Kreteńskim nazwać. Zebrzyca/ abo pirwszy Smłód Czarny/ Róz: 42.
WTóry rodzaj Smłodu jest czarny/ który Łacinnicy Seseli AEthiopicum, Peregrinum, Gordylium, my Zębrzycą zowiemy. Ta Korzeń ma wielki/ i soku pełny: Odnóżek rzadkich/ ale mocnych i cienkich/ a w środku mając sparę/ albo rozpadlinę wzdłuż/ Białogłowskiemu Członku wstydliwemu podobną/ jako w Kozłku/ albo w korzeniu Mydelnice: którą też Bazylijką polną nazywamy: i tąż częścią/ na zachód Słońca/ pospolicie się obraca: Zwierzchu czarnej/ we wnątrz Cielistej barwy. Zapachu Biedrzeńcowego/ mocno pachniącego i przenikającego. Smaku gorzkawego/ i stwierdzającego/ coś mniej/ niżli Hałun
Kreteńskim názwać. Zebrzycá/ ábo pirwszy Smłod Czarny/ Roz: 42.
WTory rodzay Smłodu iest czarny/ ktory Láćinnicy Seseli AEthiopicum, Peregrinum, Gordylium, my Zębrzycą zowiemy. Tá Korzeń ma wielki/ y soku pełny: Odnożek rzadkich/ ále mocnych y ćienkich/ á w środku máiąc spárę/ álbo rospádlinę wzdłuż/ Białogłowskiemu Członku wstydliwemu podobną/ iáko w Kozłku/ álbo w korzeniu Mydelnice: ktorą też Bázyliyką polną názywamy: y tąż częśćią/ ná zachod Słońcá/ pospolićie sie obraca: Zwierzchu czarney/ we wnątrz Cielistey bárwy. Zapáchu Biedrzeńcowego/ mocno pachniącego y przenikáiącego. Smáku gorzkáwego/ y stwierdzáiącego/ coś mniey/ niżli Háłun
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 146
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
nie rozumiałem za wielką urazę, żem napisał, że trzeba było z szlachciankami konwersować, ile pod takie czasy, gdzie jako najwięcej potrzebowaliśmy przyjaciół. Królowa nieboszczka wielka i mądra była pani, a nieraz o kądzieli z takimi, które czego inszego nie rozumiały, gadała, i sama ją, akomodując się stanowi białogłowskiemu, przędła. I jam się nie między krowami urodził, a przecię i o tym podczas mówić muszę, akomodując się ludziom na gospodarstwie już osiadłym, a pozyskując sobie ich przyjaźń przez moją konwersację, aby też i onych pozyskał, ile gdy tego spólne nasze potrzebowały interesa. Zdrowie moje nie picie (bo po skończonym
nie rozumiałem za wielką urazę, żem napisał, że trzeba było z szlachciankami konwersować, ile pod takie czasy, gdzie jako najwięcej potrzebowaliśmy przyjaciół. Królowa nieboszczka wielka i mądra była pani, a nieraz o kądzieli z takimi, które czego inszego nie rozumiały, gadała, i sama ją, akomodując się stanowi białogłowskiemu, przędła. I jam się nie między krowami urodził, a przecię i o tym podczas mówić muszę, akomodując się ludziom na gospodarstwie już osiadłym, a pozyskując sobie ich przyjaźń przez moją konwersację, aby też i onych pozyskał, ile gdy tego spólne nasze potrzebowały interesa. Zdrowie moje nie picie (bo po skończonym
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 387
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. 2. Piętnaście Tysięcy Ok Miodu. 3. Pięć Tysięcy Ok Wosku. 4. Wezyrowi wielkiemu Dziesięć Worków/ co czyni Dziesięć Tysięcy Talerów/ i Szubę Sobolami podszytą. 5. Tefterdarowi, Podskarbiemu wielkiemu/ Worek srebra/ to jest/ Pięćset Talerów/ i Szubę Sobolą. 6. Kyślir Adze/ albo Ochmistrzowi Białogłowskiemu/ Dwanaście Tysięcy Aspr. 7. Wezyr Kijajej, albo Starszemu Pokojowemu/ Pięćset Talerów/ i Szubę Sobolami podszytą. Księga Pierwsza,
Inne Podatki/ któremi ich zarzucają/ i te co każdego trzeciego roku oddają/ nie są mniejsze od Multańskiej Ziemie. Tejże ciekawości i równych sposobów Turcy zażywają na wyssanie z nich ostatniej
. 2. Piętnaśćie Tyśięcy Ok Miodu. 3. Pięć Tyśięcy Ok Wosku. 4. Wezyrowi wielkiemu Dźieśięć Workow/ co czyni Dźieśięć Tyśięcy Tálerow/ y Szubę Sobolámi podszytą. 5. Tefterdarowi, Podskárbiemu wielkiemu/ Worek srebrá/ to iest/ Pięćset Tálerow/ y Szubę Sobolą. 6. Kyslyr Adze/ álbo Ochmistrzowi Białogłowskiemu/ Dwánaśćie Tyśięcy Aspr. 7. Wezyr Kiiaiey, álbo Stárszemu Pokoiowemu/ Pięćset Tálerow/ y Szubę Sobolámi podszytą. Xięgá Pierwsza,
Inne Podátki/ ktoremi ich zárzucáią/ y te co kożdego trzećiego roku oddáią/ nie są mnieysze od Multańskiey Ziemie. Teyże ćiekáwośći y rownych sposobow Turcy záżywáią ná wyssánie z nich ostátniey
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 79
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678