memu miłościwemu, i t. d. List Koniecpolskiego do Zygmunta III. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, w Plowęzu, dnia 10. Listopada 1628.
Jakom przed tem oznajmił Waszej Królewskiej Mości, Panu memu miłościwemu, tak już teraz czas jesienny niepogodny zegnał wojsko z pola, które dziś puściłem na stanowiska, w księstwie pruskiem naznaczone; gdzie większa część wojska stanie, i wszystkie pasy nad granicą państwa Waszej Królewskiej Mości zastąpi. O czem Wasza Królewska Mość, Pan mój miłościwy, z regestru stanowisk, które na osobnej karcie posyłam, raczysz wziąć dostateczną wiadomość. Ekspostulowałem i czyniłem częścią w kole generalnem, częścią privatim
memu miłościwemu, i t. d. List Koniecpolskiego do Zygmunta III. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEGO MOŚCI
, w Plowęzu, dnia 10. Listopada 1628.
Jakom przed tém oznajmił Waszej Królewskiej Mości, Panu memu miłościwemu, tak już teraz czas jesienny niepogodny zegnał wojsko z pola, które dziś puściłem na stanowiska, w xięstwie pruskiém naznaczone; gdzie większa część wojska stanie, i wszystkie pasy nad granicą państwa Waszéj Królewskiéj Mości zastąpi. O czém Wasza Królewska Mość, Pan mój miłościwy, z regestru stanowisk, które na osobnej karcie posyłam, raczysz wziąść dostateczną wiadomość. Expostulowałem i czyniłem częścią w kole generalném, częścią privatim
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 151
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
zgadzają się, że Pogaństwo, byle tylko zima nastąpiła, do Państw się J. K. Mci z wielką potęgą gotują, do tego że z niedbałymi PP. Rotmistrzami podług prawa i artykułów naszych, może się i na potym postąpić snadnie, dla tegoż nam już wojsko z tego tam blechu zwieść przyjdzie a na stanowiska rozpuścić, których regestr Wm. M. M. Panu posyłam. Aże niekażdy podobno
wie przyczyny tej reformy, którą K. J. M. chciał mieć, dobrze że Wm. M. M. Pan im objawisz: iż ustawiczny płacz, skwierk, lamenta ubogich ludzi, niebiosa krwawemi łzami przebijające, przywiodły do
zgadzaią się, że Pogaństwo, byle tylko zima nastąpiła, do Państw się J. K. Mći z wielką potęgą gotują, do tego że z niedbałymi PP. Rotmistrzami podług prawa y artykułow naszych, może się y na potym postąpić snadnie, dla tegosz nam iuż woisko z tego tam blechu zwieść przyidzie a na stanowiska rospuścić, których regestr Wm. M. M. Panu posyłam. Aże niekażdy podobno
wie przyczyny tey reformy, którą K. J. M. chciał mieć, dobrze że Wm. M. M. Pan im obiawisz: iż ustawiczny płacz, skwierk, lamenta ubogich ludzi, niebiosa krwawemi łzami przebijające, przywiodły do
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 282
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, nieznośne krzywdy ubogim ludziom idąc, po włości krążąc, czyni, ode wsi do wsi i Wprzód i pobok i nazad chodząc, po kilkanastu chorągwi w jednej wsi, chorągiew po chorągwi stawając, niekontentując się jedzeniem, do woza bierze statie, przeto dla niewiadowych Artykułów to Punkta dla przestrogi podaję: jako naiprędzej na stanowiska nic niekrążąc iść.
2. Idąc, w któremby miejscu dwie chorągwie stały, trzecicy niestawać w ciągnieniu.
3. Czat żadnych nieczynić, stacji niewyciągać, w bok niezasyłać, do wozów niebrać, pożywieniem się samem i to skromnem kontentować.
4. Na stanowiskach stanąwszy skromnie, nie
, nieznośne krzywdy ubogim ludziom idąc, po włości krążąc, czyni, ode wsi do wsi y wprzod y pobok y nazad chodząc, po kilkanastu chorągwi w iedney wsi, chorągiew po chorągwi stawaiąc, niekontentuiąc się iedzeniem, do woza bierze statie, przeto dla niewiadowych Artykułow to Punkta dla przestrogi podaię: iako naiprędzey na stanowiska nic niekrążąc iść.
2. Idąc, w któremby mieiscu dwie chorągwie stały, trzecicy niestawać w ciągnieniu.
3. Czat żadnych nieczynić, statiey niewyciągać, w bok niezasyłać, do wozów niebrać, pożywieniem się samem y to skromnem kontentować.
4. Na stanowiskach stanąwszy skromnie, nie
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 284
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Rzpltej wojowania, i Granic Ojczystych przestrzegania i bronienia przeciw Nieprzyjaciołom wszelakim i inwazorom, Ordynansów przy tym eo intuitudo wojska wydania Powagę zostawali, dlatego odtąd Hetmanom wielkim i Polnym Koronnym i W. X. L. teraz będącym i ponich następującym, Asygnacyj cale żadnych, tak na zasługi, alias żołdy, jako na Stanowiska Lokacje, Konsistencje, albo Leże, tudzież na Hyberny albo Chleb zimowy, na szelężne, czopowe, Pogłowne Żydowskie i Tatarskie, Monopolium Tabaczne pod jakimkolwiek imieniem, albo pokrywką, chociażby nieuchronnej potrzeby directe vel indirecte wydawać, i Komisyą albo Dystrybutę hybernową, która się wiecznemi czasy abroguje, przez się lub inne Osoby odprawować,
Rzpltey woiowania, y Granic Oyczystych przestrzegania y bronienia przećiw Nieprzyiaćiołom wszelakim y inwazorom, Ordynansow przy tym eo intuitudo woyska wydania Powagę zostawali, dlatego odtąd Hetmanom wielkim y Polnym Koronnym y W. X. L. teraz będącym y ponich następuiącym, Assygnacyi cale żadnych, tak na zasługi, alias żołdy, iako na Stanowiska Lokacye, Konsistencye, albo Leże, tudźież na Hyberny albo Chleb źimowy, na szelężne, czopowe, Pogłowne Zydowskie y Tatarskie, Monopolium Tabaczne pod iakimkolwiek imieniem, albo pokrywką, chociażby nieuchronney potrzeby directe vel indirecte wydawać, y Kommissyą albo Dystrybutę hybernową, która się wiecznemi czasy abroguie, przez się lub inne Osoby odprawować,
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: G2v
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
heretyków, na sieroty, na Seminaria; kładę na ostatek na wojsko per modum, doni gratuiti, które powinno wiary świętej bronić, a oraz et per modum charitativi doni, gdyż by to było wielką ulgą ubogim poddanym wszystek ciężar podatków dziwigającym.
Wiadomo co za opressja i nas dóbr duchownych, gdzie zwyczajnie żołnierz ma swoje stanowiska; gdzie zije częstokroć jak w kraju zawojowanym; co się dzieje ob defectum skarbu Rzeczypospolitej , do którego tak mało contribuit Duchowieństwo; a przeto więcej traci prze zdzierstwa niż gdyby raz na zawsze postanowiło dobrowolnie i rationabiliter, przyłozić się ex superfluo do sustentacyj wojska; królestwo się rujnuje bo Duchowni mało dając, wojsko sobie samo zapłatę
heretykow, na sieroty, na Seminaria; kładę na ostatek na woysko per modum, doni gratuiti, ktore powinno wiary swiętey bronić, a oraz et per modum charitativi doni, gdyź by to było wielką ulgą ubogim poddanym wszystek ćięźar podatkow dźiwigaiącym.
Wiadomo co za oppressya y nas dobr duchownych, gdzie zwyczaynie źołnierz ma swoie stanowiska; gdźie źyie cźęstokroć iak w kraiu zawoiowanym; co śię dźieie ob defectum skarbu Rzeczypospolitey , do ktorego tak mało contribuit Duchowieństwo; á przeto więcey traći prze zdźierstwa niź gdyby raz na zawsze postanowiło dobrowolńie y rationabiliter, przyłoźyć śię ex superfluo do sustentacyi woyska; krolestwo śię ruynuie bo Duchowńi mało daiąc, woysko sobie samo zapłatę
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 22
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, in tanta dystantia, żeby oblężeni żadnych wojennych operów, albo Machin wystawić nie mogli, dla rezystencyj Atakujących, albo jaką ukrytą zdradzić sztuką. 4. Powinien Konsyderować o POLEMICE
jak obóz ma lokować, na jakich stanowiskach, vulgo Kwaterach. Ma też te Aksjomata, albo regulas zachować Atakujący Generał, czyli Hetman. 1 Stanowiska albo Kwatery ma na takich miejscach lokować, gdzieby Nieprzyjacielowi regres nie był trudny, chcącemu Obsidionem Solvere. 2. Też same nie mają być na takich nizinach stawione, żeby łatwo można na nie uderzyć i zatłumić. 3. Taką od Miasta też kwatery obserwować mają dystancją, aby nie były metą ad sagittam, albo
, in tanta distantia, żeby oblężeni żadnych woiennych operow, albo Machin wystawić nie mogli, dla rezystencyi Attakuiących, albo iaką ukrytą zdradzić sztuką. 4. Powinien Konsyderować o POLEMICE
iak oboz ma lokować, na iakich stanowiskach, vulgo Kwaterach. Ma też te Axiomata, albo regulas zachować Attakuiący Generał, czyli Hetman. 1 Stanowiska albo Kwatery ma na takich mieyscach lokować, gdzieby Nieprzyiacielowi regres nie był trudny, chcącemu Obsidionem Solvere. 2. Też same nie maią bydź na tákich nizinach stawione, żeby łatwo można na nie uderzyć y zatłumić. 3. Taką od Miasta też kwatery obserwować maią distancyą, aby nie były metą ad sagittam, albo
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 236
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
niemało zacnych ludzi miało poginąc/ między Inszemi z Duńskiej strony rachują dwóch grzecznych Kapitanów. Drugi co najwiętszy szaniec wktórym było 12. Dział Prochów i wszelakiej Wojennej Municji dostatek miał być od własnego opuszczony Komendanta który się gdzie indziej miał retirować. z Meklenburku piszą/ jakoby Ruś tam będąca ruszyła się stam tąd/ i na Zimowe stanowiska już po mniejszych tego Księstwa jest rozlozona Miasteczkach. Baron Gorts z Ahlandu/ d. 7. p. m. powróciwszy/ był u Króla I. M. niektórzy rozumieją/ że już z Konkludowanym Pokojem/ drudzy zaś udawają że się te Traktaty znowu rozerwały. Król. I. M. Szwedzki na instancją Królą
niemáło zacnych ludźi miáło poginąc/ między Inszemi z Dunskiey strony rachuią dwoch grzecznych Kápitanow. Drugi co naywiętszy száńiec wktorym było 12. Dział Prochow y wszelákiey Woienney Munitiey dostátek miał być od własnego opuszcżony Kommendántá ktory śię gdźié indziey miał retirowáć. z Meklenburku piszą/ iakoby Ruś tám będąca ruszyła śię ztam tąd/ y na Zimowe stanowiská iuż po mnieyszych tego Xięstwá iest rozlozona Miasteczkách. Báron Gorts z Ahlandu/ d. 7. p. m. powrociwszy/ był u Krolá I. M. niektorzy rozumieią/ że iusz z Concludowánym Pokoiem/ drudzy záś udawáią że śię te Traktaty znowu rozerwáły. Krol. I. M. Szwedzki ná instántią Krolą
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 94
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
podbici i sprowadzeni pod ich Monarchią/ żyli jak zwierzęta/ bez starszych/ bez praw/ bez pospólstwa i Rzeczypospolitej. Każdy się tam osadzał/ kędy znajdował jaki pożyteczek/ i tam prowadził żywot sam z swoją familią. Tak też jeszcze i dziś żyją Florydani/ część Chichimeków/ Brasilian/ i Varaów. Lacno odmieniają stanowiska swoje/ i przechodzą co dzień z jednego miejsca na drugie z swymi potrzebami/ których też barzo mało mają/ a prawie nic. Przetoż jeśli wprzód nie będą do spolnego życia sprowadzeni/ i nie usadzą się na swych miejscach/ nie mogą się zakonu Bożego uczyć. Otoż królowie Meksiccy/ i Kuckańscy/ wybawili z
podbići y sprowádzeni pod ich Monárchią/ żyli iák źwierzętá/ bez stárszych/ bez praw/ bez pospolstwá y Rzeczypospolitey. Káżdy się tám osadzał/ kędy znáydował iáki pożyteczek/ y tám prowádźił żywot sam z swoią fámilią. Ták też iescze y dźiś żyią Floridani/ część Chichimekow/ Brásilian/ y Váráow. Lácno odmieniáią stánowiska swoie/ y przechodzą co dźień z iednego mieyscá ná drugie z swymi potrzebámi/ ktorych też bárzo máło máią/ á práwie nic. Przetoż iesli wprzod nie będą do spolnego żyćia zprowádzeni/ y nie vsádzą się ná swych mieyscách/ nie mogą się zakonu Bożego vczyć. Otoż krolowie Mexiccy/ y Kuckáńscy/ wybáwili z
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 17
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
na drodze do ziemie Obiecanej. 50. Gdzie Bóg pogaństwo wszystko z bałwanami ich wytracić. 54. a ziemie losem do Osiadłości naznaczać każe. 1.
TEć są ciągnienia Synów Izraelskich/ którzy wyszli z ziemie Egipskiej/ według hufów swych/ pod sprawą Mojżesza i Aarona. 2. I spisał Mojżesz wychodzenia ich/ i stanowiska ich/ według rozkazania Pańskiego: A teć są ciągnienia ich/ i stanowiska ich. 3. Naprzód wyciągnąwszy z Ramesses/ miesiąca pierwszego/ piętnastego dnia/ tegoż pierwszego miesiąca: nazajutrz po Święcie Prześcia/ wyszli Synowie Izraelscy ręką wyniosłą przed oczyma wszystkich Egipczanów: 4. Gdy Egipczanie grzebli one/ które był PAN miedzy
ná drodze do źiemie Obiecáney. 50. Gdźie Bog pogánstwo wszystko z báłwanámi jch wytráćić. 54. á źiemie losem do Osiadłośći naznacżáć każe. 1.
TEć są ćiągnienia Synow Izráelskich/ ktorzy wyszli z źiemie Egipskiey/ według hufow swych/ pod spráwą Mojzeszá y Aároná. 2. Y spisał Mojzesz wychodzenia jch/ y stánowiská jich/ według rozkazánia Páńskiego: A teć są ćiągnienia jch/ y stánowiská jich. 3. Naprzod wyćiągnąwszy z Rámesses/ mieśiącá pierwszego/ piętnastego dniá/ tegoż pierwszego mieśiącá: názájutrz po Swięćie Prześćia/ wyszli Synowie Izráelscy ręką wyniosłą przed ocżymá wszystkich Egipcżánow: 4. Gdy Egipczánie grzebli one/ ktore był PAN miedzy
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 178
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
które seditionem pokazały były, za powrotem imp. kasztelana wileńskiego od Wasilowa przyszły ad meliorem sensum i paenitentiam facti testantes z chorągwiami czynili wodzowi deprekacyją quam demississimam.
Poseł tatarski od sołtanów idzie do imp. kasztelana krakowskiego. 56 Ze Lwowa, 26 X 1695
Kiedy już czas sam ubliżeł dalszej ochocie et conatibus wojska, rozpuszczone na stanowiska swoje chorągwie w ścisłą podług skryptu ad archivum lokacyją. Koła tak wojsk naszych, jako i W.Ks.L. odprawione 21 praesentis summa modestia et tranquillitate. Pridie rozejścia część wojska W.Ks.L., która z posłuszeństwem wyszła, rediit ad obsequium cum paenitentia facti i imp. wileńskiego przeprosili, którym
które seditionem pokazały były, za powrotem jmp. kasztelana wileńskiego od Wasilowa przyszły ad meliorem sensum i paenitentiam facti testantes z chorągwiami czynili wodzowi deprekacyją quam demississimam.
Poseł tatarski od sołtanów idzie do jmp. kasztelana krakowskiego. 56 Ze Lwowa, 26 X 1695
Kiedy już czas sam ubliżeł dalszej ochocie et conatibus wojska, rozpuszczone na stanowiska swoje chorągwie w ścisłą podług skryptu ad archivum lokacyją. Koła tak wojsk naszych, jako i W.Ks.L. odprawione 21 praesentis summa modestia et tranquillitate. Pridie rozejścia część wojska W.Ks.L., która z posłuszeństwem wyszła, rediit ad obsequium cum paenitentia facti i jmp. wileńskiego przeprosili, którym
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 385
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958