Znajduje się też tam wiele ziela Coca/ abo farby purpurzanej barzo sławnej w Peru: bo rachują/ iż to tylko/ co wychodzi do Potosi/ czyni na pułmiliona szkutów do roku. Rozumieją ludzie godni wiary/ iż w niektórych stronach barziej górzystych/ i oddalonych od tych tu gór/ tamci Barbarowie łączą się cielesnie po bestialsku z niektóremi wielkimi małpami/ które się tam znajdują: iże się z takiego spółkowania rodzą podczas dziwy sprosne i niewidane. Lecz przedniejsze części Peru zasiadły w dolinach/ kędy się Sierra otwiera/ abo się też zniża uciesznie/ i jakby rogoszcza: i tam się rodzi dostatek Mahizu i pszenice. Przedniejsze takie doliny są owe/
Znáyduie się też tám wiele źiela Cocá/ ábo fárby purpurzáney bárzo sławney w Peru: bo ráchuią/ iż to tylko/ co wychodźi do Potosi/ czyni ná pułmillioná szkutow do roku. Rozumieią ludźie godni wiáry/ iż w niektorych stronách bárźiey gorzystych/ y oddalonych od tych tu gor/ támći Bárbárowie łączą się ćielesnie po bestyálsku z niektoremi wielkimi małpámi/ ktore się tám znáyduią: iże się z tákiego społkowánia rodzą podczás dźiwy sprosne y niewidáne. Lecz przednieysze częśći Peru záśiádły w dolinách/ kędy się Sierrá otwiera/ ábo się też zniża vćiesznie/ y iákby rogoscza: y tám się rodźi dostátek Máhizu y pszenice. Przednieysze tákie doliny są owe/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 307
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. powiada/ że w Mezopotamiej ziemia się rozpadła na dwie mile/ i insza ziemia z głębiny nastąpiła biała i piaszczysta/ z której bestia wyszła jako muł/ mówiąca ludzkim językiem/ opowiadając najazd narodu od pustyniej na Arabów Mahometanów/ co się tąk stało/ ten muł człowieczym językiem mówiący przeznaczał Mahometanów Arabów na kształt muła po bestialsku żyjących i człowieczym językiem mówiących/ na których z pustyniej miał jakiś naród najachać i najachał/ ten kon i muł bezrozumny słusznie Mahometanów przeznaczał/ bo Mahometani są bezrozumni/ którzy Mahometa zwodziciela i łotra szanują/ i jego Alkoran łotrowski przyjmują/ i tego Alkoranu złego słuchając na wszelkie się uczynki złe rozpasują i wzłościach bezpiecznie
. powiáda/ że w Mezopotámiey źiemia śie rozpádła na dwie mile/ y insza źiemia z głębiny nástąpiła biáła y piásczysta/ z ktorey bestyá wyszła iako muł/ mowiącá ludzkim ięzykiem/ opowiadáiąc náiazd narodu od pustyniey na Arabow Máchometánow/ co śie tąk stáło/ ten muł człowieczym ięzykiem mowiący przeznáczał Máchometánow Arábow na kształt muła po bestiálsku żyiących y człowieczym ięzykiem mowiących/ na ktorych z pustyniey miáł iákiś národ naiáchać y náiacháł/ ten kon y muł bezrozumny słusznie Máchometánow przeznáczał/ bo Máchometáni są bezrozumni/ ktorzy Machometa zwodźićiela y łotra szanuią/ y iego Alkorán łotrowski przymuią/ y tego Alkoránu złego słucháiąc na wszelkie śie vczynki złe rospasuią y wzłośćiach bezpiecznie
Skrót tekstu: GalAlk
Strona: 7
Tytuł:
Alkoran Machometów
Autor:
Joannicjusz Galatowski
Drukarnia:
Łazarz Baranowicz
Miejsce wydania:
Czernihów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683