: w Polsce JADWIGA za Ojca Ludwika Króla Węgierskiego i Polskiego panująca: W Moskwie dawno OLHA, teraz świeżo ANNA IWANOWNA. Dopieroż u Amazonek w Scytyj BIAŁEGŁOWY longâ seriê panowały, jako to MARTESIA, LAMPEDO, które wielką część Europy sobie podbiły były; ORYSTIA na Wojnie Trojańskiej Strenuissima, MENOLIPE, HIPPOLITE, i inne Bellony, Heroiny na karkach Nieprzyjacielskich żelazem wyryte, piórem moim tylko tanguntur, non reteguntur z grobów, żeby z tamtąd nie porwała się Seges clypeata Virorum, tych Mężyć odważnych. o Czterech Elementach Świata
Kwestie tu potrzebne, tojest; czy Cudzoziemca, czy Patriotę promowować na Trony, czy Młodych, czy Zacnych, czy podłych,
: w Polszcze IADWIGA za Oyca Ludwika Krola Węgierskiego y Polskiego panuiąca: W Moskwie dawno OLHA, teraz swieżo ANNA IWANOWNA. Dopieroż u Amazonek w Scytyi BIAŁEGŁOWY longâ seriê panowały, iako to MARTHESIA, LAMPEDO, ktore wielką część Europy sobie podbiły były; ORISTHIA na Woynie Troiańskiey Strenuissima, MENOLIPPE, HIPPOLITE, y inne Bellony, Heroiny na karkach Nieprzyiacielskich żelazem wyryte, piorem moim tylko tanguntur, non reteguntur z grobow, żeby z tamtąd nie porwała się Seges clypeata Virorum, tych Mężyć odważnych. o Czterech Elementach Swiata
Kwestye tu potrzebne, toiest; czy Cudzoziemca, czy Patryotę promowować na Trony, czy Młodych, czy Zacnych, czy podłych,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 538
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
sława. Krewność mu z afektem głosi, dla której go o to prosi, By mię w swoję wziął opiekę, w tym nieszczęściu podał rękę, Króla Imości teraźniejszego opiekunem czyni
I tak już omelne szczęście obróciło się w nieszczęście. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Tam, gdzie ja wszytkę nadzieję założyłam, cóż się dzieje? Oto Bellony marsowe wprawiły mię w żale nowe. Zbawiły mię ojca mego! Cóż nad to już jest cięższego?! Umarł w Podkamieniu. Tren 15.
Wtym o śmierci już znać dają, leć przede mną tego tają. Lubo już żal czuje serce, leć na to pomyślić nie chce. I choć sen niemiły w nocy,
sława. Krewność mu z afektem głosi, dla której go o to prosi, By mię w swoję wziął opiekę, w tym nieszczęściu podał rękę, Króla Jmości teraźniejszego opiekunem czyni
I tak już omelne szczęście obróciło się w nieszczęście. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Tam, gdzie ja wszytkę nadzieję założyłam, cóż się dzieje? Oto Bellony marsowe wprawiły mię w żale nowe. Zbawiły mię ojca mego! Cóż nad to już jest cięższego?! Umarł w Podkamieniu. Tren 15.
Wtym o śmierci już znać dają, leć przede mną tego tają. Lubo już żal czuje serce, leć na to pomyślić nie chce. I choć sen niemiły w nocy,
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 37
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
niewinności propinat kalumnie jest to afflictio supra afflictiones dolegliwość nad wszystkie dolegliwości. Jest to Crimen Atro Carbone notandum Przeciwko Bogu samemu i prawu militans. Jak tylko mogłem Horęzem władnąc niedopuściła mi fantazyja moja, servire ob Domini nie cisnąłem się w katalog pieszczonych Adonidesów ale konkurowałem w komput pracowitych Denatorum nieprzykre były Juga Arma Bellony nie ciężkie sine Ramis et Remis przebyte Rzek Głębokich Nurty Niestraszne lubo Polskiemu Niezwyczajne Narodowi Bałtyckiej wody Profunditates. Nie były Mierzjone lubo nie owe z Turybularza Jowiszowego ale z saletry Marsowej odoratus. Przyjmowaly się hilari fronte wszystkie fortuny adversitates Przyjmowały się z Niezamarszczoną z łaski Bożej zrzenicą Nieprzyjacielskie Tela. Utoczyło się. A dla czegoż to
niewinnosci propinat kalumnie iest to afflictio supra afflictiones dolegliwość nad wszystkie dolegliwosci. Iest to Crimen Atro Carbone notandum Przeciwko Bogu samemu y prawu militans. Iak tylko mogłęm Horęzem władnąc niedopuściła mi fantazyia moia, servire ob Domini nie cisnąłęm się w kathalog pieszczonych Adonidesow ale konkurowałęm w komput pracowitych Denatorum nieprzykre były Iuga Arma Bellony nie cięszkie sine Ramis et Remis przebyte Rzek Głębokich Nurty Niestraszne lubo Polskiemu Niezwyczayne Narodowi Baltyckiey wody Profunditates. Nie były Mierzione lubo nie owe z Turybularza Iowiszowego ale z saletry Marsowey odoratus. Przyimowaly się hilari fronte wszystkie fortuny adversitates Przyimowały się z Niezamarszczoną z łaski Bozey zrzenicą Nieprzyiacielskie Tela. Utoczyło się. A dla czegosz to
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 147
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688