aby też kiedy Imienia Pańskiego nie wspomniał, pacierza nie zmowił, albo
czego dobrego nie uczynił, a wzdy też jest ochrzczon w Imię święte jego: a tak Pan takim ludziom, za ich dobre czasami uczynki, doczesnemi też rzeczami płacić raczy.
Nic że się teraz nie dziwuj: iż się czasem szczęści złośliwemu, wiedzie bezbożnemu: a iż troski, frasunki, kłopoty, na dobrego i cnotliwego przypadają. Bo już Pan temu złemu w niwczym być dłużen niechce, ani sprawy żadnej z nim mieć na ostatecznym sądzie swoim. A owemu zasie dobremu, jeśli mu do końca wytrwa w stałości swojej, szuka zawzdy takich dróg, jakoby
aby też kiedy Imienia Pańskiego nie wspomniał, pacierza nie zmowił, albo
czego dobrego nie uczynił, á wzdy też iest ochrzczon w Imię święte iego: á tak Pan takim ludziom, za ich dobre czasami uczynki, doczesnemi też rzeczami płacić raczy.
Nic że się teraz nie dziwuy: iż się czasem szczęści złośliwemu, wiedzie bezbożnemu: á iż troski, frasunki, kłopoty, na dobrego y cnotliwego przypadaią. Bo iuż Pan temu złemu w niwczym bydż dłużen niechce, ani sprawy żadney z nim mieć na ostatecznym sądzie swoim. A owemu zasie dobremu, ieżli mu do końca wytrwa w stałośći swoiey, szuka zawzdy takich drog, iakoby
Skrót tekstu: ChesMinFilozof
Strona: 75
Tytuł:
Filozof indyjski
Autor:
Philip Dormer Stanhope Chesterfield
Tłumacz:
Józef Epifani Minasowicz
Drukarnia:
Drukarnia Mitzlerowska
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1767
Data wydania (nie później niż):
1767
Pozwolą na to wszytkie z jednostajnej zgody, Gdy starsza: „Nuż i w studni przebierze się wody? Łacno nam było wyniść na trawę z sadzawki; Skoro wyschnie, któż z studnie przystawi nam ławki? Przyszłe rzeczy na pieczy każdy mądry miewał, Głupiego to wymówka: a któż się spodziewał?” 185. ATEUSZ
Bezbożnemu królowi, w pogańskim kościele, Tablic z woty przyjaciel pokazawszy wiele: „Mówże teraz, że nie masz bogów w niebie — prawi. — Któż tych z chorób, kto z różnych przypadków wybawi?” „Gdyby tych malowano, co pospołu z woty — Odpowie mu ateusz — stracili żywoty, Nie kościół,
Pozwolą na to wszytkie z jednostajnej zgody, Gdy starsza: „Nuż i w studni przebierze się wody? Łacno nam było wyniść na trawę z sadzawki; Skoro wyschnie, któż z studnie przystawi nam ławki? Przyszłe rzeczy na pieczy każdy mądry miewał, Głupiego to wymówka: a któż się spodziewał?” 185. ATEUSZ
Bezbożnemu królowi, w pogańskim kościele, Tablic z woty przyjaciel pokazawszy wiele: „Mówże teraz, że nie masz bogów w niebie — prawi. — Któż tych z chorób, kto z różnych przypadków wybawi?” „Gdyby tych malowano, co pospołu z woty — Odpowie mu ateusz — stracili żywoty, Nie kościół,
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 309
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987