niezbożną porywać delacją.
NAkoniec niekontentując się tą ofiarą z łupionego ze mnie honoru, cnoty, i reputacji mojej, (lubo u dobrych, i u Świata wszytkiego z łaski Bożej na dobrym nie schodzi mi Imieniu) niekontentując się wydarciem fortun, i Urzędów moich, bezbożni Triumfatorowie moi, niecontentując się Dekretem tak bezbożnym, którego za Dekret niemam, i nieprzyznawam. Uniwersałami wszytkich którzykolwiek cnoty i niewinności mojej wiadomi, onę secuti są, odstrychnąć odemnie chcieli, i żeby mię żaden ex Ciuibus nieżałował, a raczej wemnie fata Ojczyzny nieopłakiwał, i nieuznawał, żeby się zemną nikt nie znosił surowo, ale
niezbożną porywáć delátią.
NAkoniec niekontentuiąc się tą ofiárą z łupionego ze mnie honoru, cnoty, y reputácyey moiey, (lubo v dobrych, y v Swiátá wszytkiego z łáski Bożey ná dobrym nie zchodźi mi Imieniu) niekontentuiąc się wydárćiem fortun, y Vrzędow moich, bezbożni Tryumphatorowie moi, niecontentuiąc się Decretem ták bezbożnym, którego zá Decret niemam, y nieprzyznawam. Vniwersałámi wszytkich ktorzykolwiek cnoty y niewinnośći moiey wiádomi, onę secuti są, odstrychnąć odemnie chćieli, y żeby mię żaden ex Ciuibus nieżáłował, á ráczey wemnie fatá Oyczyzny nieopłákiwał, y nieuznawał, żeby się zemną nikt nie znośił surowo, ále
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 153
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
nim, czegoby czart sam przez się nie dokazał. Stąd napisał Sinesius: Calamitates mortalium, convivia sunt malorum Daemonum; tojest ludzkie nieszczęść sztylety, są czartów bankiety.
Ze Czary są na świecie takowe, bez wątpienia Pismo Z. oczywiście dowodzi, Jurystowie, Historycy; któremu to pismu nie wierzyć, jest być Ateistą bezbożnym, albo Heretykiem: które to wspomina Maleficum, tojest czarownika dwanaście razy, to w Księdze Exodi w siódmym ośmym dziewiątym Róz działach: to w Księdze Deuteronomium, w Rozdziale 18 to w Księdze 2. Paralipomenon, w Rozdziale 23. to w Jeremiaszu Proroku, w Rozdziale 27. to w Danielu, w
nim, czegoby czart sam przez się nie dokazał. Ztąd napisał Sinesius: Calamitates mortalium, convivia sunt malorum Daemonum; toiest ludzkie nieszczęść sztylety, są czartow bankiety.
Ze Cżary są na swiecie takowe, bez wątpienia Pismo S. oczywiście dowodzi, Iurystowie, Historycy; ktoremu to pismu nie wierzyć, iest bydź Ateistą bezbożnym, álbo Heretykiem: ktore to wspomina Maleficum, toiest czarownika dwanaście razy, to w Księdze Exodi w siodmym osmym dziewiątym Roz działach: to w Księdze Deuteronomium, w Rozdziale 18 to w Księdze 2. Paralipomenon, w Rozdziale 23. to w Ieremiaszu Proroku, w Rozdziale 27. to w Danielu, w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 233
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wiek różnymi przepędzony laty. To pewna, co raz język mój ogłosi, Ze BÓG i złego, i dobrego znosi, A jeźli tak jest, niech na śmierć uderży, I raz boleści zadane uśmierży. Podał mię w ręce i moc nieprawemu, Który twarz zaćmił Sądowi mojemu, Jeźli zaś nie czart, zowie się bezbożnym, Któż wżdy zamydla oczy Wielomożnym? Dni i lat moich doskonała pora Ubiegła na kształt prędkiego kursora, Albo jako więc upływają łodzie, Naładowane jabłkami po wodzie. Lub jak do żeru Orłom wzlatać miło, A nie widziałem, co dobrego było; Jeżeli rzeknę; nie będę tak mówił, Jużem się dosyć wymówką
wiek rożnymi przepędzony láty. To pewna, co raz ięzyk moy ogłośi, Ze BOG i złego, i dobrego znośi, A ieźli ták iest, niech ná śmierć uderży, I raz boleśći zádane uśmierży. Podał mię w ręce i moc niepráwemu, Ktory twarz zaćmił Sądowi moiemu, Ieźli zaś nie czart, zowie sie bezbożnym, Ktoż wżdy zámydla oczy Wielomożnym? Dńi i lat moich doskonáła pora Vbiegła ná kształt prędkiego kursorá, Albo iáko więc upływáią łodźie, Naładowáne iabłkámi po wodźie. Lub iák do żeru Orłom wzlatáć miło, A nie widźiałem, co dobrego było; Ieżeli rzeknę; nie będę ták mowił, Iużem się dosyć wymowką
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 37
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705
czynił cuda), Żeby od nich nie odwiódł żydowskiego luda? Wielekroć go kusili obłudnymi słówki, Wielekroć nań stawiali chytre samołówki, Nawet nań i kamienie — godną swego rodu Armatę — nie mający inszego wywodu
Na prawdę, porywają, jako pies ów czyni, Kiedy rzucony kamień kłem głodzę i ślini. Na ostatek bezbożnym dekretem z ratusza On zbór ludzi przeklętych umrzeć go przymusza. Długoć to szatan, długo u siebie rozbierał, Jako by ten, co inszych wskrzeszał, sam umierał; Aż skoro nań bezbożnych Żydów ręce rzuci — Umarł, pogrzebion Jezus swe wierne zasmuci. Triumfuje po piekle, do tegoż i księżą Żydowską budzi,
czynił cuda), Żeby od nich nie odwiódł żydowskiego luda? Wielekroć go kusili obłudnymi słówki, Wielekroć nań stawiali chytre samołówki, Nawet nań i kamienie — godną swego rodu Armatę — nie mający inszego wywodu
Na prawdę, porywają, jako pies ów czyni, Kiedy rzucony kamień kłem głodzę i ślini. Na ostatek bezbożnym dekretem z ratusza On zbór ludzi przeklętych umrzeć go przymusza. Długoć to szatan, długo u siebie rozbierał, Jako by ten, co inszych wskrzeszał, sam umierał; Aż skoro nań bezbożnych Żydów ręce rzuci — Umarł, pogrzebion Jezus swe wierne zasmuci. Tryumfuje po piekle, do tegoż i księżą Żydowską budzi,
Skrót tekstu: PotZmartKuk_I
Strona: 640
Tytuł:
Dialog o zmartwychwstaniu pańskim.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987