wpędziemy powoli w anarchiją, gdy jej zakazem rwania sejmów i przywróceniem pluralitatis na sejmach nie poratujemy, ginąć by nieszczęśliwie prędzej czy nierychlej musiała.
Inszy sposób, którym jeszcze mizerniej i gorzej może bezradne każde zginąć królestwo, jest, kiedy go sąsiedzi na kawałki rozerwą i na podział między sobą, jako kraju nierządnego, kłótliwego, bezbronnego, a w sobie obfitego i dobrego, proporcyjonalny zezwolą.
Nas jeden z tych dwóch zgubi sposób. Wszystkie
przed nami rzplite upadły, a przecie trochę lepiej się rządzące i o sobie radzące niż teraz nasza. A my co to za przywilej pozwolony sobie od fatów mamy, że taki nasz dobrowolny i coraz gorszy bez rady
wpędziemy powoli w anarchiją, gdy jej zakazem rwania sejmów i przywróceniem pluralitatis na sejmach nie poratujemy, ginąć by nieszczęśliwie prędzej czy nierychlej musiała.
Inszy sposób, którym jeszcze mizerniej i gorzej może bezradne każde zginąć królestwo, jest, kiedy go sąsiedzi na kawałki rozerwą i na podział między sobą, jako kraju nierządnego, kłótliwego, bezbronnego, a w sobie obfitego i dobrego, proporcyjonalny zezwolą.
Nas jeden z tych dwóch zgubi sposób. Wszystkie
przed nami rzplite upadły, a przecie trochę lepiej się rządzące i o sobie radzące niż teraz nasza. A my co to za przywilej pozwolony sobie od fatów mamy, że taki nasz dobrowolny i coraz gorszy bez rady
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 231
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
wojnie, zdartego z dobrej, a na wiek długi najgorszą skorup prawie, nie pieniędzy zarażonego monetą, świecącego się nieco fortunami prywatnych, ale publicznym strapionego ubóstwem i wysilonego na zbytki, złupionego z millijonów, ogołoconego przez sąsiadów przyjaznych gorzej jak przez tatarski jassyr z kilkudziesiąt tysięcy ludzi, ze wszystkich napastowanego stron, a we wszystkich bezbronnego granicach, wyzutego z przodków sławy, a na grożące Królestwu oderwaniem prowincyj niebezpieczeństwo głęboko śpiącego, nie biorącego się do żadnego ratunku, żadnej nie mającego rady, nie zgromadzającego sejmy, tylko na ich zerwanie i rad publicznych zniszczenie desperującego, żeby już sejm miał który stanąć, w ostatnim prawie stopniu anarchii grąznącego, gdzie obywatele ledwie
wojnie, zdartego z dobrej, a na wiek długi najgorszą skorup prawie, nie pieniędzy zarażonego monetą, świecącego się nieco fortunami prywatnych, ale publicznym strapionego ubóstwem i wysilonego na zbytki, złupionego z millijonów, ogołoconego przez sąsiadów przyjaznych gorzej jak przez tatarski jassyr z kilkudziesiąt tysięcy ludzi, ze wszystkich napastowanego stron, a we wszystkich bezbronnego granicach, wyzutego z przodków sławy, a na grożące Królestwu oderwaniem prowincyj niebezpieczeństwo głęboko śpiącego, nie biorącego się do żadnego ratunku, żadnej nie mającego rady, nie zgromadzającego sejmy, tylko na ich zerwanie i rad publicznych zniszczenie desperującego, żeby już sejm miał który stanąć, w ostatnim prawie stopniu anarchii grąznącego, gdzie obywatele ledwie
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 300
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
.
IV.
Drudzy zasię tam, gdzie ich strach pędził, przez drogi, Przez ścieżki i przez pola w prędkie poszli nogi; Drudzy, kiedy do miasta na zad uciekali, W bramie jeden na drugiem pobici padali. Gryfon próśb nie używa, ale rozgniewany Bez litości, zażarty i nieubłagany, Macha mieczem około gminu bezbronnego I mści się znieważenia okrutnie swojego.
V.
Z tamtych, którzy do bramy naprzód przybieżeli I którzy nogi rętsze, niżli inszy, mieli, Część wielka, aby sobie raczej dogodzili, Niżli inszem, wiszące wzwody podnosili; Część krwie próżnych na twarzach wybladłych z wołaniem, Uciekając i płacząc, z wielkiem narzekaniem, Po
.
IV.
Drudzy zasię tam, gdzie ich strach pędził, przez drogi, Przez ścieszki i przez pola w prędkie poszli nogi; Drudzy, kiedy do miasta na zad uciekali, W bramie jeden na drugiem pobici padali. Gryfon próśb nie używa, ale rozgniewany Bez litości, zażarty i nieubłagany, Macha mieczem około gminu bezbronnego I mści się znieważenia okrutnie swojego.
V.
Z tamtych, którzy do bramy naprzód przybieżeli I którzy nogi rętsze, niżli inszy, mieli, Część wielka, aby sobie raczej dogodzili, Niżli inszem, wiszące wzwody podnosili; Część krwie próżnych na twarzach wybladłych z wołaniem, Uciekając i płacząc, z wielkiem narzekaniem, Po
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 37
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905