grzechy/ jednym zwierzem nierozumnym byłem/ I jak niema bestia bez rozsądku żyłem. Grzech jako złe skutki duszy przynosi. Heraklita Chrześcijańskiego Psal. 48.
Co moja za nie mądrość tak niezbożna była/ Która mię tak okrutnie do złych zaprawiła Występków? przecz na grzechum zezwalał gromadę/ Widząc niebezpieczeństwo/ i widomą biadę? I gdym się w tym występków mych uwijał szańcu; Czemum nie widział/ że śmierć zemnąż chodzi w tańcu? Czemum się dał grzechami do koła obłożyć? Ponieważ na śmiertelny jeden grzech się trwożyć Tak miałem/ i w strachu być/ jak by miał gotowy Paść na mię piorun z nieba na
grzechy/ iednym zwierzem nierozumnym byłem/ Y iak niema bestyá bez rozsądku żyłem. Grzech iáko złe skutki duszy przynośi. Heráklitá Chrześćiáńskiego Psal. 48.
Co moia zá nie mądrość tak niezbożna byłá/ Ktorá mię tak okrutnie do złych záprawiłá Występkow? przecż na grzechum zezwalał gromádę/ Widząc niebespiecżenstwo/ y widomą biadę? Y gdym się w tym występkow mych uwiiał szańcu; Czemum nie widźiał/ że śmierć zemnąż chodźi w táńcu? Cżemum się dał grzechami do kołá obłożyć? Poniewáż ná śmiertelny ieden grzech się trwożyć Ták miałem/ y w strachu bydź/ iák by miał gotowy Paść ná mię piorun z niebá ná
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 60
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
Cóż inszego mam czynić/ jeno płakać muszę: Ponieważ nieprzyjaciel odebrał mi duszę/ A mnie za poddanego wziąwszy/ swe tyraństwo Wywiera nad wolą mą/ mając nad nią Państwo. A lub w tym ucisku dni/ i momenta liczę/ Jednak/ żem godzien cierpieć/ dalej tego życzę. Lamentu dzień trzeci.
Mogę biadę przyrównać mą do onej chaty/ Którą sklecił na piasku kmiotek nie bogaty Z błota/ i z piany/ abo z słomy/ a plewami Pokrył/ której kiedy wiatr z bystremi wichrami Powstanie/ rujnuje: wierzch zrzuca plewiany; Jednę część w jednę stronę/ a drugą część ściany W inszą niesie/ i wszytko z fundamentu
Coż inszego mam cżynić/ ieno płakáć muszę: Ponieważ nieprzyiáćiel odebrał mi duszę/ A mnie zá poddánego wziąwszy/ swe tyráństwo Wywiera nad wolą mą/ máiąc nad nią Páństwo. A lub w tym ućisku dni/ y momentá licżę/ Iednák/ żem godźien ćierpieć/ daley tego życżę. Lámentu dźień trzeći.
Mogę biádę przyrownać mą do oney cháty/ Ktorą sklećił ná piásku kmiotek nie bogáty Z błotá/ y z piány/ ábo z słomy/ á plewámi Pokrył/ ktorey kiedy wiátr z bystremi wichrámi Powstánie/ ruinuie: wierzch zrzucá plewiány; Iednę cżęść w iednę stronę/ á drugą cżęść śćiány W inszą nieśie/ y wszytko z fundamentu
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 79
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
swe dawał przegrozki/ Byś przestał grzeszyć/ a ty nie pomniąc na Boski Onego gniew/ trzymałeś niedojrzałą wiarę/ Aby miał Bóg swą przywieść do efektu karę. Lecz jako widzisz/ dawną utracił cierpliwość/ A nad tobą wykonał swoję sprawiedliwość Z zemstą/ a ty dla grzechu cierpisz plagi twego? Utrapienie/ i biadę od zagniewanego.
Rozumiałeś/ że groźby jego będą próżne I za cyfręś miał jego napomnienia różne? Prawdęś bajką/ a wyrok fabułąś poczytał; A gdy widzisz swą pomstę/ już nie będziesz pytał: Kłamcąli jest/ abo nie? bo ten/ co nazwany Prawdą/ w obietnicach mieć nie będzie nagany
swe dáwał przegrozki/ Byś przestał grzeszyć/ a ty nie pomniąc na Bozki Onego gniew/ trzymałeś niedoyrzałą wiarę/ Aby miał Bog swą przywieść do effektu kárę. Lecż iáko widźisz/ dawną utráćił ćierpliwość/ A nad tobą wykonáł swoię spráwiedliwość Z zemstą/ a ty dla grzechu ćierṕisz plagi twego? Vtrapienie/ y biádę od zagniewánego.
Rozumiáłeś/ że groźby iego będą prożne Y zá cyfręś miał iego nápomnieniá rożne? Práwdęś bayką/ á wyrok fábułąś pocżytáł; A gdy widzisz swą pomstę/ iuż nie będziesz ṕytáł: Kłámcąli iest/ abo nie? bo ten/ co nazwány Prawdą/ w obietnicách mieć nie będzie nágány
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 82
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
JANA DAMASCENA,
Czy nie lepszaszby była mnie, i tobie sława, Gdybyś mego raczej był chciał pilnować prawa, Aniżeli jednego starca, który zdrady Chytrej pełne ma usta, słuchać złej porady? Któryć to chytrze w serce swą mową wkorzenił, Abyś pożycie słodkie na gorzkie odmienił, A miast wdzięcznych rozkoszy przykrą przyjął biadę, Na którą Syn Mariej pilną daje radę. Czy nieboisz się bogów, aby w cię z wysoka Nietrącili piorunem chybkiem w gmnieniu oka Dla tego, żeś pogardził, i potępił temi, Którzy nas dobrodziejstwy nadali wielkiemi: Bo ci na Królewskim nas tronie posadzili, I drogą nam koroną głowę ozdobili. Z
IANA DAMASCENA,
Czy nie lepszaszby byłá mnie, y tobie sławá, Gdybyś mego raczey był chćiał pilnowác práwá, Aniżeli iednego stárcá, ktory zdrády Chytrey pełne ma vstá, słucháć złey porády? Ktoryć to chytrze w serce swą mową wkorzenił, Abyś pożyćie słodkie ná gorzkie odmienił, A miast wdźięcznych roskoszy przykrą przyiął biádę, Na ktorą Syn Máryey pilną dáie rádę. Cży nieboisz się bogow, áby w ćie z wysoká Nietrąćili piorunem chybkiem w gmnieniu oká Dla tego, żeś pogardził, y potępił temi, Ktorzy nas dobrodźieystwy nádáli wielkiemi: Bo ći ná Krolewskim nas thronie posádźili, Y drogą nam koroną głowę ozdobili. Z
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 172
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Mościa Pani ja mam rodziców bez których błogosławieństwa odmieniać stanu niemogę bo takie mam od nich przykazanie. Złaski WMMPaniej dosyć mi się stało kiedy mam słowo którego rozumiem że mi WMMPani dotrzymać raczysz. Jatez pewnie takim nie myślę być niestatkiem a wostatku niech będzie to słowo na papirze ja zadwie Niedzieli tę drogę obiadę wolą Rodziców uczyniwszy, krewnych tez tu co kolwiek z sobą sprowadziwszy Będę kłaniał WMMPaniej i o afekt danego słowa prosił Żadnym sposobem to być niemogło ale zaraz żeby było jeżeli ma co być. Już tedy Pan Brat Jerzy accessit do tej rady namawia prosi żeby nie odwłóczyć obiecuje wielkie uczynności zapisy. Jak mi tedy poczęli oboje
Moscia Pani ia mąm rodzicow bez ktorych błogosławięnstwa odmięniać stanu niemogę bo takie mąm od nich przykazanie. Złaski WMMPaniey dosyć mi się stało kiedy mąm słowo ktorego rozumięm że mi WMMPani dotrzymać raczysz. Iatez pewnie takim nie myslę bydz niestatkiem a wostatku niech będzie to słowo na papirze ia zadwie Niedzieli tę drogę obiadę wolą Rodzicow uczyniwszy, krewnych tez tu co kolwiek z sobą sprowadziwszy Będę kłaniał WMMPaniey y o affekt danego słowa prosił Zadnym sposobem to bydz niemogło ale zaraz żeby było iezeli ma co bydz. Iuz tedy Pan Brat Ierzy accessit do tey rady namawia prosi zeby nie odwłoczyć obiecuie wielkie uczynnosci zapisy. Iak mi tedy poczęli oboie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 224v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688