zostawiwszy Z Głowackim pod Brodami, gdy go nie zawściągnie Nic już więcej nikedy, pod Lwów sam przyciągnie. Gdzie Podczaszy Ostroróg, z Miejską się wprzód Radą Zniósłszy o tym, gdy widzi wielką być zawadą Przedmieścia nieskończone Miastu tam niskiemu, Opalić je rozkaże, prócz Arcyszewskiemu Zamek górny, a Klasztor, poruczywszy pieczy Samymże Bernardynom, Bramy ubezpieczy, Mury, Wały, obroną. I tak rzekszy słowo: Jeden z-drugim umierać, czekali gotowo. Część WTÓRA
W-tymże się też Chmielnicki pokaże im z-góry Jako chmura burzliwa, abo potok który, Z-nieczystego Homolu, i Trackiej Rodopy Na Wiosnę spadający. Zarazże w-te tropy Miasto zewsząd oblegszy
zostawiwszy Z Głowackim pod Brodámi, gdy go nie záwśćiągnie Nic iuż wiecey nikedy, pod Lwow sam przyćiągnie. Gdźie Podczaszy Ostrorog, z Mieyską sie wprzod Radą Znioższy o tym, gdy widźi wielką bydź zawádą Przedmieśćia nieskonczone Miástu tam niskiemu, Opalić ie rozkaże, procz Arćiszewskiemu Zamek gorny, á Klasztor, poruczywszy pieczy Samymże Bernárdynom, Bramy ubespieczy, Mury, Wały, obroną. I ták rzekszy słowo: Ieden z-drugim umierać, czekali gotowo. CZESC WTORA
W-tymże sie też Chmielnicki pokaże im z-gory Iako chmura burzliwa, abo potok ktory, Z-nieczystego Homolu, i Thrackiey Rodopy Ná Wiosne spadaiący. Zarazże w-te tropy Miasto zewsząd oblegszy
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 37
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
są Nobilitowani. Tu Królów Polskich Sepultura. HERB Krakowa wieź trzy o jednej Bramie i Orzeł. EUROPA. o Polskim Królestwie.
O Mil 4. od Krakowa jest KALWARIA, od Mikołaja Zebrzydowskiego Wojewody i Starosty Generalnego Krakowskiego, nie małym fundowana sumptem, pozycją miejsca, et arte accedente do Kalwaryj Jerozolimskiej przypodobana, OO. Bernardynom ad custodiam oddana, też Odpusty od Pawła V. mająca, któremi miejsca Święte w Jeruzalem gaudent. Tam Kościół i Kaplice Mysteria Męki Pańskiej osobliwie Viam Crucis, devoto Christiano Populo reprezentują. Skończona Fundacja Roku 1600.
KALISZ Miasto Wielko-Polskie w Województwie Kaliskim nad Prosną rzeką od zbytecznego kału, albo błota nazwane, albo
są Nobilitowáni. Tu Krolow Polskich Sepultura. HERB Krákowa wieź trzy o iedney Brámie y Orzeł. EUROPA. o Polskim Krolestwie.
O Mil 4. od Krákowa iest KALWARYA, od Mikołaia Zebrzydowskiego Woiewody y Starosty Generálnego Krákowskiego, nie małym fundowána sumptem, pozycyą mieysca, et arte accedente do Kalwáryi Ierozolimskiey przypodobaná, OO. Bernardynom ad custodiam oddaná, też Odpusty od Pawła V. maiąca, ktoremi mieysca Swięte w Ieruzalem gaudent. Tam Kościoł y Kaplice Mysteria Męki Pańskiey osobliwie Viam Crucis, devoto Christiano Populo reprezentuią. Skończona Fundacya Roku 1600.
KALISZ Miasto Wielko-Polskie w Woiewodztwie Kaliskim nád Prosną rzeką od zbytecznego kału, álbo błota názwane, albo
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 308
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
w Kaplicy teraz pali się 3. Lampy: Grób białym marmurem przyodziany: Msza tu Święta bywa często przez Ojców Bernardynów miana z Klasztoru Z. Salwatora z Aparatem chodzących. Tamże są Groby SS. JOACHIMA i ANNY Rodziców Najdroższej PANNY i Z. JózefA Oblubieńca Czystego. Miejsce te było pod strażą Maura i samym OO. Bernardynom bez zapłaty nieprzystępne, ale N. PANNA pokazawszy się Maurowi zganiła mu to, więc wolność weścia do Kościoła, owszem i klucz oddał Ojcom namienionym. AZJA. O Ziemi Z. i o Jeruzalem.
Na tejże Dolinie Jozafat Zrzodło Silòé. oraz Sadzawka kąpielna po Łacinie Natatoria Silòé na Zachodniej stronie Doliny wypływające z góry
w Kaplicy teráz pali się 3. Lampy: Grob białym marmurem przyodźiany: Mszá tu Swiętá bywá często przez Oycow Bernárdynow mianá z Klásztoru S. Sálwatorá z Apparátem chodzących. Tamże są Groby SS. IOACHIMA y ANNY Rodźicow Náydroższey PANNY y S. IOZEFA Oblubieńca Czystego. Mieysce te było pod stráżą Maurá y samym OO. Bernárdynom bez zápłaty nieprzystępne, ale N. PANNA pokázawszy się Maurowi zgániła mu to, więc wolność weścia do Kościołá, owszem y klucz oddał Oycom námienionym. AZYA. O Ziemi S. y o Ieruzalem.
Ná teyże Dolinie Iozáphat Zrzodło Silòé. oráz Sádzawka kąpielná po Łacinie Natatoria Silòé ná Záchodniey stronie Doliny wypływáiące z gory
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 560
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
nie Nabożeństwo odprawować, pod karą 1000. Cekinów. Wszysy Ci dani tu do Kościoła, mają swe Celki przy Kościele dla odpoczynku, skąd się wyniść im nie godzi, aż swojej rezydencyj czas wybędą. Porcje im noszą z Klasztorów z Miasta, podają przez koło we drzwiach Kościelnych dzwonkiem, albo klepadłem znać dawszy. Samym Bernardynom pozwolone używanie do Nabożeństwa dzwonków, innym tylko kałatek drzewianych. Cały Kościół quo ad contines albo Corpus suum należy do Katolików, dla tego ciężko tam o reparacją. AZJA. O Ziemi Z. i o Jeruzalem.
Wchodząc do Kościoła Bożogrobskiego naprzód się Zwierzchności Tureckiej prezentować potrzeba, certum quantum zapłacić, Świecka Osoba 16. Szkutów
nie Nabożeństwo odpráwowáć, pod karą 1000. Cekinow. Wszysy Ci dáni tu do Kościoła, maią swe Celki przy Kościele dla odpoczynku, zkąd się wyniść im nie godźi, aż swoiey rezydencyi czas wybędą. Porcye im noszą z Klásztorow z Miasta, podáią przez koło we drzwiach Kościelnych dzwonkiem, albo klepadłem znáć dawszy. Sámym Bernárdynom pozwolone używánie do Nábozeństwá dzwonkow, innym tylko káłatek drzewiánych. Cały Kościoł quo ad contines albo Corpus suum náleży do Kátolikow, dla tego cięszko tam o reparácyą. AZYA. O Ziemi S. y o Ieruzalem.
Wchodząc do Kościoła Bożogrobskiego náprzod się Zwierzchności Tureckiey prezentowáć potrzeba, certum quantum zápłacić, Swiecka Osoba 16. Szkutow
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 569
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
imp. referendarza kor.; którzy imci i słowa wymówić nie pozwolili okrzyknąwszy, że nas nachodzicie, ani żadnemu z ichmpp. litewskich i siedzić ich nie prosili z miejsc swoich nie ruszając się, exprobrando, że dla nich tamują się obrady publiczne. Tak tedy nie mogąc przyść do sprawy wszyscy rozeszli się zostawiwszy oo. bernardynom ławki i stoły w refektarzu pogruchotane, nie limitując sesyjej ani o niej mówiąc. 6
Niedziela vacat. Żadnej konferencyjej nie było tak między prowincjami, jako i senatem deputowanym ad mediationem, na którą się przez kilka dni do oo. reformatów zjeżdżano. Ks. im. kardynał częstował u siebie bardzo sieła ichmpp. senatorów i
jmp. referendarza kor.; którzy jmci i słowa wymówić nie pozwolili okrzyknąwszy, że nas nachodzicie, ani żadnemu z ichmpp. litewskich i siedzić ich nie prosili z miejsc swoich nie ruszając się, exprobrando, że dla nich tamują się obrady publiczne. Tak tedy nie mogąc przyść do sprawy wszyscy rozeszli się zostawiwszy oo. bernardynom ławki i stoły w refektarzu pogruchotane, nie limitując sesyjej ani o niej mówiąc. 6
Niedziela vacat. Żadnej konferencyjej nie było tak między prowincyjami, jako i senatem deputowanym ad mediationem, na którą się przez kilka dni do oo. reformatów zjeżdżano. Ks. jm. kardynał częstował u siebie bardzo sieła ichmpp. senatorów i
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 184
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
słyszeli, tylko contra suum principalem, że się dla niego tamują obrady Rzptej, nie odzywali się z swoim skryptem, ale tylko stawali circa actiones imp. wojewody wileńskiego sopiendas. Skąd wrzawa między koronnymi prowincjami a nimi blisko pół godziny trwała bez efektu inszego nad ten, że w tym hałasie ławy i stoły nieborakom oo. bernardynom w refektarzu poobalali. Sesyje także u oo. reformatów circa mediationem causae Vilnensis co dalej, to bardzi gasną i pod wątpieniem, aby co z tej mediacyjej było, gdyż się na to nie zanosi. Pierwsza, że im. ks. nuncjusza ad gremium assessorum circa eandem complanationem dwór przyjąć nie chce, dlaczego się przez
słyszeli, tylko contra suum principalem, że się dla niego tamują obrady Rzptej, nie odzywali się z swoim skryptem, ale tylko stawali circa actiones jmp. wojewody wileńskiego sopiendas. Skąd wrzawa między koronnymi prowincyjami a nimi blisko pół godziny trwała bez efektu inszego nad ten, że w tym hałasie ławy i stoły nieborakom oo. bernardynom w refektarzu poobalali. Sesyje także u oo. reformatów circa mediationem causae Vilnensis co dalej, to bardzi gasną i pod wątpieniem, aby co z tej mediacyjej było, gdyż się na to nie zanosi. Pierwsza, że jm. ks. nuncjusza ad gremium assessorum circa eandem complanationem dwór przyjąć nie chce, dlaczego się przez
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 279
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
też i uczniowie jego nie mieli tego czynić/ jeśliż się ta kimi chcą popisać: Przypomnię tu do tej rzeczy przykład jeden wielkiego Ferdynanda Cortesiusa Kapitana króla Hiszpańskiego/ w Nowym świecie/ który podbijając pod władzą Chrystusowę/ i Pana swego doczesnego/ Indiany zachodnie/ ludzie płoche barzo/ i słysząc od nich skargę przeciw zakonnikom Bernardynom/ którzy tam naprzód wiarę Z. szczepili/ iż ich częstokroć gromili/ i karali/ jakby pany wolnymi nad nimi będąc/ o ich występki wielkie i rozpustne: i proszony będąc/ aby im tego zakazał; i owszem pogróżki rebelii zrozumiewając/ tak mądrze postąpił z nimi/ iż naprzód zakonników do siebie zawoławszy/ z
też y vczniowie iego nie mieli tego czynić/ iesliż się tá kimi chcą popisáć: Przypomnię tu do tey rzeczy przykład ieden wielkiego Ferdinándá Cortesiusá Cápitaná krolá Hiszpáńskiego/ w Nowym świećie/ ktory podbiiáiąc pod władzą Chrystusowę/ y Páná swego doczesnego/ Indyany zachodnie/ ludźie płoche bárzo/ y słysząc od nich skárgę przećiw zakonnikom Bernárdinom/ ktorzy tám naprzod wiárę S. sczepili/ iż ich częstokroć gromili/ y karáli/ iákby pány wolnymi nád nimi będąc/ o ich występki wielkie y rospustne: y proszony będąc/ áby im tego zákazał; y owszem pogrożki rebelliey zrozumiewáiąc/ ták mądrze postąpił z nimi/ iż naprzod zakonnikow do śiebie záwoławszy/ z
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 5 nlb
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
na ziemi) a nad to wzięli tez Górę/ Ruremondę/ Malines/ Amesfort/ Suellę/ Campi/ Zutfen/ i insze miejsca znaczne. robili w tych traktatach i zdradach/ wedle zwyczajnej swej złości i niecnoty/ heretycy. Nie łacno jest wyrazić okrucieństwa/ którego oni zażywali przeciw Zakonnikom/ a zwłaszcza przeciw Kartuzianom i Bernardynom/ w Alomarze/ w Enchuzie/ w Gudzie/ w Gorcum: a zaś przeciw wszytkiemu duchowieństwu w Sconouen/ w Odenardo/ w Zutfen. Książę pod czasem tak burzliwym/ dodając sobie serca/ zebrał cokolwiek ludzi/ i odzyskał miasta/ Górę/ Zutfen/ i Malinę. A gdy był Harlem dobywając go/
ná źiemi) á nád to wźięli tez Gorę/ Ruremondę/ Málines/ Amesfort/ Suellę/ Cámpi/ Zutfen/ y insze mieyscá znáczne. robili w tych tráktatách y zdrádách/ wedle zwyczáyney swey złośći y niecnoty/ haereticy. Nie łácno iest wyráźić okrućieństwá/ ktorego oni záżywáli przeciw Zakonnikom/ á zwłasczá przećiw Kártuziánom y Bernárdinom/ w Alomárze/ w Enchuźie/ w Gudźie/ w Gorcum: á záś przećiw wszytkiemu duchowieństwu w Sconouen/ w Odenárdo/ w Zutfen. Kśiążę pod czásem ták burzliwym/ dodáiąc sobie sercá/ zebrał cokolwiek ludźi/ y odiskał miástá/ Gorę/ Zutfen/ y Málinę. A gdy był Hárlem dobywáiąc go/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 102
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Tak ci dałem jednanym sposobem za ból i za rany ich ze to its practicatum Axioma były płacze, Złotych 1200. zosobna zastąpic Curolika, Jasińskiemu nic za gębę jeszcze go surowie sądzono zes ty gospodarzem bywszy i gościąm dopuściłes się bić nierozwadzając ich i sam jeszcze wyzwałes na pojedynek za to daj do Brześcia Bernardynom Złotych 600. i w pancerzu stać przez 3. Msze w święto, szablę trzymając Potym wyprawiono Skrzetaskiego na podjazd z komendorowanemi ludźmi po dwóch Towarzyszów spód Chorągwie Bo tez już były wiadomości że Moskwa zbiła się już blizej kunam, poszedł tedy podjazd i podkał się z Chorągwią Horskiego. Chorągiew Moskiewską bardzo okrytą zagarniono. Powracając
Tak ci dałęm iednanym sposobem za bol y za rany ich ze to its practicatum Axioma były płacze, Złotych 1200. zosobna zastąpic Curolika, Iasinskiemu nic za gębę ieszcze go surowie sądzono zes ty gospodarzęm bywszy y gosciąm dopusciłes się bic nierozwadzaiąc ich y sąm ieszcze wyzwałes na poiedynek za to day do Brzescia Bernardynom Złotych 600. y w pancerzu stac przez 3. Msze w swięto, szablę trzymaiąc Potym wyprawiono Skrzetaskiego na podiazd z kommendorowanemi ludzmi po dwoch Towarzyszow zpod Chorągwie Bo tez iuz były wiadomosci że Moskwa zbiła się iuz blizey kunam, poszedł tedy podiazd y podkał się z Chorągwią Horskiego. Chorągiew Moskiewską bardzo okrytą zagarniono. Powracaiąc
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 89v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, nie na tymeś stanął, ale przykładem zacnego onego Monarchy Jagiełła, który naród swój od chwalenia bałwanów ad cultum veri Dei przywodził staranieś o to W. X. m. uczynił, jakobyś blędy heretyckie, i odszczepieńskie z serc poddanych swych wykorzenił. Czemuś gwoli w Zasławiu kosztem prawie Książecym klasztor ojcom Bernardynom zmurował i dochody opatrzył. Drugi także w tymże mieście farny, dosyć ozdobny i murowny, przy którym W. X. M. Proboszczowi i kapłanom dla odprawowawania w nim chwały Bożej poatrzenie Pańskie naznaczył. Aiż inter artes pacis religioni succedit amor in literas, et eius cultores. Przystoi jakom wyższej powiedział, żeby
, nie ná tymeś stánął, ále przykłádem zacnego onego Monarchy Iágiełłá, ktory narod swoy od chwalenia báłwánow ad cultum veri Dei przywodził stáránieś o to W. X. m. vczynił, iákobyś blędy heretyckie, y odsczepieńskie z serc poddánych swych wykorzenił. Czemuś gwoli w Zásłáwiu kosztem práwie Xiążecym klasztor oycom Bernardynom zmurował y dochody opátrzył. Drugi tákże w tymże mieśćie fárny, dosyć ozdobny y murowny, przy ktorym W. X. M. Probosczowi y kápłanom dla odpráwowáwánia w nim chwały Bożey poátrzenie Páńskie náznáczył. Aiż inter artes pacis religioni succedit amor in literas, et eius cultores. Przystoi iákom wyższey powiedział, żeby
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 15
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614