na szczutki, Jako ten, który świeżo z eunuchów zgraje Na dywan i cesarskie przełożon szaraje: Więc też i ten na wojnę stary wałach woła, A dobrze by dziadowi pilnować kościoła. Skoro tę radę zawarł swej powagą brody, Wielki wezyr obsyła nią janczarskie ody, Ali Basza CZĘŚĆ PIERWSZA
Pisze groźne do agów emiry i begów, Żeby do Donajowych ściągali się brzegów, Żeby, białą wyjąwszy płeć i małe żaki, Co tylko mężczyzn świat ma, gnali na Polaki. Podtenczas Otwinowski przyjeżdża do Porty; Przed wielkim posłem goniec o zwykłe paszporty. Piotr Ozga trębowelski wyprawion starosta, Tusząc, że traktat buski Turczyna ochrosta, Wróci się pożądany pokój
na szczutki, Jako ten, który świeżo z eunuchów zgraje Na dywan i cesarskie przełożon szaraje: Więc też i ten na wojnę stary wałach woła, A dobrze by dziadowi pilnować kościoła. Skoro tę radę zawarł swej powagą brody, Wielki wezyr obsyła nią janczarskie ody, Ali Basza CZĘŚĆ PIERWSZA
Pisze groźne do agów emiry i begów, Żeby do Donajowych ściągali się brzegów, Żeby, białą wyjąwszy płeć i małe żaki, Co tylko mężczyzn świat ma, gnali na Polaki. Podtenczas Otwinowski przyjeżdża do Porty; Przed wielkim posłem goniec o zwykłe paszporty. Piotr Ozga trębowelski wyprawion starosta, Tusząc, że traktat buski Turczyna ochrosta, Wróci się pożądany pokój
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 25
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
. Toż wezyr nie trawiący chwile, Zbiera insze wezyry, kanclerze i agi, Sam w kosztownym dla większej kaftanie powagi Usiądzie na dywanie, a nad nim do góry Świetny ciągną baldekin złotokręte sznury; Podskarbi wedle niego także w złotogłowie, Z drugą stronę dla posłów leżało wezgłowie, Po których skoro Raduł z kilką przyjdzie begów, Nie zabawią, lecz środkiem janczarskich szeregów Stawią się, takąż pompą młodzi swej okryci, Z których każdy się upstrzy i uaksamici. Toż Dilawer (bo inszym głową tylko kiwać Należy i tak jego mowie potakiwać): „Niech Bóg zdarzy godzinę naszego zawodu, O waleczni polskiego mężowie narodu! Kiedy z niezwyciężoną
. Toż wezyr nie trawiący chwile, Zbiera insze wezyry, kanclerze i agi, Sam w kosztownym dla większej kaftanie powagi Usiędzie na dywanie, a nad nim do góry Świetny ciągną baldekin złotokręte sznury; Podskarbi wedle niego także w złotogłowie, Z drugą stronę dla posłów leżało wezgłowie, Po których skoro Raduł z kilką przyjdzie begów, Nie zabawią, lecz środkiem janczarskich szeregów Stawią się, takąż pompą młodzi swej okryci, Z których każdy się upstrzy i uaksamici. Toż Dilawer (bo inszym głową tylko kiwać Należy i tak jego mowie potakiwać): „Niech Bóg zdarzy godzinę naszego zawodu, O waleczni polskiego mężowie narodu! Kiedy z niezwyciężoną
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 319
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924