trupie. Pewnie by tam nie znalazł anioł Abakuka, Gdyżby mu próżna w garści została peruka, Kiedy z cudzych posila Danijela garców. Nie uznasz tam szędziwych po siwiźnie starców; Próżno śmierć chcą oszukać, niech nie tylko włosy I skórę łupią, pewnie nie ujdą jej kosy: Tylkoć to Apollina, z Bachusem bezbrodym, Wiecznie czynią pogańscy teolodzy młodym. Lepiej zaś te narody, które szablą robią, Poczciwe zapuszczając brody, starość zdobią. Ale między wszytkimi, choć chodzą bez broni, Żydzi ją zaraz ze mchu wieszają u skroni, Chyba znakiem żałoby: gdzie inszy zaroszczą, Oni golą swe brody, gdy się o co troszczą.
trupie. Pewnie by tam nie znalazł anioł Abakuka, Gdyżby mu próżna w garści została peruka, Kiedy z cudzych posila Danijela garców. Nie uznasz tam szędziwych po siwiźnie starców; Próżno śmierć chcą oszukać, niech nie tylko włosy I skórę łupią, pewnie nie ujdą jej kosy: Tylkoć to Apollina, z Bachusem bezbrodym, Wiecznie czynią pogańscy teolodzy młodym. Lepiej zaś te narody, które szablą robią, Poczciwe zapuszczając brody, starość zdobią. Ale między wszytkimi, choć chodzą bez broni, Żydzi ją zaraz ze mchu wieszają u skroni, Chyba znakiem żałoby: gdzie inszy zaroszczą, Oni golą swe brody, gdy się o co troszczą.
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 393
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987