jakoby oni z upodobania swego/ krom żadnej słusznej przyczyny Małżeństwa rozwody czynili: jakoby oni gruby i głupi naród wielu niezbożnych Ceremonij przy odprawowaniu błogosławieństwa Małżeńskiego i przy pogrzebach ciał zmarłych zażywali: jakoby oni listy świadeczne zmarłym do Piotra ś. Apostoła dawali: jakoby oni Spowiedź świętą za nic mieli: Jakoby oni do urzędu Kapłańskiego nikogo bezżennego niedopuszczali. Jakoby oni Symoniej za grzech nie mieli. Jakoby oni Krzcili nie w imię ale przez imię Ojca i Syna i ś. Ducha. Jakoby oni tajemnicy Pańskiej Wieczerzy miasto Wina/ w kwasie i w sycie/ poświęcali. Jakoby im Ciało i Krew Pańską niezwyczajnie po obiedzie/ abo nazajutrz upiwszy się jako świniam
iákoby oni z vpodobánia swego/ krom żadney słuszney przycżyny Małżeństwá rozwody cżynili: iákoby oni gruby y głupi narod wielu niezbożnych Ceremoniy przy odpráwowániu błogosłáwieństwa Małżenskiego y przy pogrzebách ćiał zmárłych záżywáli: iákoby oni listy świádecżne zmárłym do Piotrá ś. Apostołá dawáli: iákoby oni Spowiedź świętą zá nic mieli: Iákoby oni do vrzędu Kápłáńskiego nikogo bezżennego niedopuszcżáli. Iákoby oni Symoniey zá grzech nie mieli. Iákoby oni Krzćili nie w imię ále przez imię Oycá y Syná y ś. Duchá. Iákoby oni táiemnicy Páńskiey Wiecżerzy miásto Winá/ w kwáśie y w sycie/ poświącáli. Iákoby im Ciáło y Krew Páńską niezwyczáynie po obiedzie/ ábo názáiutrz vpiwszy się iáko świniam
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 27v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
że w Łacińskim Zona zowie się Uxor ab ungendo, to jest od smarowania. To bardzo dobrze i słusznie. Gdyż jako ten (zwyczajna przypowieść) kto smaruje jedzie; tak ten co Zonę bierze/ jakoby nasmarował/ wszytkie sprawy swoje. Gospodarstwo i insze rządy. Wszytko mu smarowanie i gładko idzie. V nieboraka zaś bezżennego choć najbardziej ciągnie jak kota uskramnia się/ chce sknerować/ chce gospodarować/ postaremu wszytko oporem/ wszytko skrzypi jak Ruska kolaska: nie darmo Mędrzec napisał kto ma dobrą Zonę/ ma początek gospodarstwa/ ma pomoc wedle siebie/ i siłę odpocznienia kędy nie masz płotu/ Majętność rozszarpana bywa/ a kto nie ma Zony
że w Láćinskim Zoná zowie się Uxor ab ungendo, to iest od smárowánia. To bárdzo dobrze y słusznie. Gdysz iáko ten (zwyczáyna przypowieść) kto smáruie iedźie; ták ten co Zonę bierze/ iákoby násmárował/ wszytkie spráwy swoie. Gospodárstwo y insze rządy. Wszytko mu smárowánie y gładko idźie. V nieboraká záś bezżennego choć naybárdźiey ćiągnie iák kotá uskramnia się/ chce sknerowáć/ chce gospodárowáć/ postáremu wszytko oporem/ wszytko skrzypi iák Ruska koláska: nie dármo Mędrzec nápisał kto ma dobrą Zonę/ ma początek gospodárstwá/ ma pomoc wedle śiebie/ y śiłę odpocznieniá kędy nie mász płotu/ Máiętność rozszárpáná bywá/ á kto nie ma Zony
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 55
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
czas z warkoczów Zoninych stryczki pleciecie. Derywacja twoja że bezżenny po Łacinie Caelebs się zowie/ jakby Caelestis Niebieski/ daleka bardzo. Składniejszą ją powiem. Nie żeniocy się Caelebs, jest właśnie Cielec. Bo jako z jałowego cielca żadnego pożytku na oborze nie masz/ póki go do pługa nie zaprzężesz/ tak i z każdego bezżennego cóż za korzyść/ póki go do Jarzma Małżeńskiego nie założysz. O posagach i Dobrach Zoninych juzem wyżej powiedziała Ale ponieważ i tu masz za krzywdę/ iż nad posagiem napisano noli me tangere; nie tykaj mnie To jest że Mąż Dóbr Zoninych nie może stracić. Tak mówię/ któż to pisał te prawa? nie my
czás z wárkoczow Zoninych stryczki plećiećie. Derywácya twoiá że bezżenny po Láćinie Caelebs się zowie/ iákby Caelestis Niebieski/ dáleka bárdzo. Skłádnieyszą ią powiem. Nie żeniocy się Caelebs, iest właśnie Cielec. Bo iáko z iałowego ćielcá żadnego pożytku ná oborze nie mász/ poki go do pługá nie záprzężesz/ ták y z káżdego bezżennego cosz zá korzyść/ poki go do Iárzmá Małżeńskiego nie założysz. O poságách y Dobrách Zoninych iuzem wyżey powiedźiáłá Ale poniewasz y tu masz zá krzywdę/ iż nád poságiem nápisáno noli me tangere; nie tykáy mnie To iest że Mąż Dobr Zoninych nie może stráćić. Ták mowię/ ktosz to pisał te práwá? nie my
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 56
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
Na nie się zebrał, i skurczył chorobą, Siwiżnę kopci i łysinę srogą. I tłomok nosi na karku za sobą, A choćby była noc tak tydzień długą, Nie ozwie mi się z miłości swej probą. Zaczym, za jego naturą niezdrową: Panną, Mężatą i zamężną Wdową. Ale nie bawiąc. Czas Wety bezżennego Stanu dawać/ Więcże tedy. WET ZA WET. ODPOWIEDZ DAMY na ZŁOTE JARZMO. ODPOWIEDZ DAMY na ZłoTE JARZMO ODPOWIEDZ DAMY DRUGA CZĘSC ODPOWIEDZI NA ZłoTE JARZMO MALZEŃSKIE ALBO Pretensje wzajemne Białogłowskiego do Męskiego Stanu, z Aktóratu ich WYWIEDZIONE. Przez tęż Damę, co i w Pierwszej Części, WET za WET, ex Actoratu
Ná nie się zebrał, y skurczył chorobą, Siwiżnę kopći y łyśinę srogą. Y tłomok nośi ná kárku zá sobą, A choćby byłá noc ták tydźień długą, Nie ozwie mi się z miłośći swey probą. Záczym, zá iego náturą niezdrową: Pánną, Mężatą y zamężną Wdową. Ale nie báwiąc. Czás Wety bezżennego Stanu dáwáć/ Więcże tedy. WET ZA WET. ODPOWIEDZ DAMY ná ZŁOTE IARZMO. ODPOWIEDZ DAMY ná ZLOTE IARZMO ODPOWIEDZ DAMY DRUGA CZĘSC ODPOWIEDZI NA ZLOTE IARZMO MALZENSKIE ALBO Pretensye wzáięmne Białogłowskiego do Męskiego Stanu, z Aktorátu ich WYWIEDZIONE. Przez tęsz Dámę, co y w Pierwszey Częśći, WET zá WET, ex Actoratu
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 58
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
spustoszały. Nawy żadne po morzu nie będą pływały. Ptastwo zginie powietrzne, a wlasach nie stanie Zwierza, Niebo dla samych wiatrów się zostanie. Jak wielą giną ludzie mizerni śmierciami! Jedni toną, a drudzy mieczem i zdradami. Lecz dajmy nie masz śmierci: do styga, czarnego Chcący spieszem: Niech życia pragnie bezżennego Młodź nepłodna, To wszystko, na co patrzysz okiem Jeden wiek może zgubic, i swym pokryć mrokiem. Przeto podź za naturą która żywot daje. Mięszkać chciej między ludźmi, wróć się w miejskie kraje. Hip. Nie widżę ja od grzechu życia wolniejszego. Któryby barziej torem szedł życia dawniejszego. Jak kto z
spustoszáły. Nawy żadne po morzu nie będą pływáły. Ptástwo zgińie powietrzne, á wlasách nie stánie Zwierza, Niebo dla samych wiátrow się zostánie. Ják wielą giną ludźie mizerni smierćiámi! Jedni toną, á drudzy mieczęm y zdrádámi. Lecż daymy nie masz smierći: do stygá, ćzarnego Chcący spieszęm: Niech życia prágnie bezżennego Młodź nepłodna, To wszystko, ná co patrzysz okięm Jedęn wiek może zgubic, y swym pokryć mrokięm. Przeto podź zá náturą ktora żywot dáie. Mięszkáć chciey między ludźmi, wroć się w mieyskie kráie. Hip. Nie widżę ia od grzechu życia wolnieyszego. Ktoryby bárźiey toręm szedł życia dawnieyszego. Ják kto z
Skrót tekstu: SenBardzTrag
Strona: 142
Tytuł:
Smutne Starożytności Teatrum, to jest Tragediae Seneki rzymskiego
Autor:
Seneka
Tłumacz:
Jan Alan Bardziński
Drukarnia:
Jan Christian Laurer
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696