędzej pospieszały. Ale, gdy to
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 395
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
czy-li też na zimowe wojsko rozłożyć konsystencje, oczekiwam, któremu, prócz tych, co w Związku byli, żadnych z żadnego województwa nie wiozę pieniędzy. Infanteria w obozie ledwo od głodu już nie zdycha. Pisałem do Króla IMci już od niedziel czterech, aby był p. podskarbi koronny na lenungi przysłał im do województwa bełskiego asygnację; znać, że tym listem utarto coś i tak zapomniano wszystkiego albo też cale dbać ni ocz nie chcą, wypchnąwszy mię. Wojsko, tak polskie jak cudzoziemskie, już się wszystko do swoich ściągnęło obozów, czekając św. Marcina, jak kania deszczu. Ja tu stąd pojutrze najdalej ruszyć się ku obozowi muszę,
czy-li też na zimowe wojsko rozłożyć konsystencje, oczekiwam, któremu, prócz tych, co w Związku byli, żadnych z żadnego województwa nie wiozę pieniędzy. Infanteria w obozie ledwo od głodu już nie zdycha. Pisałem do Króla JMci już od niedziel czterech, aby był p. podskarbi koronny na lenungi przysłał im do województwa bełskiego asygnację; znać, że tym listem utarto coś i tak zapomniano wszystkiego albo też cale dbać ni ocz nie chcą, wypchnąwszy mię. Wojsko, tak polskie jak cudzoziemskie, już się wszystko do swoich ściągnęło obozów, czekając św. Marcina, jak kania deszczu. Ja tu stąd pojutrze najdalej ruszyć się ku obozowi muszę,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 173
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
w Boskie ręce przy sprawiedliwości się oddać, niż ludzkie ochraniając, Pana Boga obrażać; uczy ich i Kościół Z. że Non sunt facienda mala ut eveniant bona, że nie trzeba źle robić dla dobrego a jeszcze dla pożytku swego. Trzeba im pamiętac na MACZYŃSKIEGO którego Król JAN znając Sumnienie przymusił go, że z Województwa Bełskiego poszedł na Podskarbstwo W K. trzymał lat dwie Skarb rigidi Senator honesi, potym żadną miarą niechciał więcej tego Urzędu trzymać. Rachował się, mało co komu dawszy a prawie nic, uznali Deputaci, że się za dwie lecie wyrachował, pozwolono mu Kwit: aliści on po wykrzykaniu: zgoda na Kwit; bierze Głos
w Boskie ręce przy sprawiedliwosći się oddać, niż ludzkie ochraniaiąc, Pana Boga obrażać; uczy ich y Koscioł S. że Non sunt facienda mala ut eveniant bona, że nie trzeba źle robić dla dobrego a ieszcze dla pożytku swego. Trzeba im pamiętac na MACZYNSKIEGO ktorego Krol IAN znaiąc Sumnienie przymusił go, że z Woiewodztwa Bełskiego poszedł na Podskarbstwo W K. trzymał lat dwie Skarb rigidi Senator honesi, potym zadną miarą niechciał więcey tego Vrzędu trzymać. Rachował się, mało co komu dawszy a prawie nic, uznali Deputaci, że się za dwie lecie wyrachował, pozwolono mu Kwit: alisci on po wykrzykaniu: zgoda na Kwit; bierze Głos
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 30
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730