okrutny; Przyszedł dym od Aquilonu/ gniewy przyszły Jańczarskie i Spahiów/ dla Aquilonu/ dla Polaków/ dla Obozów Koronnych nie wziętych; dla mów jego takich ladajakich/ (nie żołnierze/ ale babym miał pod Chocimem/ którzy nieumieli Lachów wziąć:) nie uszedłci dymów tych/ zakwasiły mu oczy łakome; gardło bezecne/ głupiomowne/ i harde/ i okrutne/ zatłumiły kwasem swoim. Położmysz mu i ten wierszyk na grobie: Dla tegogo iż Pan grunty założył Syonu, i w nim nadzieję będą mieć ubodzy ludu; powstał Pan Bóg/ i skarał okrutnego Tyrana Osmana/ aby potym Pogaństwo wiedziało/ iż Pan Bóg o Chrześcijanach ma pieczą
okrutny; Przyszedł dym od Aquilonu/ gniewy przyszły Iáńczárskie y Spáhiow/ dla Aquilonu/ dla Polakow/ dla Obozow Koronnych nie wziętych; dla mow iego tákich ládáiákich/ (nie żołnierze/ ále bábym miał pod Choćimem/ którzy nieumieli Láchow wźiąć:) nie vszedłći dymow tych/ zákwáśiły mu oczy łákome; gárdło bezecne/ głupiomowne/ y hárde/ y okrutne/ zátłumiły kwásem swoim. Położmysz mu y ten wierszyk ná grobie: Dlá tego^o^ iż Pan grunty záłożył Syonu, y w nim nádzieię będą mieć vbodzy ludu; powstał Pan Bog/ y skarał okrutnego Tyráná Osmaná/ áby potym Pogáństwo wiedźiáło/ iż Pan Bog o Chrześćiánách ma pieczą
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 47
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
/ iż od Ismaela syna Abrahamowego/ z nierządnice i niewolnice Agar z płodzonego/ Tatarskie się plemię urodziło/ skąd by się słusznie nazywać mieli/ (nie Saracenami) ale Ismaelitami i Agarenami. Piszą i inni/ iż ten naród od Chama/ wtórego syna Noego/ początek swój ma/ i jakoby miało być własne Chamowskie bezecne pokolenie. Czego wielkie podobieństwo jest: bo nawyższy Car Tatarkich w Azji/ zowie się Chamem wielkim/ do którego Ascelinus Franciszkan dla nawrócenia do wiary CHRYSTUSOWEJ był posłany. Zaś Diód. Siculus l. 3. pisze/ iż Tatarowie bają/ jakoby w ziemi ich/ miała się narodzić z Westy Bogini białagłowa Araksa mianowana
/ iż od Ismaela syná Abráhámowego/ z nierządnice y niewolnice Agár z płodzone^o^/ Tátárskie się plemię vrodźiło/ zkąd by się słusznie názywać mieli/ (nie Sáracenami) ále Ismáelitámi y Agarenami. Piszą y inni/ iż ten narod od Chamá/ wtorego syná Noego/ pocżątek swoy ma/ y iákoby miáło być włásne Chamowskie bezecne pokolenie. Cżego wielkie podobieństwo iest: bo nawyższy Car Tatarkich w Azyey/ zowie się Chamem wielkim/ do ktorego Ascelinus Franciszkan dla náwroceniá do wiáry CHRYSTVSOWEY był posłány. Záś Diod. Siculus l. 3. pisze/ iż Tátárowie báią/ iákoby w źiemi ich/ miáłá się narodźić z Westy Bogini biáłágłowá Araxá miánowáná
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 1
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
się drugie rozlega po lesie. Narodzie nieużyty i zapamiętały: Czemu tak/ czemu/ serca wasze skamieniały: Ioan: 18. Matt: 27. Ioan: 19. Pamiątka
Ze/ ani jasny wywód Pańskiej niewinności/ Ani odkryta nota niesprawiedliwości/ Baczenia wam przywróci i upamiętania/ Ani się skłonić może do ulitowania. Przyrodzenie bezecne; które/ z sobą pono Litość/ na macierzyńskie zaraz niesie łono. Tylko to was okrutnych w tym upośledziło: A snadź u piersi jeszcze srogim napoiło Bazyliszkowym jadem: lub okrutnej Lwice: Lubo nieugaszonym mlekiem złej Wilczyce. Przekładasz mężobóojcę/ który zamordował I przelał krew niewinną/ rozterki budował. Nad tego/ który żywot
się drugie rozlega po leśie. Narodźie nieużyty y zápámiętáły: Czemu ták/ czemu/ sercá wásze skámieniáły: Ioan: 18. Matt: 27. Ioan: 19. Pámiątká
Ze/ áni iásny wywod Páńskiey niewinnośći/ Ani odkrytá nota niespráwiedliwośći/ Baczenia wam przywroci i vpámiętánia/ Ani się skłonić może do vlitowánia. Przyrodzenie bezecne; ktore/ z sobą pono Litość/ ná máćierzyńskie záraz nieśie łono. Tylko to was okrutnych w tym vpośledźiło: A snadź v pierśi ieszcze srogim nápoiło Bázyliszkowym iádem: lub okrutney Lwice: Lubo nieugászonym mlekiem złey Wilczyce. Przekłádasz mężobóoycę/ ktory zamordował I przelał krew niewinną/ rosterki budował. Nád tego/ ktory żywot
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 50.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
się nie radzi bawią/ krom tego co się zowie Jeserdzi, to jest więźniami kupczyć/ co oni barzo radzi czynią/ żeby się nasycić uciskiem Chrześcijan w niewoli i kajdanach jęczących. Jest ten ród barzo skłonny/ do sromoty Sodomskiego nałogu/ przechodząc w tej brzydkości i Tatarów/ i wszytkich inszych Narodów i rodzajów ludzi/ bezecne plugastwo. ROZDZIAŁ VII. O Fundacjach i dochodach Meczetów Cesarskich, i jako w Turczech dziesięciny płacą na wychowanie Księży.
WSpaniali są barzo Turcy w Meczetach/ i wszytkich budynkach na chwałę Bożą i służbę jego poświęconych/ nie tylko względem fabryki/ ale też względem Intrat/ i cokolwiek do pamiątki fundatorów/ i ktokolwiek się do
się nie rádźi báwią/ krom teg^o^ co się zowie Ieserdźi, to iest więźniami kupczyć/ co oni bárzo rádźi czynią/ żeby się násyćić vćiskiem Chrześćian w niewoli y káydanách ięczących. Iest ten rod bárzo skłonny/ do sromoty Sodomskiego nałogu/ przechodząc w tey brzydkośći y Tátárow/ y wszytkich inszych Narodow y rodzáiow ludźi/ bezecne plugástwo. ROZDZIAŁ VII. O Fundácyách y dochodách Meczetow Cesárskich, y iáko w Turczech dźieśięćiny płácą ná wychowánie Xięży.
WSpániáli są bárzo Turcy w Meczetách/ y wszytkich budynkách ná chwałę Bożą y służbę iego poświęconych/ nie tylko względem fábryki/ ále też względem Intrat/ y cokolwiek do pámiątki fundátorow/ y ktokolwiek się do
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 139
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678