Gabriel Fallopius człowiek w Medycynie wielki/ i Reinerus Solenardor, nie przynieśli widzę nic więcej jedno to co i on. Dopiero potym wyrwali się niektórzy chcąc co pewniejszego wynaleźć o przyczynie ciepła tych wód/ jako to był niejaki Aleksander Petronius, który chcąc coś wynaleźć powiedział iż jako we wszytkich innych rzeczach/ tak żywiących jako też bezdusznych/ zawsze się pokazuje ciepło przyrodzone: którym każda rzecz do swego kresu trwa/ i żyje. Widzimy to jaśnie tak w ludziach jako i w bydlętach/ że jest jakoweś ciepło/ które trzyma ich na świecie: abowiem gdy które z nich umrze/ zaraz oziębnieje/ tak że żadne ciepło/ ani żadne futra onych ciał
Gabriel Fallopius cżłowiek w Medicynie wielki/ y Reinerus Solenardor, nie przynieśli widzę nic więcey iedno to co y on. Dopiero potym wyrwáli się niektorzy chcąc co pewnieysze^o^ wynáleść o przycżynie ćiepłá tych wod/ iáko to był nieiáki Alexander Petronius, ktory chcąc coś wynáleść powiedźiał iż iako we wszytkich innych rzecżách/ ták żywiących iáko też bezdusznych/ záwsze sie pokazuie ćiepło przyrodzone: ktorym káżda rzecż do swego kresu trwa/ y żyie. Widźimy to iáśńie ták w ludźiách iáko y w bydlętách/ że iest iákoweś ćiepło/ ktore trzyma ich ná świećie: ábowiem gdy ktore z nich vmrze/ záraz oźiębnieie/ ták że żadne ćiepło/ áni żadne futrá onych ćiał
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 92.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617