sobie trzyma. Więźnie
Tatarów siedm Matwiej, pachołek szeregowy
Żyd Zelik, za dług Kozak jeden, ataman
Sawicki, pachołek szeregowy Żydówka Sura, za brata swego Krysę Baszty zamkowe
Pierwsza baszta od Krawieckiej Izby. Tam łoże od działka, bez jednej kuny. Tamże kół dwie, dzialnych, jedno bose we wszytkim, a drugie skowane żelazem. W tej baszcie juków parę na dwa konie.
W drugiej baszcie od ogroda, kareta stara, staroświecka, skórzana, z przykryciem na karecie, bez pasów spodnich. Tamże karawan sukienny, czerwono przykryty, który będzie trzeba naprawić. Wóz odkaterny, to jest, co ją wiozą, u którego woza trzy koła
sobie trzyma. Więźnie
Tatarów siedm Matwiej, pachołek szeregowy
Żyd Zelik, za dług Kozak jeden, ataman
Sawicki, pachołek szeregowy Żydówka Sura, za brata swego Krysę Baszty zamkowe
Pierwsza baszta od Krawieckiej Izby. Tam łoże od działka, bez jednej kuny. Tamże kół dwie, dzialnych, jedno bose we wszytkim, a drugie skowane żelazem. W tej baszcie juków parę na dwa konie.
W drugiej baszcie od ogroda, kareta stara, staroświecka, skórzana, z przykryciem na karecie, bez pasów spodnich. Tamże karawan sukienny, czerwono przykryty, który będzie trzeba naprawić. Wóz odkaterny, to jest, co ją wiozą, u którego woza trzy koła
Skrót tekstu: InwŻółkGęb
Strona: 121
Tytuł:
Inwentarz zamku w Żółkwi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1671
Data wydania (nie wcześniej niż):
1671
Data wydania (nie później niż):
1671
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
tam znowu narodzi za 25. abo nadalej za 30 lat/ jakby go nigdy stamtąd nie brano. I zaprawdę wybrano go do tego czasu stamtąd tak wiele/ iż pewnie nie zostałoby nic tej wyspy/ gdzie by nie rosło. Ale i to też nie mniej dziwna rzecz/ iż żelazo tuteczne/ nie może być skowane ani skupione w okręgu tej to wyspy. We śrzodku wyspy jest jedna krynica/ której przybywa i ubywa/ wedle tego jako przybywa i ubywa dni. przetoż kiedy dni są nadłuższe/ tedy tak wiele wydaje wody/ iż młyny obracać może; a kiedy są nakrotsze/ tedy jakby wyschła bywa. Jest też tam jedna
tám znowu národźi zá 25. ábo nadáley zá 30 lat/ iákby go nigdy stámtąd nie brano. Y záprawdę wybrano go do tego czásu ztámtąd ták wiele/ iż pewnie nie zostáłoby nic tey wyspy/ gdźie by nie rosło. Ale y to też nie mniey dźiwna rzecz/ iż żelázo tuteczne/ nie może być zkowáne áni skupione w okręgu tey to wyspy. We śrzodku wyspy iest iedná krynicá/ ktorey przybywa y vbywa/ wedle tego iáko przybywa y vbywa dni. przetoż kiedy dni są nadłuższe/ tedy ták wiele wydáie wody/ iż młyny obrácáć może; á kiedy są nakrotsze/ tedy iákby wyschła bywa. Iest też tám iedná
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 97
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609