brakowało na chlebie, choć tak wiele gąb na niego było i choć go nie w jednym miejscu nad granicą gonitwy między wojującymi stronami w polskim kraju popsowały. Broni ręcznej i moderunków żołnierskich pruskich, cesarskich i moskiewskich było od pełności, od dezerterów pierwszych dwóch wojsk w Polskę uciekających i od wszystkich trzech na przeciwnikach zdobytych Polakom za bezcenę przedawanych. Że zaś Moskale, w tę nadzieję, iż wojują za królem polskim, z wielą szlachty i ich poddaństwem niedyskretnie się, aż do batogów i zabójstw, obchodzili; gdy Polacy nie czuli się być za to wojowanie obligowanymi Moskalom — przeto częste i gęste skargi do króla, spokojnie w Warszawie siedzącego, zachodziły.
brakowało na chlebie, choć tak wiele gąb na niego było i choć go nie w jednym miejscu nad granicą gonitwy między wojującymi stronami w polskim kraju popsowały. Broni ręcznej i moderunków żołnierskich pruskich, cesarskich i moskiewskich było od pełności, od dezerterów pierwszych dwóch wojsk w Polskę uciekających i od wszystkich trzech na przeciwnikach zdobytych Polakom za bezcenę przedawanych. Że zaś Moskale, w tę nadzieję, iż wojują za królem polskim, z wielą szlachty i ich poddaństwem niedyskretnie się, aż do batogów i zabójstw, obchodzili; gdy Polacy nie czuli się być za to wojowanie obligowanymi Moskalom — przeto częste i gęste skargi do króla, spokojnie w Warszawie siedzącego, zachodziły.
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 80
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak