pani: „Choćbym się też z skóry chciała łupić, Niepodobna trzewików i pończoch nakupić.” 422. WYMÓWKA
Niech nikomu zgorszenia, proszę, nie przynasza, Jeżeli we dwunastu znalazł bies Judasza. Opękaciała mniszka z dawnym swoim gachem. Toż od ksieni na pytki wzięta, powie z strachem: „Mężczyzna w białogłowskim wkradszy się fartuchu, Gdym mu zdołać nie mogła, dosiągnął mi brzuchu.” „Czemużeś nie wołała, żeby siostry czuły?” „Już było silentium, bałam się reguły.” „O, wielka — rzecze ksieni — zakonnicza cnota: Zachowując regułę, nadstawić żywota.” 423. SZATAN Z
pani: „Choćbym się też z skóry chciała łupić, Niepodobna trzewików i pończoch nakupić.” 422. WYMÓWKA
Niech nikomu zgorszenia, proszę, nie przynasza, Jeżeli we dwunastu znalazł bies Judasza. Opękaciała mniszka z dawnym swoim gachem. Toż od ksieni na pytki wzięta, powie z strachem: „Mężczyzna w białogłowskim wkradszy się fartuchu, Gdym mu zdołać nie mogła, dosiągnął mi brzuchu.” „Czemużeś nie wołała, żeby siostry czuły?” „Już było silentium, bałam się reguły.” „O, wielka — rzecze ksieni — zakonnicza cnota: Zachowując regułę, nadstawić żywota.” 423. SZATAN Z
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 369
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Inni przydają koguta, i kamień do nogi owej Panny.
69 Virginitas, wyraża się przez Pannę w kwiaty ukoronowaną. w białej szacie, na lutni grającą na polu zielonym, idącą za Barankiem. Albo też Panna Jednorożca głaszcząca, o którym piszą, że Virgineo mansvescit amore.
70 Vanitas, maluje się w stroju Białogłowskim, ręce na boki rozciągnione mając, a na głowie tacę z sercem.
71 Vita brevis, wyraża się przez Niewiastę, która kwiat w jednej ręce piastuje z karteluszem napisanym: Una dies aperit, conficit una dies; W drugiej ręce ma rybę.
72 Vita longa, także w Białogłowskiej adumbruje się osobie, w długim
. Inni przydáią koguta, y kámień do nogi owey Pánny.
69 Virginitas, wyraża się przez Pannę w kwiaty ukoronowaną. w białey szacie, na lutni graiącą ná polu zielonym, idącą za Báránkiem. Albo też Panna Iednorożca głaszcząca, o ktorym piszą, że Virgineo mansvescit amore.
70 Vanitas, maluie się w stroiu Białogłowskim, ręce ná boki rościągnione maiąc, a ná głowie tácę z sercem.
71 Vita brevis, wyrażá się przez Niewiastę, ktora kwiat w iedney ręce piastuie z karteluszem napisánym: Una dies aperit, conficit una dies; W drugiey ręce ma rybę.
72 Vita longa, także w Białogłowskiey adumbruie się osobie, w długim
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1174
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, tam dla konsolacyj katolików powrócony z Hiszpanii powróciwszy według Edwarda Rystona.
SARDANAPALUS syn Amacyndaraksisa, ostatni Monarcha Afyryjski, wielki scelerat, Bachusowi i Wenerze cały po- Katalog Osób,. wiadomości o sobie godnych.
święcony, którego Arbaces Rządca Medów długo nie widzianego znalazłszy w Ninive w Zamku między licznym niewiast gronem purpurę przędzącego w stroju białogłowskim, i innym do przędzy materie rozdającego, donisł to innym Państwa Rządcom, i wlot skonfederowali się i sprzysięgli, oblegli go w Zamku przez dwie lecie; ale on promptior do ucieczki niż do potyczki. Przecież w małej żołnierza nie eksercytowanego, ani zbrojnego odważył się potykać kwocie; przegrał, do Zamku się rejtyrował, tam
, tam dla konsolacyi katolikow powrocony z Hiszpanii powrociwszy według Edwarda Rystona.
SARDANAPALUS syn Amacyndaraxisa, ostatni Monarcha Affyriyski, wielki scelerat, Bachusowi y Wenerze cały po- Katalog Osob,. wiadomości o sobie godnych.
święcony, ktorego Arbaces Rządca Medow długo nie widzianego znalazłszy w Ninive w Zamku między licznym niewiast gronem purpurę przędzącego w stroiu białogłowskim, y innym do przędzy materie rozdaiącego, donisł to innym Państwa Rządcom, y wlot skonfederowali się y sprzysięgli, oblegli go w Zamku przez dwie lecie; ale on promptior do ucieczki niż do potyczki. Przecież w małey żołnierza nie exercytowanego, ani zbroynego odważył się potykać kwocie; przegrał, do Zamku się reytyrował, tam
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 686
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ranu i na noc na wrzód przykładaj/ tak długo/ aż zbieleje. Potym wziąć łoju Kozłowego/ wosku/ po dwie części/ rozpuścić/ i Kadzidła kramnego miałko utartego przydać/ ileby się dosyć zdało. To dwakroć na dzień tak długo przykładać/ aż się ten wrzód zły zgoi. Kancer na korzeniu męskim i białogłowskim.
Kancer na członkach wstydliwych/ obojej płci leczy: wziąć liścia Biedrzeńcowego dwie części/ Języków psich/ Rzepiku po części/ utłuc/ i sok wyżąć/ Flajtuchy w nim maczać/ i weń wpuszczać/ a utarte liście z wierzchu plastro- wać. Też tyż zioła w winie i w wodzie warząc/ dwakroć przez dzień
ránu y ná noc ná wrzod przykłáday/ ták długo/ áż zbieleie. Potym wźiąć łoiu Kozłowego/ wosku/ po dwie częśći/ rospuśćić/ y Kádźidłá kramnego miáłko vtártego przydáć/ ileby sie dosyć zdáło. To dwákroć ná dzień ták długo przykłádáć/ áż sie ten wrzod zły zgoi. Káncer ná korzeniu męskim y białogłowskim.
Káncer ná członkách wstydliwych/ oboiey płći leczy: wźiąć liśćia Biedrzeńcowego dwie częśći/ Ięzykow pśich/ Rzepiku po częśći/ vtłuc/ y sok wyżąć/ Fláytuchy w nim maczáć/ y weń wpusczáć/ á vtárte liśćie z wierzchu plastro- wáć. Też tyż źiołá w winie y w wodźie wárząc/ dwákroć przez dźień
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 70
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
. Rzekł mu starzec: Także i my siejmy chociaj trochę/ i zboże nieczyste żebyśmy czasu głodu nie pomarli. Li: de orat. ibidem nu: 7 Chwała. Przykład V. Cierpliwa w krzywdach Zakonnica nad ś. Piteriusa w zasługach przełożona. 134.
ŚWięty Basilius Biskup powiadał/ iż była w idny mKlasztorze białogłowskim jedna Panna/ która/ jakoby była głupią i opętaną/ zmyślałą: i tak się ją ludzie brzydzili/ że z nią żadem jeśdź niechciał. Taki bowiem żywot sobie obrała/ iż z kuchni nigdy nie wychodziła/ wszytek urząd tom ten odprawowała. I była/ jako mówią/ wszytkiego domu pomiotło: pokazując to rzeczą
. Rzekł mu stárzec: Tákże y my śieymy choćiay trochę/ y zboże nieczyste żebysmy czásu głodu nie pomárli. Li: de orat. ibidem nu: 7 Chwałá. PRZYKLAD V. Cierpliwa w krzywdách Zakonnicá nád ś. Piteriusá w zasługach przełożona. 134.
SWięty Básilius Biskup powiádáł/ iż byłá w idny mKlasztorze białogłowskim iedna Panna/ ktora/ iákoby byłá głupią y opętaną/ zmyslałą: y ták sie ią ludźie brzydźili/ że z nią żadem ieśdź niechćiał. Taki bowiem żywot sobie obráłá/ iż z kuchni nigdy nie wychodźiłá/ wszytek vrząd tom ten odpráwowáłá. Y byłá/ iáko mowią/ wszytkiego domu pomiotło: pokázuiąc to rzecżą
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 142
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
wyszekszy zniknęła. Nicolaus Dinockelspihel Autro libri de Septem donis. Przykład VII. Cudzołoztwo potajemnie pełniąc/ wyjawieni byli i skarani: a fałszywie oskarżonego/ niewinność po śmierci niesprawiedliwie zadanej znakiem cudownym oznajmiena była. 173.
CEsarz Orho trzeci/ miał żonę Marią z Aragoniej/ niewiastę nie płodną i niewstydliwą. Ta młodzieńca w ubierze białogłowskim miasto Podkomorzynej chowała. To gdy Cesarzowi oznajmiono było przy obecności wielą Książąt/ on młodzieniec z szat białogłowskich był obnażony/ i sprawiedliwym sądem na śmierć skazany/ i w ogniu spalony. Cesarzowa za przyczyną przyjaciół odpuszczenie otrzymała. Jednak nie długo potym Grfa jednego pięknej urody człowieka/ ale barzo cnotliwego żądze swej zły uczestnikiem uczynić chciała
wyszekszy zniknęłá. Nicolaus Dinockelspihel Autro libri de Septem donis. PRZYKLAD VII. Cudzołoztwo potaiemnie pełniąc/ wyiáwieni byli y skaráni: á fałszywie oskárżonego/ niewinność po śmierći niesprawiedliwie zadáney znákiem cudownym oznaymiena byłá. 173.
CEsarz Orho trzeći/ miał żonę Máryą z Arágoniey/ niewiastę nie płodną y niewstydliwą. Tá młodzieńcá w vbierze białogłowskim miásto Podkomorzyney chowáłá. To gdy Cesárzowi oznaymiono było przy obecnośći wielą Książąt/ on młodźieniec z szat białogłowskich był obnáżony/ y spráwiedliwym sądem na śmierć skazány/ y w ogniu spalony. Cesárzowa zá przyczyną przyiaćioł odpusczenie otrzymáłá. Iednák nie długo potym Grffa iednego piękney vrody człowieká/ ále bárzo cnotliwego żądze swey zły vczestnikiem vczynić chćiáłá
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 183
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
trzy rzeczy wiedzieć potrzeba. Naprzed/ iż takowe brzydkiści cielesnie szatani odprawują/ nie dla swojej zarażenia dusze/ i ciała tych z którymi obcują. Powtóre/ iż z tego z nimi obcowania/ białegłowy doskonale płodem zastąpić/ i rodzić mogą/ z tej miary/ ile szatani nasienie ludzkie na miejsce jemu należące w żywocie białogłowskim kładą. Nakomiec/ iż w rodzeniu takowym szatanowi nie przypisuje się/ tylko przeniesienie nasienia z miejsca na miejsce/ nie samo rodzenie/ którego początkiem nie jest moc szatańska/ ani ciała od niego wziętego/ ale moc onego/ którego nasienie jest/ za czym tak urodzony/ nie szatańskim/ jedno człowieka któregokolwiek synem jest.
trzy rzeczy wiedźieć potrzebá. Naprzed/ iż tákowe brzydkiśći ćielesnie szátáni odpráwuią/ nie dla swoiey záráżenia dusze/ y ćiáła tych z ktorymi obcuią. Powtore/ iż z tego z nimi obcowánia/ białegłowy doskonále płodem zástąpić/ y rodźić mogą/ z tey miáry/ ile szatáni naśienie ludzkie ná mieysce iemu należące w żywoćie białogłowskim kłádą. Nákomiec/ iż w rodzeniu tákowym szátánowi nie przypisuie sie/ tylko przenieśienie naśienia z mieyscá ná mieysce/ nie sámo rodzenie/ ktorego początkiem nie iest moc szátáńska/ áni ciáłá od niego wźiętego/ ále moc onego/ ktorego naśienie iest/ zá czym ták vrodzony/ nie szátáńskim/ iedno człowieká ktoregokolwiek synem iest.
Skrót tekstu: SpInZąbMłot
Strona: 71
Tytuł:
Młot na czarownice
Autor:
Jacob Sprenger, Heinrich Institor
Tłumacz:
Stanisław Ząbkowic
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
magia, obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
wedla woli swej, upatrują w przód przyszłych niepogód, i nawałności morskich. A gdy się odważą w swe wsiadać Okręty, śpieszą się wszelkim sposobem, do pożądanego portu. Tak i ci (mowię) którzy siję chcą żenić, uważaćby mieli co ma nastąpić za Fortuna, na tym nieustawicznym, niestatecznym odmiennym, Oceanie Białogłowskim portu niemającym innego nad dzień ostatni życia. T. Bez nagany koncept przestrogi Wmści, ponieważ ustawicznej odmienności podlega Niewiasta, która w sweej stateczności, stateczności zatrzymać nie wydoła, według zdania Propertiusza dawnego: którego o nich te słowa są podane do wiadomości ludzkiej: Wy Białegłowy, gdy już raz zerwiecie wędzidło, wstydu swego
wedla woli swey, vpátruią w przod przyszłych niepogod, y náwáłnośći morskich. A gdy się odważą w swe wśiádáć Okręty, śpieszą się wszelkim sposobem, do pożądánego portu. Ták y ći (mowię) ktorzy siię chcą żenić, vważáćby mieli co ma nástąpić zá Fortuná, ná tym nieustáwicznym, niestátecznym odmiennym, Oceánie Białogłowskim portu niemáiącym innego nád dźień ostátni żyćia. T. Bez nágány koncept przestrogi Wmśći, ponieważ vstáwiczney odmiennośći podlega Niewiástá, ktora w sweey státecznośći, státecznośći zátrzymáć nie wydołá, według zdánia Propertiuszá dawnego: ktorego o nich te słowá są podáne do wiádomośći ludzkiey: Wy Białegłowy, gdy iuż raz zerwiećie wędźidło, wstydu swego
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 141
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
znajduje respekcie/ jakoby się w nim przyrodzenie z kunsztem zmowiło na wystawienie na świat najdoskońalszego stworzenia. Pewny Basza darował takiego Cesarzowi/ i był mu tak przyjemny/ że go zaraz kazał w złotogłowowe szaty ustroić/ i dał pozwolenie chodzić po wszytkich Pokojach Sarajowych. ROZDZIAŁ IX. O Eunuchach białych i czarnych, i o Saraju Białogłowskim.
SKażonego przyrodzenia niepowiściągniony zapał/ jest choroba tak pospolita/ i zastarzała u Turków/ że się zdała rzecz potrzebna Cesarzom Tureckim/ jako i innym Królom wschodnich Krain/ tak dla uwarowania sromotnych przypadków/ jako dla bezpieczeństwa osób własnych/ niepowierzać nikomu rządów i straże domów swoich/ tylko Eunuchom. Najpierwsze dwa Urzędy/ i
znáyduie respekćie/ iákoby się w nim przyrodzenie z kunsztem zmowiło ná wystáwienie ná świát naydoskońálszego stworzenia. Pewny Bászá dárował tákiego Cesárzowi/ y był mu ták przyiemny/ że go záraz kazał w złotogłowowe száty vstroić/ y dał pozwolenie chodźić po wszytkich Pokoiách Sáráiowych. ROZDZIAŁ IX. O Evnuchách białych y czarnych, y o Sáráiu Białogłowskim.
SKáżonego przyrodzenia niepowiśćiągniony zapał/ iest chorobá ták pospolita/ y zástárzáła v Turkow/ że się zdáłá rzecz potrzebna Cesárzom Tureckim/ iáko y innym Krolom wschodnich Kráin/ ták dla vwárowánia sromotnych przypadkow/ iáko dla bespieczeństwá osob własnych/ niepowierzáć nikomu rządow y straże domow swoich/ tylko Evnuchom. Naypierwsze dwá Vrzędy/ y
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 44
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
38. Roździał VI. O nauce Młodzi w Saraju. fol. 39. Rozdział VII. O przyjaźni i miłości, która się miedzy Pokojowymi w Saraju znajduje. fol. 42. Rozdział VIII. O Głuchach, i Karłach. fol.44. Rozdział IX. O Eunuchach białych i czarnych, i o Saraju Białogłowskim. fol. 44. Rozdział X. O Dziamogłanach. fol. 49. Rozdział XI. O Wezyrze Wielkim, i powinności jego, o inszych sześciu Wezyrach do Rady należących, i o Dywanie, to jest miejscu gdzie się Sądy odprawują. fol. 52. Rozdział XII. O oficjalistach i Urzędnikach Państwa Tureckiego.
38. Roźdźiał VI. O náuce Młodźi w Sáráiu. fol. 39. Rozdźiał VII. O przyiáźni y miłośći, ktora się miedzy Pokoiowymi w Sáráiu znayduie. fol. 42. Rozdźiał VIII. O Głuchách, y Karłách. fol.44. Rozdźiał IX. O Evnuchách białych y czarnych, y ô Sáráiu Białogłowskim. fol. 44. Rozdźiał X. O Dźiamogłánách. fol. 49. Rozdźiał XI. O Wezyrze Wielkim, y powinnośći iego, ô inszych sześćiu Wezyrách do Rady náleżących, y o Dywánie, to iest mieyscu gdźie się Sądy odpráwuią. fol. 52. Rozdźiał XII. O officialistách y Vrzędnikách Páństwá Tureckiego.
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 252
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678